Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => HISTORIA ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 27 Grudzień, 2019, 10:33

Tytuł: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Grudzień, 2019, 10:33
Dzisiaj, od roku 1992, członkowie Ciała Kierowniczego mają swoich „pomocników”. W pewien sposób pełnią oni rolę ich ‘sekretarzy’, a właściwie całego gremium, jako całości.
Dopiero w roku 2015 ujawniono ich nazwiska (31 osób) w poniższej Strażnicy:

„Pomocnicy ci należą do »drugich owiec« i zapewniają Ciału Kierowniczemu cenne wsparcie” (Strażnica 15.10 2015 s. 3).

   Pomocnicy ci mają wysoką rangę w organizacji Świadków Jehowy. Ich głos jest jakby głosem samego Jehowy:

„»Kiedy słucham członków Ciała Kierowniczego i ich pomocników, czuję, jakby Jehowa przemawiał do mnie w moim własnym pokoju« – mówi Agatha, żona nadzorcy obwodu z Ghany” (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 24-25).

A jak było dawniej?
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Grudzień, 2019, 12:57
J. F. Rutherford i jego sekretarz

   Co najmniej jednego sekretarza miał prezes J. F. Rutherford, który zarządzał organizacją w latach 1917-1942:

„Na tym zjeździe Donald Haslett, sekretarz prezesa Towarzystwa J. F. Rutherforda, ogłosił z mównicy, że potrzebni są chętni do służby w Betel. Dodał, że kandydaci będą mogli się spotkać z bratem Rutherfordem” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 14-15).

   Poza tym tekstem w ostatnich latach napisano o tym sekretarzu niewiele: „Nadzorca oddziału na Hawajach, który w latach dwudziestych był sekretarzem J. F. Rutherforda...” (Rocznik Świadków Jehowy 1998 s. 71).

   W latach od roku 1950 nie wspominano o innych sekretarzach tego prezesa.
Oczywiście w czasie rządów J. F. Rutherforda funkcję sekretarza-skarbnika Towarzystwa Strażnica sprawował W. E. Van Amburgh (w latach 1903-1947), który był jakby łącznikiem między ‘pokoleniem’ C. T. Russella (1852-1916) i N. Knorra (1905-1977). Ten ostatni bowiem dopiero w latach 20. XX wieku stał się głosicielem Towarzystwa Strażnica.
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Grudzień, 2019, 17:30
N. H. Knorr i jego sekretarz M. Henschel!

   Osobistego sekretarza miał również prezes Nathan H. Knorr (1905-1977) i to już w czasie, gdy był wiceprezesem, co najmniej od roku 1940:

„Kiedy w 1942 roku brat Knorr objął przewodnictwo nad działalnością Świadków na całym świecie, zatrzymał brata Henschela na stanowisku swego sekretarza” (Strażnica Nr 16, 2003 s. 31).

   Pomimo tego, że w roku 1947 M. Henschel został powołany do zarządu Towarzystwa (pełniło ono jakby rolę obecnego Ciała Kierowniczego), to nadal był sekretarzem N. Knorra (być może aż do śmierci Knorra):

„Na początku roku 1954 w kinie Globe w Georgetown przemówienia wygłosili Nathan Knorr i jego sekretarz, Milton Henschel” (Rocznik Świadków Jehowy 2005 s. 152).

„W roku służbowym 1959 najwyższa liczba głosicieli wyniosła 41. W tym też roku na Madagaskar przyjechał Nathan H. Knorr, ówczesny prezes Towarzystwa Strażnica, by osobiście udzielić braciom zachęt. Kiedy cztery lata później kraje afrykańskie odwiedzał sekretarz brata Knorra, Milton Henschel” (Rocznik Świadków Jehowy 2000 s. 234).

„Brat Henschel blisko współpracował z bratem Knorrem aż do jego śmierci w roku 1977” (Strażnica Nr 16, 2003 s. 31).

   Interesujące jest to, że choć Henschel był sekretarzem prezesa Knorra, to sam posiał swego sekretarza:

„[Opowiada David Sinclair] Brat Knorr zakończył swój ziemski bieg w 1977 roku. Wszystkich, którzy go znali i kochali, pokrzepiało to, że pozostał wierny (Obj. 2:10). Od tamtej pory działalności przewodził brat Franz. W tamtym okresie byłem sekretarzem Miltona Henschela, który przez dziesięciolecia współpracował z bratem Knorrem” (Strażnica wrzesień 2017 s. 16-17).

