Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Fantom w 06 Marzec, 2020, 23:43
-
Artykuł z Przebudźcie Się! z 1976r.
Kalkulator był coraz popularniejszy. CK postanowiło skomentować nawet ten aspekt. Czy potrzebny jest ci kalkulator? Oczywiście może byc niepotrzebnym gadżetem angażującym twój czas i środki finansowe. Zastanów się czy go kupić:)
https://wol.jw.org/en/wol/d/r1/lp-e/101976646#h=34
Fragment tłumaczenia: Jakie wady
''Jak można się spodziewać, kalkulator elektroniczny nie ma wszystkich zalet. Są wady i dobrze jest je rozważyć. Po pierwsze, posiadanie kalkulatora wymaga trochę pieniędzy, czasu i uwagi. Ile byś użył? W twoim przypadku kilka przypadków, w których naprawdę pomógłby Ci kalkulator, może nie uzasadnić kosztów, nawet przy ostatnich niskich cenach. Czy chcesz włożyć pieniądze na coś, czego może nie potrzebujesz, czy może to być tylko zabawka na kilka dni?
Zajmie ci również trochę czasu, aby nauczyć się korzystać z kalkulatora. Będziesz musiał pomyśleć o naprawach, jeśli się zepsują. A co z okresowym pozyskiwaniem baterii, jeśli jest tego rodzaju, który tego wymaga? Dobre pytania do rozważenia.'' ''Pomocny może być mini-kalkulator, ułatwiający życie i przyspieszający. Ale kalkulator elektroniczny może być również kolejnym niepotrzebnym gadżetem, który zajmuje Twój czas, pieniądze i uwagę. To Ty decydujesz, czy kieszonkowy kalkulator powinien być w kieszeni.''
Ciekawe ilu ŚJ w tamtym czasie zrezygnowało z zakupu kalkulatora.
-
Ręce opadają, jak się czyta takie wytyczne..CK :-\
-
Czy tu jest mowa o normalnym kalkulatorze??
Bo chyba nie wierzę, co czytam...🙄🙄 Masakra
-
Każda nowość była krytykowana, póki organizacja nie znalazła zastosowania dla siebie. ;)
-
Ahahahahahaa !!
No nie moge. 😂😂😂😂
-
Przykład radia.
Myślę, że na początku też było uznawane za szatańskie, ale jak Sędzia w 1925 zaczął w nim głosić że "miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą", to zaraz stało się narzędziem od Jehowy, zapowiedzianym przez proroków w ST. ;D
„Jakie fakty dowodzą spełniania się tego proroctwa? Oto od roku 1918 Pan wprowadził w czyn radjo, które przepowiedział On przeszło 3000 lat temu (Hiob 38:35). Za pomocą radja dobra nowina o Królestwie została obwieszczona narodom ziemi. Zaiste, iż samolubne czynniki pod kierownictwem Szatana, też się posługują radjem. Te same samolubne czynniki usiłują przeszkodzić w używaniu radja dla szerokiego rozpowszechniania prawdy. Jehowa pozwoli korzystać z radja o ile to Mu będzie potrzebnem” (Rząd 1928 s. 248).
„Radjo jest wynalazkiem Jehowy. Człowiek jedynie wynalazł, jak się niem posługiwać” (Przyjaciel ludzkości 1928 s. 5).
Kalkulator przydał się do zliczania danych ze świata w Centrali Brooklyńskiej, więc został zaakceptowany. ;D
-
Artykuł z Przebudźcie Się! z 1976r.
