Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Dlaczego nie lubię Jehowy.  (Przeczytany 1968 razy)

Offline ZAMOS

Dlaczego nie lubię Jehowy.
« dnia: 03 Lipiec, 2016, 11:41 »
Myślę, że prawie każdy człowiek jest z natury dobry, jednak życie rzuca pod nogi nam różne paskudne „kłody”, a te nas kształtują. Jak uczymy się rozwiązywać nasze problemy”. W części to rodzice kształtują naszą osobowość, ale ich wpływ na nas tak naprawdę kończy się w wieku około pięciu-sześciu lat. Ten okres jest jednym z najważniejszych w życiu każdego człowieka. Po tym okresie potrafimy już sami wybierać. Oczywiście rodzice nadal mają wielki wpływ na to co z nami się będzie działo, jednak z roku na rok ten wpływ jest coraz mniejszy. To w początkowej fazie naszego życia w naszej podświadomości tworzą się wzorce zachowań jakim jesteśmy mniej lub bardziej wierni aż do śmierci. Każdy na początku życia ma wrodzone predyspozycje i jak w porę się je odkryje to możemy je znacząco rozwinąć, jednak to dane jest niewielu. Wraz ze wzrostem świadomości istnienia pojawia się w naszej głowie Bóg i naturalnym jest dążenie by tego Boga poznać i do Niego się zbliżyć i tutaj wydawać by się mogło pomagają nam kościoły. Jakże zgubne to myślenie. Z całą odpowiedzialnością napiszę, iż jak ktoś do Boga zbliżyć się pragnie to żaden kościół, ani organizacja wyznaniowa mu w tym nie pomoże, a tylko skomplikuje odnalezienie Boga i drogi do Niego. Od judaizmu, poprzez chrześcijaństwo, buddyzm i wierzenia daleko wschodnie wszystkie te religie mówią nam, że nie jesteśmy tak naprawdę nic warci. Każdy jest grzesznikiem od urodzenia skazanym na śmierć i potępienie, ale jak... i tutaj pojawiają się przebiegli „nauczyciele” wtykają nam w dłoń np. biblię, ale nie zalecają jej samemu studiować, bo zbłądzimy. To przywódcy religijni mają monopol na wiedzę o Bogu i świecie jaki Ten Bóg stworzył. To wszelkiego rodzaju klechy wmawiają nam jak mamy biblię rozumieć. Tak jest w każdej religii, więc nie będę się rozdrabniał i skoncentruję się na tym tak popularnym periodyku wydawniczym bijącym wszelkie rekordy wydawnicze. Do dzisiaj tysiące ludzi na świecie żyje tylko z tego, że biblię drukują. Co zatem znajdziemy w biblii? Właściwie wszystko i tak naprawdę nic. Jak sobie oczywiście nie damy wyłączyć po drodze rozumu to coś tam jednak wartościowego by się znalazło, ale podobne treści są we wszystkich „świętych” księgach więc biblia nie jest w niczym wyjątkowa, no może poza niezwykle krwawymi opisami zbrodni boga Żydów i jego „wybrańców”.
Ten może przydługi wstęp jest do tego co tutaj chciałem napisać.
Dlaczego nie lubię Jehowy czy jak się ten między wymiarowy byt nazywa. Jehowa jako bóg Jakuba pojawia się już na początku Księgi Rodzaju, ale o tym później. Teraz skoncentruję się nad tym dlaczego nie lubię Jehowy i tak atrybuty tego boga to:
Niezwykła zazdrość i pycha
Brak litości dla ludzi
Niezwykła mściwość
Popieranie oszustwa (Jakub)
Zbrodniczość i pomoc rozbójniczym działaniom jego wybrańców (2,5 miliona zamordowanych w ST w tym większość to starcy, kobiety i dzieci)
Mamy też w biblii Boga, który jest: Mądry, Sprawiedliwy i Dobry, ale biblia w szczególnie Starym Testamencie jakoś tylko delikatnie o Dobrym Bogu ledwie wspomina. Bardziej promuje się na kartach boga Żydów i jego „świętych” pożal się Boże proroków i królów i im któryś jest bardziej okrutny, czy grzeszny tym w hierarchii świętości stoi wyżej. Myślę, że księgi ST napisane zostały by uprawomocnić każdą niegodziwość jaką może popełnić człowiek i coś co podaje się za najwyższego boga, a być nim nie może. Przegrywa ten byt z Jezusem, który to Nauczyciel zidentyfikował tego, którego głosili faryzeusze Żydom. Zapłacił za to okrutnym cierpieniem podczas tortur i został złożony na krzyżu w ofierze ich bogu, którego Jezus jednoznacznie potępił. Miało to swoje konsekwencje. Żydzi talmudystyczni do dzisiaj są źle postrzegani i w części jeszcze gorzej postępują. Od tamtych czasów też już nikt nigdy Jehowy nie widział. Wniosek może być tylko jeden. Bóg zrobił z tym bytem porządek. Została po Jehowie właściwie ciągle nawet dzisiaj rozwijana kabała Babilońska i jej ciemniejsza przybudówka w postaci talmudu. Biblia i jej „propagatorzy” są przekonujący i sam wpadłem w to zwiedzenie. Trwałem w nim jednak, krótko. Od samego początku mej przygody z chrześcijaństwem zawsze zastanawiałem się jak to możliwe, by Dobry, Sprawiedliwy i Mądry Bóg potrafił byś tak okrutny, że nakazał zamordować własnego syna. Dość szybko doszedłem do tego, iż to niemożliwe. To kłóciłoby się w każdym słowie, które identyfikuje Prawdziwego Boga. Tak na mój wsiowy rozum. Wyobraźcie sobie sytuację gdzie mieszkacie w jakimś mieście. Wokół waszego miasta i w nim samym grasuje banda rozbójników. Napadają sąsiadów, gwałcą ich kobiety, kradną i mordują każdego, kto się im sprzeciwi. Po wielu latach zbójcy chcą zawrzeć z wami pokój. Co jest wyobrażalne, ponieważ znane są przypadki, że jakiś złoczyńca się nawraca na prawo i nie chce już dalej mordować. Wy jednak stawiacie warunek. Wybaczycie zbrodnie tym zbójom pod warunkiem, że przestaną kraść i mordować, a w ramach „przeprosin” mają jeszcze tylko zabić wam waszego jedynego syna to wy im wybaczycie i od tego czasu będziecie żyć w pokoju, a dodatkową premią za tą zbrodnię na waszym synu jest nieśmiertelność.