   Po wspomnianym W. E. Van Amburghu (sekretarz-skarbnik w latach 1903-1947) sekretarzem-skarbnikiem Towarzystwa Strażnica w latach 1947-1983 był G. Suiter (zm. 1983).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 27 Grudzień, 2019, 22:23
Najlepsza jest wypowiedź tej Agathy z Ghany....... To jak jakaś paranoja.  ::)
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 27 Grudzień, 2019, 22:27
Najlepsza jest wypowiedź tej Agathy z Ghany....... To jak jakaś paranoja.  ::)
Poważna matrona, żona księcia obwodowego. ;)
Wzorzec dla innych pokornych niewiast. Autorytet. :)
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Grudzień, 2019, 11:13
J. F. Rutherford i jego sekretarz

   
Wprawdzie Knorr raczej nie był chyba nigdy sekretarzem ale wypełniał zapewne jego rolę:

„Pewnego razu brat Knorr porozmawiał ze mną o potrzebie dbania o sprawy uchodzące za drobiazgi. Aby mi to zilustrować, wspomniał, że kiedy był nadzorcą drukarni, brat Rutherford czasem do niego dzwonił i mówił: »Bracie Knorr, w drodze z drukarni na obiad przynieś mi kilka gumek do ścierania. Potrzebuję ich na moim biurku«. Brat Knorr powiedział, że od razu szedł wtedy do magazynu, brał gumki i wkładał je do kieszeni. Potem, w południe, zanosił je do biura brata Rutherforda. Była to drobnostka, ale ułatwiała mu życie” (Strażnica 15.04 2014 s. 15).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Grudzień, 2019, 15:01
Jak pisałem, być może N. Knorr nie był nigdy wprost sekretarzem J. F. Rutherforda, ale wypełniał czasem taką rolę i był zapewne ulubieńcem prezesa, bo go jako młodego (28 lat) urzędnika zabierał ze sobą na wizytację biur oddziałów w Europie (co najmniej od 1933 r.):

„[w 1933 r.] Brat Rutherford i brat Knorr przybyli do Niemiec kilka dni wcześniej, chcąc zabezpieczyć własność Towarzystwa; przygotowali też razem z bratem Balzereitem oświadczenie, które miało być przedłożone delegatom na kongres” (Działalność Świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych 1975 s. 21).

Może go już szykował na swe miejsce, jak Eliasz Elizeusza?
Tak później relacjonował F. Franz...

   Oto przedśmiertny testament J. F. Rutherforda, który zrelacjonował R. Franz, cytując też jedną z angielskich publikacji Towarzystwa Strażnica:

„Pod koniec roku 1941, gdy Sędzia Rutherford leżał na łożu śmierci w Bet-Sarim, w San Diego, w stanie Kalifornia, przywołał do siebie trzech mężczyzn: Nathana Knorra, Freda Franza i Haydena Covingtona. Powiedział im, że chce, aby oni kontynuowali pracę po jego śmierci, i że powinni »trzymać się razem« jako zespół. To posunięcie przypominało testament pastora Russella, choć tym razem przekazany ustnie, a nie na piśmie. Dwadzieścia lat później, w 1961 roku, Fred Franz pisząc książkę Let Your Name Be Sanctified (Niech będzie uświęcone twoje imię), przypomniał to wydarzenie, nawiązując do przekazania szaty prorockiej przez Eliasza swemu następcy Elizeuszowi (Przekład Nowego Świata określa ją jako »urzędową szatę«).[ 2 Królewska 2:8, 11-14] Przedstawiając to wydarzenie jako proroczy dramat, napisał: (...) [tu R. Franz cytuje fragment po angielsku] Tłumaczenie powyższego tekstu:

