W roku 2019 napisano o „ostatnich dniach” „dni ostatnich”:
„Od roku 1914 minęło już sporo czasu, dlatego z pewnością są to już
ostatnie dni »dni ostatnich«. A skoro koniec jest tak bliski, musimy poznać odpowiedź na ważne pytania: Co ma się wydarzyć pod koniec »dni ostatnich«? I czym zgodnie z wolą Jehowy powinniśmy być teraz zajęci?” (Strażnica październik 2019 s. 8 [
pogrubienie tekstu pochodzi od wydawcy czasopisma]).
Jeśli w październiku 2019 roku pisano o "ostatnich dniach" "dni ostatnich", pogrubiając je, to znaczy, że CK chce wielką presję wywrzeć na swoich głosicielach.
Tym bardziej dziś, gdy pandemia we drzwiach.
Jak się 'wykupić' z tej groźnej katastrofy może przeciętny świadek?
Czym "powinniśmy być teraz zajęci"?
Czy przy stojaku?
Czy poprzez wpłaty na donate?