Zakaz działalności ŚJ w Polsce od roku 1950 („Świadkowie Jehowy - głosiciele...” s. 381; „Rocznik Świadków Jehowy 1994” s. 223-224).
*** jv s. 381 ***
Obiekty te służą niesieniu wsparcia duchowego przeszło 100 000 Świadków w Polsce. W latach 1939-1945 działali oni pod zakazem, mimo to ich liczba wzrosła z 1039 w roku 1939 do 6994 w 1946. Kiedy w roku 1950 ponownie zdelegalizowano działalność Świadków, było ich 18 116, a zaraz po uchyleniu zakazu w roku 1989 sprawozdanie ze służby złożyło ponad 91 000 głosicieli.
*** yb94 ss. 222-224 Polska ***
Dnia 21 kwietnia 1950 roku w nocy kilkudziesięcioosobowa grupa funkcjonariuszy UB wtargnęła przez okno do Biura Oddziału w Łodzi. Postawiono zarzut, że pracownicy Betel są szpiegami na rzecz USA i „usiłują zmienić przemocą ustrój Polski Ludowej”. Gorączkowo szukano czegokolwiek, co mogłoby ten zarzut potwierdzić. Nic takiego nie znaleziono, skonfiskowano jednak dokumenty dotyczące działalności wyznaniowej. Nazajutrz aresztowano członków zarządu Towarzystwa.
Pozostali bracia postanowili wydrukować i rozesłać do zborów jak najwięcej czasopism. Po zużyciu całego zapasu papieru (około 20 ton) i wysłaniu literatury przystąpiono do zabezpieczenia powielaczy, maszyn do pisania i archiwum. Pobyt i praca w Betel wymagały w tym okresie nie lada odwagi. Nadchodziły na przykład listy od rzekomych zainteresowanych, którzy prosili o spotkanie gdzieś w mieście. Właściwie chodziło jednak o to, aby pracowników Betel wywabić na ulice, skąd kilku uprowadzono. Kiedy bracia zorientowali się w sytuacji, wychodzili do miasta tylko w większych grupach.
Wieczorem 21 czerwca ponownie wtargnięto do Betel i tym razem aresztowano prawie wszystkich. Ulicami Łodzi wieziono zatrzymanych braci odkrytym samochodem ciężarowym. Eskorta szydziła, iż jest to wyjazd na wczasy. „Skoro tak” — rzucił myśl któryś z braci — „to zaśpiewajmy”. I nagle ci odważni słudzy Jehowy, nie zważając na protesty strażników, zaśpiewali: „Wszyscy, co wierni, Bogu oddani, nie znają lęku ni trwóg”.
Tej samej nocy na terenie całego kraju dokonano setek rewizji w domach Świadków Jehowy i wielu z nich aresztowano. Wrogowie Królestwa Bożego chcieli rozbić organizację i zmusić lud Jehowy do milczenia.
Dopiero po tym wszystkim, 2 lipca 1950 roku, ogłoszono w prasie decyzję Urzędu do Spraw Wyznań odmawiającą rejestracji Zrzeszenia Świadków Jehowy w Polsce i arbitralnie orzekającą o jego rozwiązaniu oraz przejęciu majątku przez państwo.