Rutherford znajdował się w łóżku na wybrzeżu Pacyfiku, gdy Stany Zjednoczone Ameryki dostały się w wir drugiej wojny światowej w niedzielę 7 grudnia 1941 roku. Dwóch ludzi spośród ostatka pomazańców (jeden od roku 1913, drugi od roku 1922) i jeden człowiek spośród »drugich owiec« (od 1934 roku) zostali wezwani z Biura Głównego w Brooklynie do łoża Rutherforda w domu »Bet-Sarim«, do San Diego w Kalifornii. 24 grudnia 1941 roku przekazał im on swe ostatnie instrukcje. Przez lata żywił nadzieję, że zobaczy wiernych proroków – łącznie z Eliaszem i Elizeuszem – wzbudzonych z martwych i wprowadzonych na urząd »książąt całej ziemi« Królestwa, w Bożym nowym świecie (Psalm 45:16). Lecz w czwartek, 8 stycznia 1942 roku, Rutherford w wieku 72 lat zmarł jako wierny świadek Jehowy Boga, całkowicie oddany sprawom Królestwa Bożego. Dowiódł, że nieustraszenie stał po stronie Jehowy w najważniejszej kwestii spornej co do Uniwersalnego Zwierzchnictwa. Gdy patrzymy na to z perspektywy chwili obecnej, widzimy, że tam zakończyła się praca Eliasza, by mógł kontynuować ją Elizeusz. Było to tak jak wówczas, gdy Eliasz i Elizeusz rozdzieliwszy wody przeszli na wschodni brzeg rzeki Jordan i szli obok siebie, czekając na zabranie Eliasza. Elizeusz stał się dziedzicem urzędowej szaty Eliasza, która z niego spadła. Wraz z nią szła jej moc.*
* Let Your Name be Sanctified, książka wydana w 1961 r., ss. 335-337” (Kryzys sumienia, R. Franz 2006 s. 97-98).

   Co znaczyły słowa J. F. Rutherforda, że trzej wymienieni mają „trzymać się razem”?
Jak podano powyżej:

N. Knorr został prezesem Towarzystwa Strażnica (trzech korporacji);
H. Covington został wiceprezesem Towarzystwa Strażnica (dwóch korporacji);
F. Franz został szefem działu redakcyjnego i członkiem zarządu.

W roku 1945 zasłużony F. Franz przejął funkcję wiceprezesa głównej korporacji po rezygnacji z niej H. Covingtona.
Pierwszy zmarł w roku 1977 N. Knorr, a w roku 1992 F. Franz, który był w latach 1977-1992 prezesem (dalsze losy Covingtona [zm. 1978] opisał R. Franz patrz Kryzys sumienia, R. Franz 2006 s. 99).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Grudzień, 2019, 19:31
F. Franz i M. Henschel oraz ich sekretarz

   Zanim M. Henschel został prezesem Towarzystwa Strażnica (w 1992 r.) miał już, jako wiceprezes (od 1977 r.), swojego sekretarza Davida Sinclaira. Jednak Henschel przekazał swojego sekretarza F. Franzowi:

„[Opowiada David Sinclair] Brat Knorr zakończył swój ziemski bieg w 1977 roku. Wszystkich, którzy go znali i kochali, pokrzepiało to, że pozostał wierny (Obj. 2:10). Od tamtej pory działalności przewodził brat Franz. W tamtym okresie byłem sekretarzem Miltona Henschela, który przez dziesięciolecia współpracował z bratem Knorrem. Brat Henschel powiadomił mnie, że moim najważniejszym zadaniem będzie teraz pomaganie we wszystkim bratu Franzowi. Regularnie czytałem mu różne materiały przed ich publikacją” (Strażnica wrzesień 2017 s. 16-17).

   Wymieniony sekretarz Sinclair w roku 2015 umieszczony został na liście pomocników Ciała Kierowniczego (Strażnica 15.10 2015 s. 3).
   Nie znamy natomiast kolejnego sekretarza osobistego prezesa Henschela, bo publikacje Świadków Jehowy go nie wymieniają. Może był nim później znów Sinclair.
   Wiemy tylko to, że sekretarzem-skarbnikiem Towarzystwa Strażnica w latach 1983-2000 był L. Swingle (zm. 2001), powołany do zarządu już w roku 1945.
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Grudzień, 2019, 09:25
Sekretarze-skarbnicy Towarzystwa Strażnica

W latach 1881-1884 funkcję tę pełnił sam C. T. Russell:

   „Z tego względu 16 lutego 1881 roku założono Towarzystwo Traktatowe – Strażnica Syjońska. Prezesem został W. H. Conley, a sekretarzem i skarbnikiem – C. T. Russell. (...) W roku 1884 Towarzystwo Traktatowe – Strażnica Syjońska zostało zarejestrowane prawnie, a funkcję prezesa objął C. T. Russell” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 576).

