Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Wykluczenia z Organizacja - Świadkowie i ich Hipokryzja  (Przeczytany 2459 razy)

Offline Kyuubi

Wykluczenia z Organizacja - Świadkowie i ich Hipokryzja
« dnia: 12 Październik, 2020, 10:59 »
Witam ostatnio pomyślałem sobie na temat wykluczenia w tym sensie ze gdy chcemy opuścić organizacje jako ochrzczeni świadkowie bo coś nam sie nie zgadza i pokazujemy to innym to jesteśmy wykluczani i tracimy rodziny i przyjaciół

Jednak jest to trochę hipokryzja ze strony '"Świadków Jehowy" bo jak wiemy nie jeden z nich był Katolikiem i sami mówili co im sie nie podoba mówili o sprzecznych naukach i ze nie są nie biblijne i odeszli od tej religii przez to przyłączyli sie do Świadków Jehowy i z tym problemu nie mieli. Ale jak juz u nich poruszasz ich wlasne sprzeczności to albo nie chca słuchać albo ciebie wykluczają i mowią że dałeś sie zwieść, czy to nie działa tez w drugą stronę?.

Ale przecież sami odeszli od "Kościoła Katolickiego" przyłączając sie do innej Religi idąc ich tokiem myślenia powinni przez kościół katolicki i wszystkich katolików objęci byc "ostracyzmem" czyli zostać wykluczeni i nikt nie powinien z nimi rozmawiać ani sie witać nawet żadnego "dzień dobry" ponieważ
opuścili organizacje Katolicką.

A później ŚJ mówią ze nikt nie chce z nimi rozmawiać jak chodzą od domu do domu, nie chcą ich słuchać i nawrócić sie do Boga.

Mimo tego katolicy czy to w pracy czy gdziekolwiek indziej rozmawiają ze świadkami a nawet sie przywitają czy to nie jest to co Jezus mówił: Miłujcie swoich nie przyjaciół i ze zobaczymy chrześcijan po owocach?

a wy co myślicie zastanawialiście sie nad tym ?

« Ostatnia zmiana: 12 Październik, 2020, 11:02 wysłana przez Kyuubi »


Offline Kyuubi

Odp: Wykluczenia z Organizacja - Świadkowie i ich Hipokryzja
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Październik, 2020, 13:28 »
Poprawiam błędy:
Witam ostatnio myślałem sobie na temat wykluczenia w tym sensie ze gdy chcemy opuścić organizacje jako ochrzczeni świadkowie bo coś nam sie nie zgadza i pokazujemy to innym to jesteśmy wykluczani i tracimy rodziny i przyjaciół.

Jednak jest to trochę hipokryzja ze strony '"Świadków Jehowy" bo jak wiemy nie jeden z nich był Katolikiem i sami mówili co im sie nie podoba, mówili o sprzecznych naukach i ze są nie biblijne własnie z tego powodu odeszli od Kościoła Katolickiego i przez to przyłączyli sie do Świadków Jehowy a z tym problemu nie mieli.

Ale jak juz u nich poruszasz ich własne sprzeczności to albo nie chcą słuchać albo ciebie wykluczają i mówią że dałeś sie zwieść, czy to nie działa tez w drugą stronę?.

Ale przecież sami odeszli od "Kościoła Katolickiego" przyłączając sie do innej religi.
Idąc ich tokiem myślenia powinni przez kościół katolicki i wszystkich katolików objęci być "ostracyzmem" czyli zostać wykluczeni i nikt nie powinien z nimi rozmawiać ani sie witać nawet żadnego "dzień dobry" ponieważ opuścili organizacje Katolicką.


A później ŚJ mówią albo i narzekają ze nikt nie chce z nimi rozmawiać jak chodzą od domu do domu, nie chcą ich słuchać i nawrócić sie do Boga.

Mimo tego katolicy czy to w pracy czy gdziekolwiek indziej rozmawiają ze świadkami a nawet sie przywitają chodź opuścili organizacje Katolicką

Czy to nie jest to co Jezus mówił: Miłujcie swoich nie przyjaciół i ze zobaczymy prawdziwych chrześcijan po owocach?

a wy co myślicie zastanawialiście sie nad tym ?


Offline Technolog

Odp: Wykluczenia z Organizacja - Świadkowie i ich Hipokryzja
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Październik, 2020, 16:40 »
Zakładając zmiany KK<-> SJ, wychodzi tak:
Jak odchodzisz z KK, a rodzina się ciebie wyrzeka, to zła rodzina, bo każdy ma prawo wierzyć w co chce i zmienić poglądy. A ty przecież nie opuszczasz rodziny tylko zmieniasz religię, prawda?
Jak odchodzisz z SJ, a rodzina się ciebie wyrzeka, to dobra rodzina, bo odchodzisz z jedynej słusznej organizacji i wszystko poza nią jest kłamstwem. A ty przecież nie opuszczasz rodziny, tylko religię prawda?

Tu jeszcze znany cytat z Przebudźcie się:
Cytuj
Nikt nie powinien nas zmuszać do praktyk religijnych, których nie akceptujemy, lub do dokonywania wyboru między religią a rodziną.
Życie pokazuje, że działa w jedną stronę.
« Ostatnia zmiana: 12 Październik, 2020, 16:59 wysłana przez Technolog »


Offline Takajaja

Odp: Wykluczenia z Organizacja - Świadkowie i ich Hipokryzja
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Październik, 2020, 17:37 »
Była katoliczką (chyba nadal jestem, bo żadnej Apostazji nie przeprowadzałam) gdy studiowalam ze SJ tlumaczyli mi wlasnie że:
-Bog dał nam wolna wolę,
-Zadawanie pytań nie jest czymś złym. A nawet mile widzianym,
-Że rodzina powinna uszanować, to że chce żyć zgodnie z Biblią i sama poszukiwac Boga.
-Że w KK zmuszaja niemowlęta do chrztu itp.a to czlowiek przeciez powinien byc świadomym swoich decyzji itp, itd.

Po 14 latach jako SJ wiem ze to "bujda na resorach" i działa to tylko w jedną stronę.
Czyli Kk przechodzi na SJ. W przeciwną strone te argumenty nie działają
SJ nie ma prawa zadawać pytań.
SJ nie ma wolnej woli.
Rodzina takiego SJ ma prawo go odrzucic (w imię milosci oczywiscie, bo wszystko skrzętnie jest tlumaczone).

P.S Gdy zostałam SJ moja rodzina katolicka mnie nie odrzuciła. Natomiast gdy odchodze od SJ...juz czuje ostracyzm na plecach.
I kto tu bardziej przejawia milosc w tej sytuacji???
Moja cielecna rodzina! A nie fałszywi hipokryci zwani Świadkami Jehowy!

Wiec komu blizej do Boga??
Nie zadnej religii, ale ludziom, ktorzy mają milosc w sercu!
« Ostatnia zmiana: 12 Październik, 2020, 17:55 wysłana przez Takajaja »