UWIELBIAMY JW Broadcasting?! To ja za dzieciaka dostawałam burę, gdy wymsknęło mi się, że uwielbiam czekoladę. "Wymsknęło mi się" po kilkunastu latach życia, bo od dziecka wpajano mi, że coś można lubić, ale UWIELBIENIE NALEŻY TYLKO DO JEHOWY. A tu widzę nowe światło, można uwielbiać Jehowę i JW Broadcasting. Miło.
A no tak, zapomniałam, że przecież oni są na równi z Jehową...