Kalkulator był coraz popularniejszy. CK postanowiło skomentować nawet ten aspekt. Czy potrzebny jest ci kalkulator? Oczywiście może byc niepotrzebnym gadżetem angażującym twój czas i środki finansowe. Zastanów się czy go kupić:)
https://wol.jw.org/en/wol/d/r1/lp-e/101976646#h=34
Fragment tłumaczenia: Jakie wady
''Jak można się spodziewać, kalkulator elektroniczny nie ma wszystkich zalet. Są wady i dobrze jest je rozważyć. Po pierwsze, posiadanie kalkulatora wymaga trochę pieniędzy, czasu i uwagi. Ile byś użył? W twoim przypadku kilka przypadków, w których naprawdę pomógłby Ci kalkulator, może nie uzasadnić kosztów, nawet przy ostatnich niskich cenach. Czy chcesz włożyć pieniądze na coś, czego może nie potrzebujesz, czy może to być tylko zabawka na kilka dni?
Zajmie ci również trochę czasu, aby nauczyć się korzystać z kalkulatora. Będziesz musiał pomyśleć o naprawach, jeśli się zepsują. A co z okresowym pozyskiwaniem baterii, jeśli jest tego rodzaju, który tego wymaga? Dobre pytania do rozważenia.'' ''Pomocny może być mini-kalkulator, ułatwiający życie i przyspieszający. Ale kalkulator elektroniczny może być również kolejnym niepotrzebnym gadżetem, który zajmuje Twój czas, pieniądze i uwagę. To Ty decydujesz, czy kieszonkowy kalkulator powinien być w kieszeni.''
Ciekawe ilu ŚJ w tamtym czasie zrezygnowało z zakupu kalkulatora.
Normalnie to się czyta tak jakby to był fejk... :o
Ale niestety należałam do Świadków i jak najbardziej to mogły być autentyczne rady :'(
Pamiętam jak siedziałam na zgromadzeniu - jakieś z 8 lat temu i był punkt o kupowaniu gadżetów. Jako przykład podano aparat fotograficzny (taki bardziej zaawansowany) ;D
W punkcie brał udział brat, który był fotografem i zawodowo pracował z tym aparatem. Ale on w scence był tym, który najpierw się nim zachwycał, a później uznał, że nie potrzebuje takiego wypasionego aparatu, bo za drogi i ma skomplikowaną instrukcję obsługi, której rozkminienie zajmuje dużo cennego czasu, który oczywiście mógłby być przeznaczony na służbę.
Czujecie klimat? Wzięli do pokazu jego, bo tylko on miał taki aparat ;D
I pokaz krytykował kupowanie takich drogich sprzętów.
Równie dobrze można stworzyć dodatkowe pokazy o kupowaniu miksera, zmywarki do naczyń czy pralki (która ma tyle opcji, że nikt z nas tego w rok nie rozkmini :D ).
Ten pokaz mnie zgorszył. Pomyslałam: co za hipokryzja!
A dla ludzi nie-Świadków to już w ogóle kosmos.
Dlatego jak czytam ten cytat o kalkulatorze, to wspomnienia o bezmyślnej propagandzie wracają do mnie...
-
kiedyś czytałem w kolorowym Psie albo w kolorowej strażnicy (Włodek może znajdzie, mnie nie chce się tego szukać) niemalże identyczną krytykę komputera i myślałem że specjalnie "doceniono" w ten sposób komputer, jako źródło przekazywania "prawdy o prawdzie";
a tutaj czytam o krytyce aparatów fotograficznych i kalkulatorów i przecieram oczy ze zdumienia... przecież "rozsądny wydaje się wniosek" (hihi) że brat starszy który zsumuje sprawozdania zboru na kalkulatorze zamiast ręcznie w słupku może zaoszczędzić dodatkowy czas (np. 10 minut czy 60 minut) i np. poświęcić go (załóżmy) na lepsze przygotowanie niedzielnego wykładu...
-
A tu takie lekceważenie komputera z 1970 r., że my lepiej liczymy swoich głosicieli...