   Po rejestracji Towarzystwa Strażnica C. T. Russell został prezesem, a ‘sekretarzowanie’ przekazał żonie, Marii Russell (pobrali się w roku 1879).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Grudzień, 2019, 11:44
W latach 1884-1896 funkcję tę pełniła Maria Russell:

„Pani Russell była członkiem zarządu Towarzystwa Strażnica i przez kilka lat pełniła funkcję sekretarza-skarbnika” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 21).

„C. T. Russell (prezydent), Henry Weber (wiceprezydent), Maria F. Russell (sekretarz-skarbnik), W. C. McMillan, J. B. Adamson, Simon O. Blunden, Rose J. Ball” (ang. Strażnica, wydanie specjalne, 25.04 1894 s. 56).

   W roku 1896 już nie wybrano jej na następną kadencję i rok później rozpoczął się proces rozstania z mężem:

„Chociaż Russell usilnie starał się jej dopomóc, w listopadzie 1897 roku odeszła od niego. Niemniej zapewnił jej mieszkanie i środki do życia. W roku 1903 pani Russell wniosła sprawę do sądu i kilka lat później, w roku 1908, przyznano jej alimenty i orzeczono separację od stołu i łoża, nie zaś całkowity rozwód” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 645).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Grudzień, 2019, 17:12
W latach 1896-1902 funkcję tę pełnił E. C. Henninges:

   wymieniony w publikacjach w latach 1898-1899: E. C. HENNINGES, Sec’y & Treas. – ang. Strażnica 15.12 1898 s. 2404 [reprint], ang. Strażnica 15.12 1899 s. 2550 [reprint].

   W tym czasie i później był on wysyłany przez C. T. Russella do tworzenia oddziałów Towarzystwa Strażnica w Niemczech, Anglii oraz Australii i z czasem popadł w ‘odstępstwo’:

„W poniedziałek, 23 kwietnia 1900, E. C. Henninges otworzył pierwszy oddział Towarzystwa poza Stanami Zjednoczonymi. Pod koniec 1901 Henninges został odwołany do Ameryki po nowe zadanie” (ang. Rocznik Świadków Jehowy 1973 s. 92).

„Dla nadania dziełu większego rozmachu i osiągnięcia lepszych wyników zorganizowano w roku 1902 w Elberfeld (obecnie Wuppertal) biuro, którym kierował brat Henninges. W październiku roku 1903 brat Russell wysłał brata Kötitza do Niemiec, aby objął nadzór nad dziełem, a brata Henningesa wysłał ze specjalnym zadaniem do Australii” (Działalność Świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych. Według Rocznika świadków Jehowy na rok 1974, 1975 s. 2).

„Próba Lojalności
W 1908 roku w organizacji w Australii nastąpił przewrót. Jak wskazano w raporcie, który pojawił się w Strażnicy z 1910 roku, nastąpiło spowolnienie pracy ochotniczej. Organizator oddziału Henninges popadł w odstępstwo, »pociągając za sobą sporą część klasy z Melbourne« – jak o tym doniosła Strażnica. Spośród 100 współpracowników, nie odeszło jedynie 20” (ang. Rocznik Świadków Jehowy 1983 s. 40).

Henninges założył w roku 1909 inną grupę badaczy o nazwie New Covenant Fellowship (Wspólnota Nowego Przymierza) i współpracował z kolejnymi grupami badaczy Pisma Świętego:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Beria%C5%84ski_Instytut_Biblijny

Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Grudzień, 2019, 09:48
W latach 1903-1947 funkcję tę pełnił Van Amburgh:

ochrzczony był jako badacz Pisma Świętego ok. roku 1895, od roku 1901 był członkiem zarządu, a od roku 1903 sekretarzem-skarbnikiem Towarzystwa Strażnica (ang. Strażnica 01.03 1947 s. 66), o czym napomknął też w roku 1916:

   „Przez przeszło lat dwadzieścia byłem osobiście znajomym z drogim nam Bratem Russell’em, a przez lat piętnaście żyłem w ścisłych stosunkach, dlatego mówię o tym co wiem i co ściśle obserwowałem” (Strażnica grudzień 1916 s. 17 [ang. 01.12 1916 s. 6006, reprint]).

