Witam Forumowicze!
Kolejne echo po akcji we Wrocławiu, którym podzielił się dziś ze mną znajomy Jarosław z Ireland, United Kingdom:
" Witaj Robert, wasza akcja odbiła się szerokim echem. Dziś odwiedziła moją żonę koleżanka, która jest katoliczką. Przyszła z zapytaniem, czy to wszystko co widziała i słyszała na temat ŚJ to prawda? Była w Polsce dokładnie we Wrocławiu i widziała waszą akcję. Była zaskoczona, bo ma dobrą opinię o ŚJ głównie dzięki mojej żonie i wciąż utożsamia naz z religią ŚJ. Tzn. że jeśli ludzie, którzy tylko raz w roku odwiedzają Polskę słyszeli o was to akcja była naprawdę udana".