Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Strażnica do studium - listopad 2023  (Przeczytany 402 razy)

Offline Światus

Strażnica do studium - listopad 2023
« dnia: 23 Sierpień, 2023, 13:06 »
    Właśnie wyszła spod prasy drukarskiej kolejna miska pokarmu na czas słuszny. Może nie jest specjalnie wybitna, ale trafiają się rodzynki.

Art. Jak dbać o to, żeby nasza wzajemna miłość była silna.

    Oczywiście cały czas mowa o miłości do współwyznawców. Wersetów takich jak "Kochajcie swoich nieprzyjaciół" w tym art. nie ma. Za to okazuje się, że "oziębłość miłości" jest skalowalna. Zgadnijcie, gdzie jest mniejsza?

"12 (...) Musimy jednak pamiętać o ostrzeżeniu, jakie podał Jezus: „Miłość większości oziębnie” (Mat. 24:12). Jezus nie mówił, że do czegoś takiego dojdzie na wielką skalę wśród jego uczniów."

A jaka będzie skala wśród uczniów? Jakie jest stopniowanie tej skali?
***
Art. Możesz polegać na Jehowie w niestabilnych czasach.

    W skrócie: Głoszenie jest dobre na wszystko.

"9 Rozważmy przeżycia Olega i Iriny, małżeństwa pionierów. Kiedy przeprowadzili się, żeby wspierać zbór w innym rejonie, z powodu pogarszających się warunków ekonomicznych stracili źródło dochodu. Chociaż przez jakiś rok nie mieli stałej pracy, odczuwali życzliwe wsparcie Jehowy, a czasami pomagali im bracia i siostry. Dzięki czemu to małżeństwo radziło sobie z trudnościami? Oleg, który początkowo bardzo się martwił, mówi: „Byliśmy zajęci służbą i dzięki temu skupialiśmy się na tym, co w życiu najważniejsze”. On i jego żona cały czas szukali pracy, ale przede wszystkim angażowali się w głoszenie.

10 Kiedy pewnego dnia wrócili do domu  po służbie, okazało się, że ich przyjaciel przejechał 160 kilometrów, żeby przywieźć im dwie torby zakupów."
***
Art. Czy Jehowa odpowie na moje modlitwy?

"Pomyślmy o młodym bracie, który modlił się o wyleczenie z choroby. Gdyby został cudownie uzdrowiony, Szatan mógłby twierdzić, że ten brat nadal służy Jehowie tylko z tego powodu (Hioba 1:9-11; 2:4). Poza tym Jehowa wyznaczył już czas, kiedy usunie wszystkie choroby (Izaj. 33:24; Obj. 21:3, 4). Póki co nie możemy się spodziewać cudownych uzdrowień."

CK zaskakująco dobrze wciela się w rolę Szatana...
Podobno, kiedy Świadkowie modlą się o coś, czego nie może załatwić człowiek, Jehowa nuci sobie pod nosem przeróbkę piosenki Natalii Kukulskiej: "Co powie Szatan?"
***
GWIAZDA MIESIĄCA
Art. Hulda osiągnęła swój cel. (Polecam cały art., jest krótki)

"Najpierw wchodziły do morza, zbierały kamienie i wyciągały je z wody na plażę. Niektóre były wielkości piłki nożnej. Potem siostry siadały na drewnianych stołeczkach, żeby młotkami rozbijać te kamienie na kawałki nieco mniejsze niż kurze jajko. Później wkładały te kamyki do plastikowych wiader i wnosiły je po schodach do miejsca, gdzie mieszkały. Następnie przekładały je do dużych worków, które można było ładować na ciężarówkę i wykorzystywać do budowy dróg.

Jedną z tych sióstr była Hulda. Miała możliwość poświęcać na tę pracę więcej czasu niż pozostałe siostry. Z reguły zarobione pieniądze przeznaczała na codzienne potrzeby swojej rodziny. Ale tym razem miała jeszcze jeden cel. Chciała kupić tablet, żeby móc korzystać z aplikacji JW Library®."

Strażnica: https://www.jw.org/pl/biblioteka/czasopisma/straznica-do-studium-listopad-2023/
« Ostatnia zmiana: 23 Sierpień, 2023, 13:09 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline donadams

Odp: Strażnica do studium - listopad 2023
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Sierpień, 2023, 09:34 »
On i jego żona cały czas szukali pracy, ale przede wszystkim angażowali się w głoszenie.

Tak, znam takich świadków, którzy cały czas szukają pracy, a ich celem zdaje się być szukanie, zamiast znalezienia. Cała ta propaganda bezrobocia i korzystania z pomocy innych demoralizuje niektórych gorzej niż zasiłki, bo okazuje się, że można żyć na garnuszku innych, mówić, że to dzięki Bogu, zajmować się zajęciami sekty i jeszcze być poklepanym po głowie.

Ale ten artykuł nie mówi nic o ludziach w organizacji, którzy się czymś takim gorszą, bo podsuwają oferty pracy, chcą umawiać na rozmowy, korzystać ze swoich znajomości żeby dać komuś pracę, a okazuje się, że po drugiej stronie nie ma żadnych chęci. Bo w zasadzie po co...

Nie mówię, że to dotyczy wszystkich, ale jednak jest taki mind set wśród niektórych pionierów i to są ludzie - niespodzianka - którzy są znani z tego, że nigdy nie lubili, nie lubią i nie będą lubić pracować i bycie pionierem to wytrych, żeby się obijać i w dodatku być za to chwalonym.

A serio, czy pionier stały potrzebuje pół etatu albo jeszcze mniej, żeby się wyrobić? Przecież to są jakieś żarty. To co on ma robić z resztą czasu? Może trochę lepiej przygotuję się do zebrania, ale zdecydowana większość czasu, których zyska w ten sposób, zwyczajnie marnuje. To się nazywa życie.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.