*** w70/1 s. 10 ***
Fakty historyczne z obecnego dwudziestego wieku dowodzą, że zwłaszcza od czasu ogłaszania dobrej nowiny o Królestwie Bożym, a więc w roku 1919 i w latach następnych, liczba wiernych chwalców Jehowy zaczęła się pomnażać i uwielokrotniać. Ten zdumiewający przyrost przedstawia dobitnie poniższa tabelka:
1918 3 868
1928 23 988
1938 47 143
1948 230 532
1958 717 088
1968 1 155 826
Nie są to zimne dane statystyczne, obliczone za pomocą nieczułego komputera. Przeciwnie, liczby te unaoczniają aktywną działalność, żywe, niekiedy dramatyczne dzieje, które doprowadziły do tego, że grono kilku tysięcy głosicieli Królestwa z roku 1918 rozrosło się do średniej miesięcznej grubo przewyższającej milion w roku 1968.
-
(mtg): Od tego pamiętnego dnia minęło kilka dekad, kiedy na zebranie przyniosłem dyktafon ''Panasonica'', jeszcze na małe kasety, postanowiłem nagrać wykład.
Więc wyciągnąłem z namaszczeniem i włączając sprzęcik podczas wykładu starszaka, najbliżsi siedzący słuchacze w skupieniu spoglądnęli z pod oka na moje czarne cudeńko, przeszył ich dreszcz przerażenia, po chwili usłyszałem z boku szept, bracie, bracie co czynisz, tak nie wolno szpiegować mówcy, popatrzyłem z uśmiechem i odpowiedziałem, siostrzyczko w domu chciałbym jeszcze raz przesłuchać ten wykład.
Po zakończeniu tego niedzielnego spotkania, skierowałem kroki do szatni w której zastąpił mnie drogę pastuch, z ironicznym uśmiechem powiedział, czy mogę przejść z nim do sali drugiej klasy, skinąłem głową z uśmiechem poszedłem w jej kierunku.
Kiedy wszedłem zastałem trójcę siedzących, zaproponowali abym usiadł naprzeciw nich, więc tak uczyniłem.
Jeden z powagą w głosie od razu zapytał, bracie ... dlaczego nagrywasz zebranie, taki czyn jest niestosowny i przytoczył jakiś zapis z ''legendy'', nie pamiętam który to wers upłynęło wiele już czasu.
Drugi dopowiedział w jakim celu nagrywałem, siostra która siedziała koło ciebie, zgorszyła się nie mogąc się skupić na dalszym toku zebrania.
Popatrzyłem na nich zdziwiony i zaskoczony takim argumentowaniem całego zajścia, krótko odpowiedziałem, chciałbym jeszcze raz posłuchać tego tematu.
Trzeci wyskoczył jak 'Filip z konopi' mówiąc dosadnie to nic innego jak jawne szpiegowanie ukradkiem a inni przebywając w twoim kręgu będą wyczuleni, że ich może nagrywasz.
Uśmiechnąłem się odpowiadając, to zbyt pochopne przedstawione wnioski oskarżenia.
Byli bardzo oburzeni moją postawą, że nie okazałem wobec nich posłuszeństwa i pokory, za wywołany na sali skandal.
Krótko rzecz ujmując powiedzieli na koniec, jeżeli nadal tak będziesz postępować to możesz nie być pionierem za gorszenie współbraci a nawet za nieprzykładne zachowanie możesz być przez starszych napomniany.
Patrząc z perspektywy czasu wyrazić mogę takie spostrzeżenie, jak fanatyczni są ci , którzy stoją na straży w tej sekcie (Ww). Przyznam się bez bicia, że nie byłem lepszy dzierżąc również to berło ''sprawiedliwości''.
-
Nie są to zimne dane statystyczne, obliczone za pomocą nieczułego komputera.
Kiedyś na studium strażnicy prowadzący przekonywał, że nawet ślimak jest mądrzejszy od komputera, zatem nie ma się co zachwycać takim wynalazkiem.
-
Kiedyś na studium strażnicy prowadzący przekonywał, że nawet ślimak jest mądrzejszy od komputera, zatem nie ma się co zachwycać takim wynalazkiem.
Ja od momentu, gdy komputer pokonał najlepszego szachistę świata, już całkiem jestem przekonany do niemocy ludzkiej w stosunku do kompa.
