Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świadkowie w obożie Gusen.  (Przeczytany 4308 razy)

Offline dziewiatka

Świadkowie w obożie Gusen.
« dnia: 24 Grudzień, 2018, 06:38 »
Czytając ''Pięć lat kacetu"  Grzesiuka na stronie 378 natknąłem się na informacje o Badaczach .Grzesiuk wspomina ,że pod koniec wojny do obozu przyjechał  Himmler.Zawołano wtedy starszego obozu i badaczy Pisma świętego-tych z fioletowymi winklami,którzy nie chcieli służyć w wojsku,zaproponowano im,że będą zwolnieni,jeśli zgodzą się pójść do wojska.Odmówili.Ciekawe jak wspominają to świadkowie ,oficjalnie i troszkę mniej oficjalnie.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Świadkowie w obożie Gusen.
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Grudzień, 2018, 08:57 »
Wspomnienia śJ są opisane w książce "Hiobowie XX wieku".
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Świadkowie w obożie Gusen.
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Grudzień, 2018, 09:39 »
Ja z literatury ŚJ znam przypadek, gdzie napisali, że wielu podpisało lojalkę. To jest w Nowożytna historia ŚJ w Niemczech. Jak ktoś chce to przytoczę.


Offline dziewiatka

Odp: Świadkowie w obożie Gusen.
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Grudzień, 2018, 10:59 »
Hiobowie to historie z przed wojny.Przed chwilą sprawdzałem publikacje znajdujące się w biblioteczce internetowej,tam tylko wspomniano,że taki obóz był. Mam kilka książek wspomnieniowych napisanych przez świadków ale  tam też nic.To ,że świadkowie podpisywali lojalki zwłaszcza w pierwszym okresie istnienia obozów to więcej niż pewne ,sami też przyznawali się do tego,później też to się zdarzało,ale tu Grzesiuk pisze ,że odmówili. ktoś mi zajumał Nowożytnż historię świadków w Niemczech


Offline Roszada

Odp: Świadkowie w obożie Gusen.
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Grudzień, 2018, 11:05 »
Cytuj
ktoś mi zajumał Nowożytnż historię świadków w Niemczech

Jest na jw.org:

Działalność w Niemczech (Rocznik — 1974) (yb74)


https://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/32233


Offline butelczyk

Odp: Świadkowie w obożie Gusen.
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Luty, 2019, 22:07 »
Trzeba zacząć od tego że sami Świadkowie spłycają ten temat pisząc niemalże  za każdym razem że Świadkowie trafiali do obozu tylko dlatego że służyli Jehowie. Prawda jednak jest taka że wielu trafiło tam przypadkiem czy to z łapanki ulicznej czy podczas wywozenia np powstańców do różnych obozów. Mało z nich też się przyznaje że przyłapano ich na przemycie pożywienia. Nikt natomiast oficjalnie nie przyznał się do tego z świadków że wpadł za  to że udzielił schronienia np. Żydom. Ciekawe jest też to że zebrane opowieści tych swiadków miały się ukazać w drugiej części książki Hiobowie. Choć betel w nadarzynie  udostepnilo takie archiwalne  materiały Panu chyba Bilczyńskiemu i już zebrano cały materiał nie doszło do wydrukowania tej książki właśnie dlatego że za bardzo pokazywała że w wielu wypadkach przypadek  i miejsce sprawiało  ze ktoś trafiał do obozu a nie prześladowanie czy wrecz potężna nienawiść. Hitlerowców to tej małej grupki niejednokrotnie obłąkanych fanatyków. Przeżycia te pokazywały że ludzka natura często zwyciezała  z religijnymi formułkami wykutymi drukowanymi literami w głowie
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2019, 22:09 wysłana przez butelczyk »