By Janene Pieters on December 7, 2018 - 11:40, zdjęcie Policja
„W zeszłym miesiącu (tj.listopad 2018) policja przeprowadziła nalot na trzy budynki należące do Świadków Jehowy w wyniku śledztwa prowadzonego w sprawie wykorzystywania seksualnego w obrębie wspólnoty wyznaniowej. Zostały również przeszukane cztery domy celem znalezienia dokumentów z wewnętrznych przesłuchań (NU.nl raport).
Prokurator obecnie sprawdza oświadczenia dziewięciu osób, które twierdzą, że były wykorzystywane seksualnie przez członków albo byłych członków Świadków Jehowy. Wspólnota wyznaniowa ma przygotować raporty o nadużyciach wewnątrz wspólnoty, a następnie złożyć dokumenty z przebiegu wewnętrzych procesów. Prokurator potwierdził dziennikarzom, że przeszukania były prowadzone z zamiarem konfiskaty dokumentów opisujących przebieg "wewnętrznych procesów sądowych". Prokurator mając na celu interes śledztwa nie zdradził, czy jakiekolwiek dokumenty zostały faktycznie skonfiskowane.
W sierpniu Minister ds Bezpieczeństwa Publicznego Sander Dekker ogłosił, że wszczęte zostało dochodzenie w sprawie wykorzystywania seksualnego w obrębie wspólnoty wyznaniowej SJ. Pięć osób wniosło oskarżenie dotyczące wykorzystywania seksualnego z ramienia fundacji „Reclaimed Voices”, a cztery osoby wniosły oskarżenie inną drogą.
Już wcześniej w tym roku oczywistym okazał się fakt, że Świadkowie Jehowy nie chcą współpracować w kwestii śledztwa dotyczącego incydentu wewnątrz ich społeczności. Zarząd Świadków Jehowy odmówił wydania dokumentu, w którym pewien człowiek przyznał się do seksualnego wykorzystania swojej bratanicy. Wymiar sprawiedliwości wciąż miał zbyt mało dowodów, by uznać tego człowieka za winnego. Przedstawiciele Świadków Jehowy oznajmili Ministrowi, że nie zgodzą się na ujawnienie przebiegu własnego śledztwa, pomimo wniosku z Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa.”
https://nltimes.nl/2018/12/07/three-jehovahs-witnesses-buildings-raided-sex-abuse-investigation
https://reclaimedvoices.org
Osobiście uważam, że ten nalot policji w Holandii to duże wydarzenie w skali Europy, to swoisty przełom.
Australia (67748 głosicieli, 798 zborów) odnotowała 1006 przypadków, a Holandia (29756 głosicieli, 360 zborów) 276 przypadków. Nie mało.
Duże zasługi fundacji Reclaimed Voices (Odzyskane Głosy) wspierającej ofiary nadużyć seksualnych.
Niech boją się wszyscy starsi, którzy uczestniczyli w zamiataniu pod dywan przypadków nadużyć na dzieciach. Skoro prokuratura wydała nakaz przeszukania czterech prywatnych domów, to musiało zrobić się naprawdę gorąco.
Może niektórzy starsi się chwilę zastanowią nad swoim przywilejem? Czego wymaga od nich CK? Jakie procedury stosują? Może dotrze do nich, że będąc ślepo posłusznymi jakiejś śmieciowej książce "Paście trzodę", tak naprawdę uczestniczą w ukrywaniu PRZESTĘPSTWA na tle seksualnym, a nie jedynie BIBLIJNEGO GRZECHU.
Gdyby tak w Polsce zebrać ofiary molestowania wśród SJ i zwrócić na to uwagę władz, to mogłoby się okazać, że również w naszym kraju są setki przypadków.
Liczę na to, że nastąpi to wkrótce, wszak upadek „Babilonu Wielkiego” jest bliski.
Wstyd dla SJ w Holandii. Policja wjechała nawet do Biura Oddziału, pokazują to też w publicznej telewizji. Jak szeregowi głosiciele mają iść teraz głosić ?? Wyobraźcie sobie, że w Polsce robią nalot na Nadarzyn i Minister Ziobro w telewizji się wypowiada, że musi z tym zrobić porządek, bo SJ nie chcą odtajnić akt dotyczących nadużyć. Szok.
zaznaczenie dodałem
"nie zgodzą się na ujawnienie własnego śledztwa" co to niby ma być, 'PAŃSTWO W PAŃSTWIE' właściwa reakcja służb.
To samo powinno się wydarzyć w Polsce i się wydarzy, czas zrobi swoje i informacja która MUSI, iść do społeczeństwa o faktycznym obliczu tej zakłamanej sekty, która poprzez rozmaite narzędzia do manipulacji masami robi czarną robotę, wyzyskując nieświadomych niczego ludzi.
Tyrani społeczeństwa, między innymi Mao, Stalin, Hitler, wychodzili z założenia, że najlepiej jest wypracować takie społeczeństwo. które będzie się wzajemnie kontrolowało. Wodzowie z Warwick to osiągnęli, zbór kontroluje się sam, jeden donosi na drugiego, muszą BARDZO ważyć słowa, co kto do kogo mówi. Jutro w Niedzielę ciąg dalszy urabiania "baranów'' by donosili jeden na drugiego.
Zasady z Pisma świętego się nie liczą, mam na myśli trzy kroki, ktoś wiedząc o czyimś niechlubnym czynie nie ma iść do niego, zgodnie z nauką Pana Jezusa, lecz do strasznych.
Robią to samo co faryzeusze w I wieku, którzy unieważnili Słowo Boże, dla swoich nauk.
Są kolejne dwie osoby z którymi rozmawiam o 'świństwach' orga. Pedofilia, kasa inwestowana w fundusze hedgingowe, fundusze wysokiego ryzyka, to hazard pełną gębą.
Bardzo fajnie, że ten wątek został wychwycony, to balsam dla mej duszy, poszarpanej przez tą sektę masońską.
Pozdrawiam