W czasopiśmie Złoty Wiek 01.02 1927 s. 242 znajdujemy taką oto informację, którą traktujemy częściowo jako proroczą na dzisiejsze czasy:
"Uwaga!
»Zbieranie prenumeraty na Złoty Wiek w języku polskim (i we wszystkich innych oprócz angielskiego i niemieckiego) nie gwarantuje dalszego wydawania tego pisma, a to ze względu na trudności ze strony tłumaczenia i drukowania. Ta notatka ma na celu zwrócenie uwagi czytelnikom, że to pismo zaprzestanie wychodzić w czerwcu 1927 roku. Niech nikt nie przyjmuje prenumeraty poza datę 15 czerwca b. r.«".
Łoj czyżby Armagedon miał się zacząć wpierw w Polsce i od wschodu iść na Zachód, że wpierw u nas mieli przerwać wydawanie?
Widać Armagedon się rozmyślił skoro czasopismo wychodziło dalej po czerwcu 1927, aż do 1936. Dopiero we wrześniu 1939 jego następca Nowy Dzień klapnął i na okres wojny odwołano Nowy Dzień tak jako czasopismo jak i jako stan "nowego dnia".
Ale proroctwo może wypełni się na Przebudźcie się! skoro juz teraz tylko 6 numerów w roku wychodzi a drzewiej bywało, że i 24 numery wychodziły i to po 32 strony, a nie po 16.
No latoś 1 lutego było 90 lat od tego proroctwa.