Znamy popularne kiedyś wśród Polaków stwierdzenie:
„Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna.”
Słowa te można sparafrazować i odnieść do Towarzystwa Strażnica:
„Niech na całym świecie wojna, (...) byle nasza organizacja spokojna”
Towarzystwo Strażnica wydaje się być zadowolone z wszelkiego zła które występuje na świecie (jeśli ono nie dotyka Świadków Jehowy). Dlaczego?
Dlatego bo wszystkie gromy, wojny, choroby, itp. potwierdzają Ciału Kierowniczemu, że:
Jezus króluje od 1914 roku
wkrótce wszystkie instytucje i rządy upadną
nastały czasy końca
raj już przed nami
Czyli im gorzej na świecie tym prawdziwsza jest interpretacja dziejów i Biblii Ciała Kierowniczego.
Oto dwa przykłady cieszenia się z tego co dotyka ludzi:
„Winniśmy się radować, że miljonerzy i miljony rosną jak grzyby po deszczu, mimo że z innej strony da się zauważyć najczarniejsza nędza, ponieważ gromadzenie tych bogactw świadczy o końcu starego porządku rzeczy, a początkiem królestwa Bożego, jak prorok mówi: »(...)« - Jakóba 5:1-5” (Złoty Wiek 01.09 1927 s. 476).
„W sierpniu 1914 roku ludzie tłumnie zgromadzeni przed redakcją lokalnej gazety czytali o wybuchu I wojny światowej. Nadszedł tato i zobaczył, co się dzieje. »Bogu niech będą dzięki!« – wykrzyknął. Zrozumiał, że rozpoczęcie się wojny stanowi spełnienie ogłaszanych przez niego proroctw biblijnych (Mateusza 24:7). Wielu ówczesnych Badaczy Pisma Świętego spodziewało się szybkiego pójścia do nieba. Kiedy to nie nastąpiło, niektórzy poczuli się zawiedzeni” (Strażnica Nr 19, 1997 s. 22).
Towarzystwo Strażnica trudni się liczeniem i wyszukiwaniem wszystkich:
wojen
głodów
morów
trzęsień ziemi
rewolucji
bezprawia itp.
Publikuje swoje wyniki i łączy je ze swymi proroctwami (rok 1914, 1925, 1975, pokolenie roku 1914, itp.)
Czy to jest neutralna postawa?
Czy cieszenie się ze zła w świecie jest neutralne, byleby nasza interpretacja Biblii była potwierdzana?
Ile razy później zmieniano cichaczem interpretację, gdy nie pasowała do własnej wizji dziejów świata?