Odpowiem krótko, zostawiłem Stowarzyszenie Wyzwoleni w bardzo dobrej kondycji.
Nadal w obiegu pozostaje marka która jest powszechnie uznawana i szanowana.
Na Uniwersytecie M. Kopernika w Toruniu powstaje specjalne opracowanie poświęcone dokonaniom Stowarzyszenia.
Dziękuje Wam za dobre słowo i zaufanie, jakie mam plany?
Otrzymałem wiele propozycji współpracy od osób prywatnych jak i od instytucji, tak jak kiedyś napisałem, pod piecem siedział nie będę.
Wczoraj zadzwoniła do mnie, powiedzmy "Bogusia" z Rudy Śląskiej, wiem że czytacie to forum. Kiedyś od tego czy pomimo późnej pory odbiorę jej telefon, zależało jej życie. Odebrałem ten telefon, dzisiaj "Bogusia" jest wolna.
Ile takich osób jeszcze do mnie zadzwoni, tego nie wiem ale telefon jest włączony i pewnie jeszcze długo go nie wyłączę.