Po udanym procesie sądowym w Belgii grupa holenderskich Świadków Jehowy również walczy z „dyskryminacyjną” polityką wykluczenia. „To społeczny wyrok śmierci”.
Pierwotnie opublikowany w języku niderlandzkim przez Rianne Oosterom i Marinde van der Breggen 10 października 2021 r. na Trow
Grupa trzydziestu byłych Świadków Jehowy chce, aby sądownictwo interweniowało w to, co uważają za „odczłowieczającą” politykę wykluczania organizacji religijnej. Chcą wymusić śledztwo karne w sprawie opracowania tej polityki poprzez zbiorową deklarację nawoływania do dyskryminacji i nienawiści.
Każdy, kto zostanie wydalony lub zrezygnuje z organizacji, która ma 30 000 członków w Holandii, jest „uznawany za zmarłego społecznie”, jak nazywają to byli członkowie. Zgodnie z artykułami zamieszczonymi na ich własnej witrynie internetowej, Świadkowie powinni unikać kontaktu z osobami wykluczonymi. W rezultacie tracą wszystkich przyjaciół i rodzinę. Jest to również znane jako „unikanie”.
Ponieważ Świadkowie muszą unikać „świata”, ludzie, którzy wyjeżdżają, często nie mają praktycznie żadnej sieci — mówi inicjator Henri Dahlem. Ignorowanie byłych członków ma traumatyczne konsekwencje, mówi. Według niego istnieje również wewnętrzna mowa nienawiści na ich temat. „Niektórzy byli członkowie nie mogą już nawet widywać się ze swoimi dziećmi”.
Kara za podżeganie do dyskryminacji, nienawiści i przemocy
Holenderscy byli Świadkowie zainspirowali się wyrokiem sądu w Gandawie na początku tego roku. Stwierdził, że karalne jest nie tyle samo wykluczenie, co późniejsze traktowanie byłych członków i sposób, w jaki się o nich mówi. Organizacja została ukarana grzywną za podżeganie do dyskryminacji, nienawiści i przemocy. Świadkowie Jehowy złożyli apelację, która odbędzie się pod koniec listopada.
Odstępcy są przedstawiani we własnych publikacjach jako dzieci szatana, które próbują „wyciągać” wierzących kłamstwami . Ich imiona są odczytywane na głos na zebraniach, aby członkowie wiedzieli, że powinni je ignorować, zgodnie z belgijskim werdyktem, opowieściami byłych świadków oraz tekstami i filmami na stronie internetowej Świadków.
Na werdykt stwierdza, że odstępcy są porównywane do „zarazy”. We fragmencie z wydania Strażnicy z 2004 roku są przedstawiani jako drapieżcy: „Jak porywacz, który zabiera niczego niepodejrzewającą ofiarę z dala od swojej rodziny, odstępcy biorą na cel ufnych członków zboru i próbują ich stamtąd wydostać. pasza ze stada”.
Ignorowanie po wykluczeniu lub odejściu jest według organizacji „układem miłości” , ponieważ „może doprowadzić złoczyńcę do rozsądku”. Ponadto wykluczenie jest sposobem na utrzymanie społeczności w czystości. Jednak do członków, którzy odeszli, starsi wciąż regularnie zwracają się, aby sprowadzić ich z powrotem na właściwą ścieżkę.
Polityka biblijna
Holenderski zarząd Świadków Jehowy informuje Trouw, że ta polityka jest „oparta na zasadach biblijnych”. „Wszyscy Świadkowie Jehowy zgadzają się żyć według tych norm (...). . . Każdy Świadek postępuje zgodnie ze swoim osobistym sumieniem religijnym, stosując się do rady biblijnej, by ograniczyć lub zakończyć związek z osobą wykluczoną. ”
Orzeczenie belgijskiego sądu było ogromną ulgą dla tamtejszych ofiar – mówi flamandzki inicjator tej sprawy Patrick Haeck. To przede wszystkim rozpoznanie cierpienia, które według niego czyni im dobro. Dahlem też ma taką nadzieję. „Jeśli wykluczenie, które spowodowało tyle cierpień, jest uważane za karalne, pomaga to byłym członkom”.
Zdaniem Fokko Oldenhuisa, emerytowanego profesora prawa i religii na Uniwersytecie w Groningen, sprawa może mieć szanse powodzenia. Chociaż rozważa postępowanie cywilne, więc jeśli członkowie sami wniosą sprawę, bardziej prawdopodobne. Kiedy staje się sprawą karną, mówi, że jest to „ciekawa procedura”, ponieważ kierowcom grozi grzywna, a nawet kary więzienia.
Przeczytaj także:
Jak to jest być postrzeganym jako „dziecko szatana”
Jim Winter stracił wszystko i zaczął mieć problemy ze snem, czas korony stał się jeszcze bardziej samotny dla Gerdy Gorter: co „nieludzka” polityka wykluczania robi z byłych Świadków Jehowy.
„To jest nasz sekret. Jeśli otworzysz usta, zrobię ci krzywdę.
W 2017 roku Trouw opublikował serię artykułów śledczych o tym, jak Świadkowie Jehowy radzą sobie z wykorzystywaniem seksualnym w pomieszczeniach. Od pierwszych historii o nadużyciach po profil Betel, siedziby Świadków Jehowy w Holandii, możesz przeczytać w naszej dokumentacji dotyczącej wspólnoty religijnej.
https://a--jw-org.translate.goog/doctrine/ex-witnesses-open-attack-on-traumatic-exclusion-policy/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui,sc