Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1940 - Kolportaż uliczny czasopism i 'pionowe gramofony'  (Przeczytany 1542 razy)

Offline Roszada

1940 - Kolportaż uliczny czasopism i 'pionowe gramofony'
« dnia: 24 Czerwiec, 2015, 10:25 »
Skorowidz ŚJ podaje:

*** dx86-13 Daty ***
1940: „okres świadczenia z ‚odwagą’”: w12 15.2 9
proponowanie czasopism na ulicach: jv 456, 567, 569; w94 1.1 21

*** jv rozdz. 25 s. 567 ***
Jednakże w roku 1940 wprowadzono w życie jeszcze inną metodę publicznego świadczenia. Zgodnie z wersetem o ‛mądrości wołającej głośno na ulicy’ w lutym tegoż roku Świadkowie Jehowy zaczęli rozpowszechniać czasopisma Strażnica i Pociecha (poprzedniczka dzisiejszego Przebudźcie się!) na rogach ulic (Prz. 1:20). Wykrzykiwali pewne hasła, by zwrócić uwagę na publikacje i przedstawione w nich orędzie. Widok Świadków Jehowy proponujących swe czasopisma w miastach i miasteczkach stał się znany na całym świecie.

*** w94 1.1 s. 21 ***
Kilka lat później, w roku 1940, Strażnicę zaczęto regularnie proponować ludziom na ulicach. Wówczas jej nakład gwałtownie wzrósł.

*** w12 15.2 s. 9 ***
W trakcie kampanii trwającej 43 dni — od 1 grudnia 1940 roku do 12 stycznia 1941 roku — około 50 000 głosicieli w Stanach Zjednoczonych rozpowszechniło prawie 8 milionów broszur. Akcję tę nazwano „okresem świadczenia z ‚odwagą’”.
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2015, 10:28 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: 1940 - Kolportaż uliczny czasopism
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 10:27 »
Choć gramofony stosowali ŚJ już od roku 1933 to jednak w roku 1940 Towarzystwo wyprodukowało 'gramofony pionowe'. :)

*** dx86-13 Daty ***
1940:
wykorzystywanie w służbie przenośnych gramofonów pracujących w pozycji pionowej: jv 565

*** jv rozdz. 25 s. 565 ***
W roku 1940 używano ponad 40 000 gramofonów. Tego samego roku Świadkowie zaprojektowali i zbudowali nowy model, pracujący w pozycji pionowej, a wykorzystywany zwłaszcza w Ameryce. Wzbudzał jeszcze większe zainteresowanie, gdyż domownicy nie widzieli odtwarzanych płyt. Każda z nich wykonywała 78 obrotów na minutę, a nagranie trwało cztery i pół minuty. Tytuły przemówień były krótkie i rzeczowe: „Królestwo”, „Modlitwa”, „Droga do życia”, „Trójca”, „Czyściec”, „Dlaczego kler sprzeciwia się prawdzie”. Nagrano ponad 90 różnych wykładów i wytłoczono przeszło milion płyt. Argumenty przedstawiano w sposób jasny i zrozumiały. Wielu domowników przysłuchiwało się im z docenianiem, choć zdarzały się dość gwałtowne reakcje. Niemniej była to skuteczna forma dawania jednolitego świadectwa.



Offline Roszada

Odp: 1940 - Kolportaż uliczny czasopism i 'pionowe gramofony'
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 10:44 »
Kolportaż pojedynczych czasopism, a nie tylko zakładanie prenumerat od roku 1940:

*** kr rozdz. 6 s. 62 Głosiciele — ludzie, którzy ochoczo popierają Królestwo ***
W następnych latach bracia byli zachęcani do proponowania prenumeraty nie tylko Złotego Wieku, ale i Strażnicy, a od 1 lutego 1940 roku — do rozpowszechniania również pojedynczych egzemplarzy i podawania tego w sprawozdaniu ze służby.


Offline Roszada

Odp: 1940 - Kolportaż uliczny czasopism i 'pionowe gramofony'
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 11:09 »
W roku 1940 ukazała się ostatnia ang. edycja książki pt. Harfa Boża (ed. pol. 1921, 1924, 1925, 1929, 1930 [ang. np. 1921, 1928, 1937, 1940]).

Jeszcze w roku 1943 jeden ze Świadków Jehowy wspomina, że na podstawie tej publikacji przeprowadzał studium z zainteresowanymi:

„W roku 1943 usymbolizowałem swe oddanie się Bogu przez chrzest w wodzie. W tym czasie prowadziłem studia biblijne w trzech sąsiednich wioskach (...). Jako podręcznika do prowadzenia studiów używałem książki Harfa Boża” (Strażnica Nr 19, 1999 s. 23).

Książka osiągnęła rekordowy nakład. jak na tamte czasy:

*** kj rozdz. 17 s. 212 ***
Książka Harfa Boża osiągnęła łączny nakład 5 819 037 egzemplarzy w 22 językach. Nie jest już drukowana, a nakład jest wyczerpany.


Offline Roszada

Odp: 1940 - Kolportaż uliczny czasopism i 'pionowe gramofony'
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Lipiec, 2018, 20:54 »
Przykład wykrzykiwania:

"I took a little boy, age eight, on the street with me. Timid at first, he held my hand tightly. Pretty soon he was calling out ’Consolation!" himself ; so I placed him by a post a few feet from me. He continuing offering the magazine even though one ’goat’ rebuffed him. Soon I saw a well-dressed man talking to him and a small crowd of boys around him. I first thought I should go over and help him; then I recalled ’Wisdom uttcrcth her voice in the streets’ (Proverbs 1:20) and how the Informant urged the young people to place themselves in the Lord’s hands in street work. (ang. Strażnica 01.01 1942 s. 16).
tłumaczenie google:

"Wziąłem małego chłopca w wieku ośmiu lat ze mną na ulicy. Z początku nieśmiały, trzymał mnie mocno za rękę. Wkrótce był sam wołał "Pociecha!", więc postawiłem go na posterunku kilka stóp ode mnie. Kontynuuje oferowanie magazynu mimo że jeden "kozioł" odmówił mu. Wkrótce zobaczyłem dobrze ubranego mężczyznę rozmawiającego z nim i mały tłum chłopców w pobliżu mu. Najpierw pomyślałem, że powinienem pójść i pomóc mu; następnie Przypomniałem sobie "Mądrość utkwiła jej głos na ulicach" (Przysłów 1:20) i jak informator zachęcał młodych ludzi oddać się w ręce Pana w pracy ulicznej.



Offline salvat

Odp: 1940 - Kolportaż uliczny czasopism i 'pionowe gramofony'
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Lipiec, 2018, 21:30 »
Teraz jest internet i wiadomy adres, a głosiciele mają smartfony i tablety.
Okrzyki dziś ściągnęłyby tłum gapiów, z których 99% nagrywałaby na powyższe urządzenia freaka, który przepraszam "drze ryja".
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw