Że też do takich osób, jak ty nie dochodzi, nie dociera - nic, a nic - że kościoły nie są krytykowane za samą pedofilię, bo jak wiadomo, zjawisko to istnieje na całym świecie, w każdej społeczności - ale za stosunek do pedofili. Za jej ukrywanie, wypieranie jej, za pozostawianie ofiar samym sobie, czasami również za przerzucanie odpowiedzialności na poszkodowanych, za przenoszenie przestępców z diecezji do diecezji, i w końcu za narzucanie ciężaru innym, samemu go nawet nie dotykając palcem, za wypieranie się swoimi czynami Słowa Bożego, które rzekomo głosicie. Za to, że co innego mówicie, a co innego robicie. Za to, że wasze tak nie jest tak... tak, jak to powinno być według tego, co sami głosicie...
P I E R D O L E N I FARYZEUSZE. Zróbcie porządek ze sobą, a później zabierajcie się za wyszukiwanie grzechów u innych, a tymczasem grzechami innych próbujecie umniejszać swoje własne.