Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => KREW i kwestie medyczne => Wątek zaczęty przez: Roszada w 17 Czerwiec, 2015, 20:48
-
Towarzystwo Strażnica zamieściło w roku 1934 w swoim czasopiśmie sensacyjny tytuł oraz kilka zdań wyjaśnienia, o akceptowanej w tamtym czasie transfuzji:
„Uratował 500 chorych, udzielając im 250 litrów własnej krwi
Niecodzienny jubileusz obchodził w Pradze niejaki Zygfryd Paulus, który już 500 razy użyczał swej krwi do transfuzji. Ludzi , którzy dobrowolnie ofiarują swą krew dla ratowania ciężko chorych, jest niewielu. (...) Zygfryd Paulus, opowiada z dumą, iż z 500 pacjentów, którym zastrzyknięto jego krew, 499 zdołano uratować. Jeden tylko samobójca, który postrzelił się w okolice serca, umarł wskutek odniesionej rany” (Złoty Wiek 01.12 1934 s. 11).
Gdzie te ofiary transfuzji?
-
Wtedy nie było ofiar, ofiary pojawiły się później.
powiedz co chcesz pokazać a zrobię Ci pod to wykres :)
-
A ja dołożę obrazek.
I mamy artykuł.
;)
-
Wtedy nie było ofiar, ofiary pojawiły się później.
Teraz są wyłącznie ofiary:
jedne które poddają się transfuzji ;)
drugie które odmawiają transfuzji :-\
-
A ja dołożę obrazek.
I mamy artykuł.
;)
:)
-
Ehh... gdyby sj chcieli tego słuchac... raz jeden brat po Kursie Uslugiwania powiedzial, ze czytali starą literaturę i że gdyby się nie wiedziało, ze to nasze, to by mozna pomyśleć, że to odstępcze...
-
Ehh... gdyby sj chcieli tego słuchac... raz jeden brat po Kursie Uslugiwania powiedzial, ze czytali starą literaturę i że gdyby się nie wiedziało, ze to nasze, to by mozna pomyśleć, że to odstępcze...
Odstępcze, odstępcze. Za kilka lat odstępcze będą i obecne nauki. :)
Kto by pomyślał, że w 2013 r. ogłoszą, iż tylko kilku członków CK to "niewolnik", a nie cały ostatek.
Dziś kto by głosił wcześniejszy pogląd byłby ogłoszony odstępcą. :-\
-
Towarzystwo Strażnica zamieściło w roku 1934 w swoim czasopiśmie sensacyjny tytuł oraz kilka zdań wyjaśnienia, o akceptowanej w tamtym czasie transfuzji:
„Uratował 500 chorych, udzielając im 250 litrów własnej krwi
Niecodzienny jubileusz obchodził w Pradze niejaki Zygfryd Paulus, który już 500 razy użyczał swej krwi do transfuzji. Ludzi , którzy dobrowolnie ofiarują swą krew dla ratowania ciężko chorych, jest niewielu. (...) Zygfryd Paulus, opowiada z dumą, iż z 500 pacjentów, którym zastrzyknięto jego krew, 499 zdołano uratować. Jeden tylko samobójca, który postrzelił się w okolice serca, umarł wskutek odniesionej rany” (Złoty Wiek 01.12 1934 s. 11).
Gdzie te ofiary transfuzji?
A mnie dziwi bardzo, że obecnie Świadkowie Jehowy korzystają z krwi oddawanej przez honorowych krwiodawców, sami krwi nie oddając, bo CK uważa, że to "Jehowie się nie podoba". Ale "niewolnikowi" nie przeszkadza, że do wyprodukowania tylko czynnika VIII potrzeba pobrać od krwiodawców ponad 250,000 dawek krwi.
Wobec tego, zamiast upomnieć "grzeszników" oddających krew, korzystają z cudzego grzechu.
-
No właśnie bo z czegoś te frakcje krwi pochodzą, które oni mogą przyjmować.
Jeśli nie z pobranej krwi to skąd? :-\
-
No właśnie bo z czegoś te frakcje krwi pochodzą, które oni mogą przyjmować.
Jeśli nie z pobranej krwi to skąd? :-\
To jest właśnie największa hipokryzja Świadków Jehowy - korzystać z krwi oddawanej p[rzez honorowych krwiodawców, i twierdzić, że powstrzymują się od krwi.
-
Towarzystwo Strażnica zamieściło w roku 1934 w swoim czasopiśmie sensacyjny tytuł oraz kilka zdań wyjaśnienia, o akceptowanej w tamtym czasie transfuzji:
„Uratował 500 chorych, udzielając im 250 litrów własnej krwi
Niecodzienny jubileusz obchodził w Pradze niejaki Zygfryd Paulus, który już 500 razy użyczał swej krwi do transfuzji. Ludzi , którzy dobrowolnie ofiarują swą krew dla ratowania ciężko chorych, jest niewielu. (...) Zygfryd Paulus, opowiada z dumą, iż z 500 pacjentów, którym zastrzyknięto jego krew, 499 zdołano uratować. Jeden tylko samobójca, który postrzelił się w okolice serca, umarł wskutek odniesionej rany” (Złoty Wiek 01.12 1934 s. 11).
Gdzie te ofiary transfuzji?
Inny przykład:
"Krew na transfuzje
Od roku 1922 Wiktor Pustarfi z Brooklyna oddał krew na 748 transfuzyj. W tym przeciągu czasu waga jego powiększyła się o 40 funtów." (Złoty Wiek 15.02 1935 s. 15).
No proszę jak potrafiło Towarzystwo podawać przykłady, które nie gorszyły, a wręcz miały zapewne zachęcić innych.
-
A mnie dziwi bardzo, że obecnie Świadkowie Jehowy korzystają z krwi oddawanej przez honorowych krwiodawców, sami krwi nie oddając, bo CK uważa, że to "Jehowie się nie podoba". Ale "niewolnikowi" nie przeszkadza, że do wyprodukowania tylko czynnika VIII potrzeba pobrać od krwiodawców ponad 250,000 dawek krwi.
Wobec tego, zamiast upomnieć "grzeszników" oddających krew, korzystają z cudzego grzechu.
😮😮😮😮😮
NOC SPOKOJNA
Oswieciłaś mnie tym komentarzem. Dlaczego nigdy nie przeszło mi to przez myśl???!!! Dziękuję ❤