Przesłuchałem już obydwie części. Odnoszę wrażenie że podsądni na komitecie są nieprzygotowani, rozhisteryzowani, zbyt emocjonalnie podchodzący to sprawy. A starsi, a szczególnie jeden z nich, robią wrażenie przygotowanych, konkretnych, spokojnie przeprowadzających przesłuchanie. Jeden ze starszych nawet próbował w miarę logicznie (a przynajmniej takie sprawia wrażenie) odpierać zarzuty, np. dotyczące kwestii imienia bożego w NT lub zachowania Jacksona przed komisją w Australii.
Nie dziwi mnie dlaczego te nagrania są już usunięte z Youtube i domyślam się że trzecia część pewnie już nigdy nie zostanie upubliczniona. Wszystko na to wskazuje że starsi widząc stan osądzanych, z litości nie wykluczą ich, ale to tylko moje przypuszczenia.
Litości nie było zostalismy wykluczeni. A do czego tu sie przygotowywac. Naszą taktyką bylo odpowiadanie na ich bzdurne pytania - nie wiemy. I tyle a te tlumaczenia starszych nic nie wnosily. Trzecia część bedzie ale ma tam powiedziane ze nas wykluczaja tylko zostawiaja. Moze i masz racje z litości - udawanej. Bylo haslo ze sie spotkamy na zachetach. A tu człek jegomosc zmienil zdanie i wyznaczyl nam kolejne 2 godziny przesluchania. Nie poszlismy bo i tak bylo to co przezylismy o wiele za duzo. Dwa lata toczylem slowne wojny z jednym z nich. Sam powiedzial mi ze stosuje polprawdy by wyczuć intencje swych owieczek. Dla mnie to KŁAMCA. TYLE W TEMACIE
