Słyszałem takie coś, Ex mówi do głoszących Świadków Jehowy - " Jestem przedstawicielem kościoła chrześcijańskiego .... i podobnie jak Wy, my także zapisujemy sobie godzinki w sprawozdaniu miesięcznym. Czy porozmawiamy na tematy biblijne ? Jestem pionierem , u Was chyba to samo funkcjonuje. Musze wypracować w tym miesiącu 70 godzin. A ile u Was musi wypracować pionier? Porozmawiamy na tematy biblijne?? I Wy i ja wpiszemy sobie za nasza rozmowę godzinki... A możemy spotykać się co tydzień? Łatwiej będzie mi wypracować pioniera. Ale nie obawiajcie się - ja to robię z serce , nie z obowiązku. "
Dodam, że na każde zdanie mężczyzny, usta Świadków Jehowy były coraz bardziej otwarte , nie mogli wykrztusić z siebie nic.