Chętnie poczytałbym co o tym myślicie.


Offline Abba

  • Pionier
  • Wiadomości: 779
  • Polubień: 2839
  • Przebudzony, przerażony prawdą o WTS
Odp: Dlaczego nie lubię Jehowy.
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Lipiec, 2016, 13:12 »
Szczerze, to chyba wyważasz otwarte drzwi, ponieważ
ten temat jest jakieś ∞∞x∞ razy poruszany przez
myślących na naszym świecie :)
Tzn, nie mówię o rozstrzygnięciu, tylko o tym
co napisałeś - że chcesz poznać opinie.
Tylko, czy to co piszesz to demonstracja przeciwko Najwyższemu,
czy krzyk o pomoc??
« Ostatnia zmiana: 03 Lipiec, 2016, 13:14 wysłana przez Abba »


Offline dziewiatka

Odp: Dlaczego nie lubię Jehowy.
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Lipiec, 2016, 08:02 »
Skoro Bóg wprowadził się do twojej głowy w wieku 5 lat ,to może czas na wyprowadzkę.Jak się juz wyprowadzi to skończą się emocje z nim związane.


Offline Czuwający

Odp: Dlaczego nie lubię Jehowy.
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Lipiec, 2016, 10:38 »
tez sie nad tym zastanawiałem jak to jest naprawde, ze Bóg ST rózni sie tak bardzo od Boga NT , jak to mozliwe, ale chyba tak jak pisałes żydki próbowali usprawiedliwic wszelkie swoje poczynania wolą boga