Można ukuć zarzut, że skoro Bóg nigdy się nie zmienia to nie ma nic przeciwko niewolnictwu.
Pewnie i można o ile zinterpretuje się ową nie zmienność błędnie, na swoje potrzeby lub danej doktryny.
Liberał powiem i napiszę więcej. Coś czego wielu czytających do tej pory nie widziało. Czytam bowiem w Ks Wyjścia oraz Ks. Powtórzonego Praw iż:
1. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy
ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. (Ks. Wyjścia 20:10-11, Biblia Tysiąclecia)
oraz:
2. Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy
ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu. (Ks. Powt. Prawa 5:12-15, Biblia Tysiąclecia)
Czy na tej samej zasadzie, żony nie powinny świecić szabatu, są z tego zwolnione ? Gdzie w powyższych fragmentach widzisz nakaz świecenia szabatu przez żony ?
(Pytanie z cyklu dlaczego nie ma w Ks. Kapłańskiej
informacji o dzieciach.)