Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Milczenie owiec.  (Przeczytany 1472 razy)

Offline Reskator

Milczenie owiec.
« dnia: 13 Lipiec, 2017, 18:10 »
Znam wielu pionierów którzy się wypalili,wpadli w depresję,w długi,w samotność-przez służbę
Mówią- zostawiliśmy wszystko,bo myśleliśmy że służąc  z większym oddaniem wszystko się nam ułoży.
A publikacje dla takich zachowań piszą-musisz zachować równowagę,więc wina leży po stronie głosiciela.
A teraz w zborach milczą,siedzą cichutko,angażując się więcej w sprawy doczesne,słowem:
Milczenie OWIEC  w  zborach-już tyle nie mówią.
Zapewne to dotyka też NO i ich żon-może znacie losy braci po tym "oddaniu"dla organizacji?
« Ostatnia zmiana: 13 Lipiec, 2017, 18:13 wysłana przez Reskator »