powszechnie wiadomo że USA jako państwo to "wylęgarnia" rozmaitych religijnych świrów i wiadomo że sekta świadków Jehowy powstała właśnie w takim świrniętym środowisku
.
jest w Biblii werset autorstwa Apostoła Pawła który mówi o tzw "pocałunku świętym" którym rzekomo witali się pierwsi chrześcijanie na swoich nabożeństwach
.super dawno temu (jeszcze jako nastolatek) czytałem przezabawne strażnicowe wyjaśnienie czym rzekomo jest ten "święty" pocałunek.przezabawne, gdyż to była twórczość z gatunku "faryzeusz po faryzejsku ocenia czyjeś świrowate zachowania"ale nie mogę tego teraz znaleźć.mam pytanie: czy ktoś kojarzy to śmieszne stanowisko strażnicy? ,To było dawno bo strażnica z pewnością była jeszcze czarno-biała!