   Współpracował on z trzema prezesami (Russell, Rutherford, Knorr) i jednym przyszłym prezesem (wtedy wiceprezes F. Franz, od roku 1945), a kolejny przyszły prezes (Henschel) został powołany do zarządu z chwilą jego śmierci. Zmarł on w roku 1947. Jego funkcję sekretarza-skarbnika objął G. Suiter (powołany do zarządu w roku 1938 [ang. Rocznik Świadków Jehowy 1939 s. 195]).

„Sekretarz i skarbnik Towarzystwa, W. E. Van Amburgh, wskutek podeszłego wieku i choroby z coraz większym trudem pełnił swoje obowiązki, aż w końcu zrezygnował z tej funkcji. Mnie wybrano na jego miejsce 6 lutego 1947 roku, a brat Van Amburgh zmarł następnego dnia” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 7 s. 17-18).

   Patrz też Wikipedia:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stra%C5%BCnica_%E2%80%93_Towarzystwo_Biblijne_i_Traktatowe#Sekretarze/Sekretarze-skarbnicy

Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 31 Grudzień, 2019, 13:39
Sekretarze C. T. Russella

   ‘Sekretarka’ Maria Russell

   Wydaje się, że początkowo niepisanym osobistym sekretarzem C. T. Russella była jego żona Maria, która na dodatek w latach 1884-1896 pełniła funkcję sekretarza-skarbnika Towarzystwa Strażnica (patrz powyżej).

   Pełniła ona też szerszą rolę, a nie tylko ‘sekretarki’ u boku C. T. Russella:

„Dlatego Maria Russell była współredaktorem Strażnicy i regularnie pisała do niej artykuły” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 645).

   „Nadto ożenił się w owym roku [1879] z Marią Frances Ackley, która została współpracowniczką Watch Tower i pisała do niej artykuły” (Nowożytna historia Świadków Jehowy ok. 1955 cz. 1, s. 16 [ang. Strażnica 15.01 1955 s. 46]).

„Pisywała też regularnie artykuły dla Strażnicy Syjońskiej, a przez jakiś czas była nawet współwydawcą tego czasopisma” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 21).

„We wspomnianym trudnym roku 1894 pani Russell (z domu Maria Frances Ackley, którą Russell poślubił w roku 1879) udała się w podróż z Nowego Jorku do Chicago, spotykając się po drodze z Badaczami Pisma Świętego i przemawiając w imieniu męża. Zbory chętnie ją przyjmowały, ponieważ była kobietą wykształconą i inteligentną” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 21).

   Biografowie C. T. Russella, tacy jak F. Zydek (zm. 2016), wspominają również, że Maria Russell, z racji swego wykształcenia, poprawiała treści swego męża (patrz np. Charles Taze Russell. Jego życie i czasy. Człowiek, Millennium i posłannictwo F. Zydek, Wydawnictwo Straż, Białogard 2016, s. 160).
   Oczywiście, jako żona, Maria, była udziałowcem w Towarzystwie Strażnica, uprawnionym do wyboru urzędników:

   „Mając do dnia 1 grudnia 1893 roku trzy tysiące siedemset pięć (3705) udziałów, uprawniających do głosowania – spośród ogólnej liczby sześciu tysięcy trzystu osiemdziesięciu trzech (6383) udziałów – oczywiście siostra Russell i ja wybieramy urzędników. W ten sposób zarządzamy Towarzystwem. Zamiar ten członkowie zarządu rozumieli w pełni od początku. Ich użyteczność – zgodnie z tym zrozumieniem – wysunie się na pierwszy plan wraz z chwilą naszej śmierci” (ang. Strażnica 25.04 1894 s. 59, wydanie specjalne pt. A Conspiracy Exposed and Harvest Siftings [Zdemaskowanie spisku oraz Odsiew w czasie żniwa]).

