Miałem przyjemność to oglądać. Juz lapalem za telefon... juz pisałem... aż tu nagle jakos mi przeszło. Szkoda tylko że nie pomyślałem zeby wrzucić. Mieliśmy wersję na żywo. Z technicznych błędów to parę razy mikrofon nie działa a tak to bardzo spoko.
Od merytoryki. Jak ktoś tym żyje to kupi to w 100%. Ładnie powiedziane, logicznie ulozone. Kilka razy się zagotowałem ale to "moja wina" bo "wiem".
Pytania do badania swojej wiary:
Czy bezwzględnie ufasz niewolnikowi?
Czy wierzysz ze Bog go wybrał?
Najgorsze ze sami w strażnicy piszą o tym że jeszcze nikogo nie wybrał. Jednak zakladam ze tylko po to by za 20 lat powiedzieć myśmy nie mówili itp. Itd.
Resztę juz wyrzuciłem z głowy ale w trakcie widzialem kilka smaczków.