Pamiętam takie strażnice około lat 70 byłem dzieciakiem.
Był edek był naprawdę całościowy w wszystkich tematach, uważał że wszystko z Biblii jest OK i trzeba na głos mówić i czytać ku pokrzepieniu.
Podcinanie ścięgien koniom ku chwale Jehowy, pokarmy i to wszystkie zamieszczę wersety to chyba jednak nie jest najlepszy pomysł.
Pamiętam do dziś miłe nie było jak dzieciakiem byłeś, na zachodzie postępowe siły że tak nazwę postanowiły cóż złego przedszkolaki do domu pogrzebowego.
I jednak nie przyjęło się wiek ma znaczenie, i umiejętność pojmowania niestety strażnica nie oszczędza i nadal 5 latek może to usłyszeć.
1. «zjadanie mięsa ludzkiego przez innych ludzi»
"Będziecie jedli ciało synów i córek waszych." Kpł 26, 29
"Będziesz zjadał owoc swego łona: ciała synów i córek" Pwt 28, 53
"Każdy pożera ciało bliźniego; odgryza na prawo, a przecież łaknie, zjada na lewo, lecz się nie nasyca." Iz 9, 19
"Twoim ciemięzcom dam na pokarm własne ich ciało, własną krwią się upiją jak moszczem." Iz 49, 26
"Sprawię, że będą jedli ciało swoich synów i córek; jeden będzie jadł ciało drugiego" Jr 19, 9
"Dlatego ojcowie będą jedli synów pośrodku ciebie, a synowie jeść będą swoich ojców" Ez 5, 10
Nawet jeśli gotujesz i zjadasz własne dzieci, nie oznacza to, że jesteś nieczułą matką:
"Ręce czułych kobiet gotowały swe dzieci: były dla nich pokarmem" Lm 4, 10
Jeśli z kimś się umówicie, że będziecie jeść własnych synów, pamiętajcie, by się uczciwie dzielić ze współbiesiadnikami, bo pójdą na skargę do króla:
«Ta oto kobieta powiedziała mi: "Daj twojego syna, a zjemy go dzisiaj, mojego zaś syna zjemy jutro". Ugotowałyśmy więc mojego syna i zjadłyśmy go. Dnia następnego powiedziałam do niej: "Daj twego syna, żebyśmy go zjadły", lecz ona ukryła swojego syna». 2 Krl 6, 28-29