Z czasem jednak, gdy Russellowie rozstali się, potrzebny był pastorowi osobisty sekretarz i to nie jeden.
   Ktoś musiał jeździć z nim po kraju i po świecie, ktoś był zobowiązany zawiadywać w tym czasie jego biurem w USA, ktoś wreszcie musiał zajmować się jego wątłym zdrowiem i notować to co mówił podczas licznych wyjazdów, konwencji, Pamiątek, itp.
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Styczeń, 2020, 18:34
Sekretarz M. Sturgeon

Menta Sturgeon (1867-1935) był pielgrzymem w Towarzystwie Strażnica od roku 1909 (ang. Strażnica 01.06 1901 s. 2829 [reprint; dopisek o pielgrzymach z 1919 r.]). Jego nazwisko pojawia się pierwszy raz w Strażnicy w roku 1908 i podano, że jest jednym ze starszych (ang. elders) w St. Louis w stanie Missouri. Nie był więc jeszcze wtedy sekretarzem pastora (ang. Strażnica 01.09 1908 s. 4238 [reprint]). Być może, gdy w roku 1909 został pielgrzymem, rozpoczęło się jego okazjonalne występowanie w roli sekretarza. W roku 1911 występuje on jako mówca na konwencji badaczy Pisma Świętego (ang. Strażnica 01.10 1911 s. 4889 [reprint]). Nie wiadomo kiedy przyjął chrzest u badaczy Pisma Świętego i od którego roku konkretnie był sekretarzem C. T. Russella.
   Był wierny pastorowi aż do jego śmierci:

„Dnia 16 października 1916 roku brat Russell oraz jego sekretarz Menta Sturgeon wybrali się w zaplanowaną podróż z wykładami do zachodniej i południowo-zachodniej części USA. Jednakże Russell był już wtedy ciężko chory” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 63).

„[Russell] Często wspominał o przygotowaniu siódmego tomu Wykładów Pisma Świętego. Kiedy o tę sprawę zapytał go tuż przed jego śmiercią towarzyszący mu w podróżach Menta Sturgeon, brat Russell odrzekł: »Może to napisać ktoś inny«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 623).

„Na siedm godzin przed śmiercią powiedział do swego towarzysza podróży, brata Menta Sturgeon: »Zrób mi rzymską togę«. Brat Sturgeon zrobił ją z prześcieradeł poczem Brat Russell włożył na siebie, stał prosto przez chwilę następnie położył się na sofie, zamknął oczy, co miało znaczyć gotowość śmierci” (Strażnica Nr 12, 1916 s. 21 [ang. 01.12 1916 s. 6012, reprint]).

Był też jednym z 17 mówców na pogrzebie C. T. Russella i towarzyszył mu w ostatniej jego podróży misyjnej, będąc świadkiem jego śmierci, którą opisał (ang. Strażnica 01.12 1916 s. 6001-6006 [reprint]),

   Co ciekawe w Komitecie Redakcyjnym jeszcze w grudniu 1917 roku, widnieje M. Sturgeon, który jednak nie był wymieniony w testamencie C. T. Russella na tę funkcję (Strażnica grudzień 1917 s. 162). Był on w tym gremium co najmniej od czerwca 1917 roku (Strażnica czerwiec 1917 s. 66 [we wcześniejszych polskich Strażnicach nie zamieszczano składu tego komitetu]).
W styczniu 1918 roku Sturgeon znika z Komitetu Redakcyjnego, a zastępuje go Georg H. Fisher (Strażnica styczeń 1918 s. 2), który też z czasem opuści Towarzystwo Strażnica.
   Sturgeon w roku 1918 związał się z grupą badaczy Pisma Świętego zwaną PBI, czyli Pastoral Bible Institute (patrz powyżej). Było to po tym, gdy w styczniu 1918 roku w wyborach siedmioosobowego zarządu Towarzystwa zajął dziewiąte miejsce i nie wszedł do tego gremium. Wtedy jego nazwisko pojawia się ostatni raz w Strażnicy (patrz ang. Strażnica 15.01 1918 s. 6202 [reprint]).

