W tym samym roku 1925, w którym Rutherford oczekiwał na Tysiąclecie, równocześnie ogłosił, że ono już trwa i to od 50 lat, od roku 1875!
To jakieś sztuczki Sędziego albo pijackie widy.
Proszę porównać dwa teksty:
„Mierząc zgodnie z tym, co zostało już definitywnie i wyraźnie ujawnione, pewne jest, że
okres Tysiąclecia miał się rozpocząć w roku 1875. Nie możemy jednak oczekiwać, że wszystko nastąpi na początku. Plan Boży jest progresywny oraz majestatycznie i w sposób uporządkowany zmierza do końca” (ang. Złoty Wiek 14.01 1925 s. 250, artykuł pt. The Millennium, tekst przemowy radiowej J. F. Rutherforda, jw. s. 249-254).
„
Tysiąclecie zaczyna się w roku 1925-ym, niedola ludzka zacznie wtedy znikać, choroba i śmierć zginą – oto wieść, jaką rozgłosił za pomocą radjofonu były sędzia J. F. Rutherford” (Strażnica 01.08 1922 s. 228 [15.06 1922] s. 180).
Oba przemówienia były przez radio, więc ludzie to słyszeli.
Pewnie w roku 1925 zwątpił Sędzia w rok 1925 więc przeniósł Tysiąclecie w tył.
Takie progresywne, powoli rozwijające się.