O Oleszyńskim Towarzystwo napisało:
„Niektórzy nawet wracali w rodzinne strony, żeby osobiście przekazać wieść o obecności Chrystusa. W Strażnicy Syjońskiej, wydaniu angielskim z 15 czerwca 1895 roku, zamieszczono w rubryce ‘Postępy dzieła za granicą’ następującą informację: ‘Brat Oleszyński z Polski, który mniej więcej trzy lata temu dobrym i szczerym sercem przyjął prawdę, udał się do kraju swego pochodzenia, aby wyszukać osoby poświęcone i udostępnić im wspaniałą ewangelię o odkupieniu, restytucji i powołaniu w górę’.” („Rocznik Świadków Jehowy 1994” 1994 s. 175-176).
„W roku 1895 wrócił do Polski brat Oleszyński, aby głosić dobrą nowinę o ‘odkupieniu, restytucji i powołaniu w górę’; niestety nie wytrwał w tej służbie” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 413).
Jak widać, jakby zaraz na początku działalności uczyniono go ‘odstępcą’. Nie wspomniano nawet o jego kolejnych podróżach z ramienia Towarzystwa Strażnica na ziemie polskie w latach 1911, 1912 (osiem miesięcy), 1913 (18 miesięcy) oraz 1922-1923, kiedy już nie był związany z drugim prezesem Strażnicy Rutherfordem (patrz „Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa” Nr 4, 1979 s. 51-52).
Był on później wspózałożycielem polskiej grupy badaczy Pisma Św. w USA i w Polsce Wolnych badaczy Pisma Św.