   Jeszcze inne informacje o nim przekazuje zastępca J. F. Rutherforda w polskiej (polonijnej) korporacji Towarzystwa Strażnica w Detroit, wiceprezes M. Kostyn (1888-1971; wiceprezes w 1921 r.; w zarządzie od 1919-1922). Tak oto po wielu latach, gdy należał już do niezależnych badaczy Pisma Świętego, opisywał podziały:

   „Za życia pastora Russella, za wyjątkiem kilku drobnych nietaktów, przez lat 40 była jedność między poświęconymi. Po jego zgonie w jesieni 1916, już przy jego zwłokach zaczął się ferment, kto będzie większy. Innymi słowy, kto z dyrektorów lub mówców zajmie miejsce kierowania pracą, którą przez lat 40 prowadził ulubiony przez wszystkich pastor Russell?
Po pogrzebie zaczęły się sprzeczki, kłótnie i tak ten ferment trwał aż do 19917 [błąd; powinno być: 1917]. W New Yorku nastąpiło rozerwanie. Odeszło około 10 tysięcy osób, a jakieś 80 tysięcy pozostało z sędzią Rutherfordem, jako prezesem. Ale na tym nie koniec. Wśród tych 10.000 w roku 1918 nastąpił rozłam. Odeszło dwa tysiące osób z profesorem Paulem Johnsonem, a 8.000 pozostało z sekretarzem pastora Russella Sturgeonem. Grupa z Johnsonem nazwała się ruchem »Epifanii«, zaś druga grupa ze Sturgeonem nazwała i zainkorporowała się (zarejestrowała u władz – dop. red.) jako »Pastoralna Biblijna Instytucja«. Na tym jednak nie pozostało i w dalszym ciągu odbywały się podziały” (Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa Nr 5, 1966 s. 41-42, wyd. przez Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Styczeń, 2020, 12:07
Sekretarz L. W. Jones

   Kim był Leslie W. Jones, kolejny sekretarz C. T. Russella?
   Z zawodu był lekarzem i dlatego był nieodzownym w podróżach chorowitego pastora, szczególnie tych kongresowych (konwencyjnych). W publikacjach Towarzystwa Strażnica nie występuje on przed rokiem 1905.
Był on twórcą sprawozdań kongresowych z wielu lat (1905-1916).
Angielski skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica (Watch Tower Publications Index 1986-1990, 1992), na stronie 113 pod hasłem Convention Reports (Sprawozdania z kongresów) wymienia L. W. Jonesa jako autora sprawozdań kongresowych (konwencyjnych) z lat 1905-1916 (np. 1916, Souvenir Notes—Bible Students’ Conventions (International Bible Students Souvenir Convention Report) (L. W. Jones)).
   Również przemawiał on na pogrzebie C. T. Russella (ang. Strażnica 01.12 1916 s. 6009 [reprint]).

   Materiały ze sprawozdań kongresowych wykorzystał on w dużym stopniu w wydanej przez siebie książce pt. What Pastor Russell Said. His answer to hundreds of questions (1917), choć znana jest też ona pod określeniem Question Book (dziś wydawcą jej jest badackie wydawnictwo Chicago Bible Students z USA). Została ona wydana również w Polsce pod dwoma różnymi tytułami:

   Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania (Chicago 1947, Kraków 1989).
   Co powiedział Pastor Russell (Białogard 2015).

   Zresztą materiały te cytowane są fragmentarycznie jeszcze w angielskiej wersji książki Dokonana Tajemnica (1917, 1923 s. 138, 141, 215, 278), jako Question Meeting, (w polskiej jako Zebranie pytań, s. 162, 166, 331, 258 – opuszczono te słowa).

   W roku 1919 L. W. Jones napisał drugie swe dzieło pt. What Pastor Russell Taught (Czego nauczał Pastor Russell), ale tego już po polsku nie wydano.
Jak podaje jedno ze źródeł, Leslie W. Jones jest też współautorem książki pt. The Laodicean Messenger: Being the Memoirs of the Life, Works and Character of That Faithful and Wise Servant of the Most High God (1923):

The book was written by William N. Wisdom and L.W. Jones, who at that time were prominent members of the International Bible Students Association.

   Książka ta opublikowana jest w Internecie:

https://archive.org/details/TheLaodiceanMessenger
[współautor: William M. Wisdom – pielgrzym od 1912 r. (ang. Strażnica 01.06 1901 s. 2829 [reprint; dopisek o pielgrzymach z 1919 r.])]

