No cóż, zajrzałem na ten wątek dzięki zaproszeniu pewnego osła.
Nie wiem jednak, co miałbym robić? Bronić dziewic? Tacy z was dżentelmeni, że atakujecie dziewice? Nie wiem, czy to dobrze o was świadczy...
Jeśli chodzi o "obronę religijną", to macie przecież cytat z Wiki. Macie też Biblię. Zajrzyjcie do niej i poszukajcie fragmentów, które o tym mówią. Ja na szybko znalazłem 2. Ale wierzę, że jesteście mądrzejsi ode mnie i od Wiki, więc" "Szukajcie, a znajdziecie. Pukajcie, a otworzą wam".
Chyba nie chcecie, żebym ja się pukał, kiedy nie znajdziecie potwierdzenia w Biblii?
PS. 1. Dowód, że moje słowa z pierwszego zdania nie są bezpodstawne:
Lwy są w cudzym zoo. A jak tam się mają dziewice na własnym podwórku?
PS. 2. Nie wiem, "jak się mają", bo nie uganiam się za nimi tak jak wy, Panowie.