C. T. Russell nie jest sam „posłańcem Laodycejskim”
Towarzystwo Strażnica w roku 1928 zaprzeczyło, że „posłaniec” i „anioł” Laodycejski z tekstu Ap 3:14 jest pojedynczą osobą związaną z Russellem:
„››Aniołem‹‹ lub posłańcem Laodycejskiego kościoła nie może być jednostka. Pan nie powierza interesów swego królestwa żadnej pojedynczej osobie. (…) Zatem posłańcem Laodycejskim jest zbiorowe grono wiernych członków w Chrystusie” (The “angel” or messenger of the Laodicean church could not be an individual. The Lord is not committing his kingdom interests to any one person. (…) The messenger of Laodicea, therefore, is the collective body, faithful members in Christ. – ang. Strażnica 01.11 1928 s. 324; patrz też ang. Strażnica 01.07 1928 s. 199).
Później (w 1930 r.), w komentarzu do Ap 3:14, tak oto krytykowano tych, którzy nadal uważali Russella za anioła-posłańca z tego wersetu, który nadal opiekuje się nimi z nieba:
„Wielu z nich mówiło mniej więcej co następuje: »Wszystko światło co do Słowa Bożego przyszło przed rokiem 1917; mamy tę prawdę i chcemy się dalej nią karmić i nad nią rozmyślać; Pan ustanowił jednego człowieka mądrym i roztropnym sługą i chociaż tenże opuścił ziemię, to jednak w dalszym ciągu wykonywa pracę Bożą na ziemi i postanowiony jest nad kościołem Pańskim, a ponieważ jesteśmy uprzywilejowanymi przez Boga i mamy prawdę, przeto cieszymy się większemi bogactwami, rozmyślając nad owemi rzeczami, które on napisał przed rokiem 1916, i karmimy się niemi…«.” (Światło 1930 t. I, s. 46-47).
Posłańcami z tekstu Ap 3:14 i z innych wersetów Apokalipsy 2-3 są według dzisiejszej nauki Towarzystwa Strażnica nadzorcy tej organizacji od roku 1914:
„Jak z tego wynika, wypowiedzi Jezusa do zborów odnoszą się głównie do okresu po roku 1914. W takim kontekście historycznym siedem zborów wyobraża wszystkie zbory namaszczonych chrześcijan istniejące w dniu Pańskim” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 32).
„»Gwiazdy« to »aniołowie siedmiu zborów«. (...) Owymi »gwiazdami« muszą więc być ludzie: nadzorcy, czyli starsi w zborach, uważani za posłańców Jezusa. Orędzia są skierowane do nich jako do gwiazd, gdyż mają obowiązek doglądania trzody Jehowy (Dzieje 20:28). Czy okoliczność, że Jezus zwraca się do jednego »anioła« w zborze, oznacza, iż każdy zbór ma tylko jednego starszego? Nie” (jw. 28).