Ten szachista też nie wierzył, że komp z nim wygra.
-
Kiedyś większe znaczenie miały pewne wynalazki: :)
"RADJO DOWODEM, ŻE NADCHODZI TYSIĄCLECIE" (Strażnica 01.08 1922 s. 228).
Nie wiedziałem, że jeszcze w 1983 r. przynętą od szatana był kalkulator: ;D
*** w83/10 s. 10 ak. 12 Demaskowanie chytrych zamysłów Diabła ***
Najważniejszą przynętą podsuwaną przez Szatana jest umiłowanie rzeczy materialnych oraz przyjemności (1 Tym. 6:10). Biblia wspomina o „pragnieniu oczu”, zaznaczając, że ono „nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata” (1 Jana 2:16). We współczesnych warunkach znacznie więcej niż kiedykolwiek przedtem spotyka się rzeczy wzbudzających pragnienie oczu, na przykład nowe domy i ich wyposażenie, samochody, łodzie, ubiory, odbiorniki telewizyjne, aparatura stereofoniczna, zegarki, kalkulatory, telewizyjne gry ekranowe i różnego rodzaju inne urządzenia elektroniczne. Dochodzą do tego rozmaite uciechy, jakie niosą z sobą muzyka, tańce, kino, teatr, programy telewizyjne, niezliczona różnorodność dyscyplin sportowych i tak dalej.
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1983046?q=%22Najwa%C5%BCniejsz%C4%85+przyn%C4%99t%C4%85+podsuwan%C4%85%22&p=par
Czas leci i urządzenia elektroniczne podsunięte przez szatana zaadoptowano do sal królestwa. ;)
-
To jednak Sędzia był roztropniejszy i co się dało (np. telex, radio, telewizja) potwierdzało mu Armagedon, powrót Chrystusa, królestwo itp. :)
Jego następcy we wszystkim widzieli diabła. :-\
Choć z czasem zaprzęgali te wynalazki diabła do swej pracy.
Tylko ze szczepionkami Sędziemu nie wyszło. Może miał jakieś złe wspomnienia ze swej choroby. :-\
Knorr musiał szczepionki zdjąć z listy szatańskiej, gdy chciał wizytować w Afryce gdzie chorób multum.
-
I mają rację radio to zło
-
uwzględniając okoliczność że producenci takich filmów jak Harry Potter, Ksiądz, Nie mów nikomu, Kler, itd. specjalnie informują z wyprzedzeniem środowiska kościelne, aby ktoś "panikując i zakazując" robił im reklamę, możnaby pomyśleć że handlowcy podobnie wykorzystują strażnicę...
gdyby współcześnie opublikowano takie porady to pomyślałbym że ktoś im zapłacił za reklamę :)
w sensie że producent kalkulatora/zegarka/innego gadżetu chce poprzez facebooka oraz wykop.pl osiągnąć limit iluś tam milionów wejść na stronę internetową producenta, a przez to chce wypromować towar
w sensie że młodzież będzie miała bękę i będzie klikać, a jakiś procent tej młodziezy jednak ów reklamowany/krytykowany towar kupi
-
No proszę jeszcze w 2001 r., łączono bardzo łatwo szatana z pilotem i klawiaturą komputera:
*** w01 1.2 ss. 18-19 ***
Dzisiejsze czasy są dla chrześcijan coraz trudniejsze. Szatan i jego poplecznicy usiłują zatrzeć granicę między dobrem a złem, między tym, co czyste, moralne i etyczne, a tym, co nieczyste, niemoralne i nieetyczne (Rzymian 1:24-28; 16:17-19). Doprowadził do tego, że niezwykle łatwo można skazić swoje serce i umysł za pomocą pilota od telewizora czy klawiatury komputera. Nasz duchowy wzrok może ulec zamgleniu, stracić ostrość, tak iż przestaniemy dostrzegać machinacje Szatana
Nie spodziewałem się, że jeszcze w XXI wieku można tak ogólnikowo pisać. :-\