Mojej historii juz nie ma, została zapomniana okazała się nieistotna. Ot, nowe doswiadczenie życiowe. Nawet dobre, bo poznałam coś nowego, nowych ludzi. Teraz już przestało być ważne i istotne. Tylko szkoda że z niektórymi ludźmi, których polubiłam nie mogę mieć już kontaktu.
A widzisz żałujesz, że nie masz kontaktu ze ŚJ, a nie żałujesz, że innym nie możesz pomóc przez opisanie swej historii.