Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1930 - Okup i odkupienie w "podrzędnym miejscu"  (Przeczytany 759 razy)

Offline Roszada

1930 - Okup i odkupienie w "podrzędnym miejscu"
« dnia: 26 Wrzesień, 2016, 20:10 »
Organizacja ŚJ z czasem kwestię okupu przesunęła na drugi plan w hierarchii swych doktryn:

„Przez wiele lat rozumieliśmy, że najważniejszą doktryną z Biblji jest wielka ofiara okupu, lecz obecnie dowiadujemy się o Jehowie, przeto rozumiemy inaczej. (...) Jednakże ta, która się tyczy Królestwa Bożego, jest większa od ofiary okupu. Ona jest największą, dlatego, ponieważ Bóg przez Swoje Królestwo w zupełności usprawiedliwi Swoje Słowo i imię...” (Strażnica 01.09 1930 s. 260 [ang. 01.07 1930 s. 196]).

„Do onego czasu lud Boży uznawał odkupienie i wyzwolenie rodzaju ludzkiego przez wielką ofiarę okupu Jezusa Chrystusa jako koronującą część celów Bożych. Obecnie jednak, w świetle dalszej objawionej prawdy, ostatek widzi, że odkupienie i wyzwolenie rodzaju stoi w podrzędnym miejscu, a zato całkowite usprawiedliwienie słowa i imienia Jehowy, przez działalność jego królestwa, jest w daleko większem znaczeniu” (Strażnica 15.06 1931 s. 180 [ang. 15.04 1931 s. 116]).


Offline gerontas

Odp: 1930 - Okup i odkupienie w "podrzędnym miejscu"
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 20:33 »
Przez wiele początkowych lat w miarę poprawnie rozumieli prawdy Biblijne, do momentu kiedy zaczęło się wkradać do organizacji coraz większe odstępstwo.
Bez ofiarnej śmierci Pana Jezusa, Królestwo Boże nie miałoby podstaw istnienia. O Jezusie, Jego śmierci i zmartwychwstaniu mówiły
proroctwa.
Mam wrażenie, że lata trzydzieste XX wieku to początek pogrążania się organizacji w coraz większym odstępstwie od prawdy, które
kwitnie do dzisiaj.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrzesień, 2016, 20:36 wysłana przez gerontas »


Offline Roszada

Odp: 1930 - Okup i odkupienie w "podrzędnym miejscu"
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Wrzesień, 2016, 20:38 »
Masz racje Gerontasie. Właśnie przeglądam niezależne badackie publikacje, które zaczęły się ukazywać w roku 1932, a spora grupa polskich badaczy odeszła w roku 1930 właśnie z powodów doktrynalnych. Oni zaprotestowali po prostu. To byli i pielgrzymi czyli dzisiejsi obwodowi i dawni pracownicy zarządu polskiej filii w Detroit.
Cześć odeszła już w latach 1917-1919, ale druga fala poszła w pierwszych latach 30. XX wieku.