Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci  (Przeczytany 4295 razy)

Roberta1

  • Gość
Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci
« dnia: 30 Kwiecień, 2015, 20:01 »
Czytając te wszystkie historie byłych i obecnych Świadków, wydaje mi się, że ten plakat powinien wisieć na każdej Sali Królestwa.




Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 115
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Maj, 2015, 08:50 »
tak, słyszałam, że nadal o rózdze się mówi na zebraniach, że kto karci ten kocha...... tu mentalnosc sie nie zmieni, ciekawe jak sobie radzą świadkowie w norwegii, bo tam nawet za krzyczenie na dziecko odbierają dzieci.....
Organizacja musiała tam zrewidować pogląd, lepiej nie bić bo odbiora i z następnego 100% pewnego głosiciela i ofiary do chrztu będą nici....
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Mario

  • Gość
Odp: Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Maj, 2015, 10:31 »
Bardzo ważna inicjatywa! Nawet jeżeli Św J zmienili swój pogląd na bicie dzieci to ciągle ludzie są ludźmi i wszędzie można spotkać takich , którzy swoją agresję wyładowują na dzieciach.


Mario

  • Gość
Odp: Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Maj, 2015, 12:18 »


Roberta1

  • Gość
Odp: Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Maj, 2015, 14:17 »
Mnie się w ogóle wydaje, że temat  dzieci w grupach religijnych o dużym rygorze to ziemia nieznana. Wiele faktów wychodzi na światło dzienne dopiero przy takich drastycznych przypadkach jak wkleiłeś Mario.
Smutne jest też to, że wielu Świadków dyskredytuje lub umniejsza opisy przeżyć z dzieciństwa, które znajdują się w tzw. historiach zamieszczanych w internecie m.in. i na naszym forum.


Offline Delilah

Odp: Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Maj, 2015, 09:50 »
  To chyba powszechne było.Do dzisiaj pamiętam jak mój wujek który był starszym i bił dzieci pasem który wisiał na gwożdziu w łazience mówił: "Uderzysz chłopca rózgą, nie umrze a głupotę wypedzisz z jego serca". Moja matka miała chyba podobną filozofię bo nie raz oberwałam za pierdołę.