Strony łączą a korporacje dzielą.
W Australii aby uniknąć zlicytowania prewencyjnie podzielili na odrębne ciała każdy zbór.
W razie odszkodowania odpowiadać będą tylko do wysokości kapitału zborowego.
Najlepszym pozwanym byłaby sama strona JW.org.
Jeśli by nie miała pieniędzy aby pokryć odszkodowanie to wygrywasz domenę JW.org
.
Będąc posiadaczem takiej strony choćby na jeden dzień stajesz się bogiem a może nawet Bogiem.