W publikacji Towarzystwa Strażnica nazwisko Jones pojawia się po raz ostatni w roku 1918 (ang. Strażnica 15.03 1918 s. 6227 [reprint] – L. W. Jones, M. D.) Patrz też ang. Strażnica 15.11 1917 s. 6173, reprint – Brother (Dr.) L. W. Jones, of Chicago.
W roku 1919 już kto inny sporządzał raporty z konwencji (G. A. Glendon, Jr.), jak podaje angielski skorowidz Świadków Jehowy (Watch Tower Publications Index 1986-1990, 1992, s. 113, hasło: Convention Reports; w latach 1917-1918 brak sprawozdań).
Natomiast w jednej z publikacji niezależnych badaczy Pisma Świętego tak oto wspomniano dalsze losy L. W. Jonesa:

   „W latach dwudziestych przestał współpracować z Towarzystwem na Brooklynie, ale pozostał w społeczności braterskiej jako starszy w niezależnym zborze badaczy Pisma Świętego w Chicago, aż do śmierci 26 listopada 1946 r.” (Straż Nr 2, 2012, art. pt. Uczestnicy podróży).
http://wydawnictwostraz.org/rok-2012/nr-22012/343-uczestnicy-podrozy.html

   Wróćmy do książki, której współautorem jest Jones.
   W angielskiej Strażnicy z 15 listopada 1926 roku (s. 338) Towarzystwo Strażnica zamieściło informację, że pewne wydawnictwo niezależnych badaczy Pisma Świętego opublikowało kilka lat temu (w 1923 r.) książkę zawierającą wspomnienia dotyczące pastora Russella. Jednak ustosunkowało się ono do tego krytycznie pisząc, że wydawcom chodzi tylko o pieniądze oraz iż nie zgadza się z pewnymi jej treściami. W związku z tym odradza kupna tej publikacji (patrz też Strażnica 01.10 1923 s. 303-304 [ang. 15.09 1923 s. 287], art. Pamiętniki Pastora Russella). Chodzi o wspomniane dzieło: The Laodicean Messenger: Being the Memoirs of the Life, Works and Character of That Faithful and Wise Servant of the Most High God (Chicago1923) znane też pod tytułem MEMOIRS OF PASTOR RUSSELL.
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Styczeń, 2020, 19:04
Sekretarz A. H. Macmillan

Alexander H. Macmillan (ur. 1877) zanim stał się zwolennikiem nauk C. T. Russella pragnął zostać kaznodzieją (już w wieku 16 lat). Nie wiemy nic na temat jego konkretnego wykształcenia, bo o nim nie wspomniał on w swoim życiorysie (patrz: Strażnica Nr 14, 1967 s. 9-12; ang. Rocznik Świadków Jehowy 1979 s. 83-84). Jednak w roku 1900 poznał prezesa Towarzystwa Strażnica C. T. Russella i w tym samym roku przyjął chrzest u badaczy Pisma Świętego:

„Latem 1900 roku spotkał brata Russella na zgromadzeniu Badaczy Pisma Świętego, jak wówczas nazywali się Świadkowie Jehowy. Niedługo potem został ochrzczony i zaczął pracować z bratem Russellem w Biurze Głównym Towarzystwa w Nowym Jorku” (Strażnica Nr 10, 1998 s. 12).

   A. Macmillan tak oto sam o sobie napisał:

„Niewielu członków organizacji Jehowy Boga miało taki przywilej, jaki mnie przypadł w udziale. Żyłem i usługiwałem jako świadek Jehowy podczas trzech różnych epok w historii tej społeczności. Z bliska stykałam się z trzema kolejnymi prezesami Towarzystwa Strażnica” (Strażnica Nr 14, 1967 s. 9).

Pielgrzymem Towarzystwa Strażnica został on w roku 1904 (ang. Strażnica 01.06 1901 s. 2829 [reprint; dopisek o pielgrzymach z 1919 r.]).

   Trzeba tu dodać, że A. Macmillan zmarł w roku 1966 i w związku z tym stykał się też z kolejnymi przyszłymi prezesami, którzy wtedy byli w zarządzie Towarzystwa Strażnica, już od lat 40. XX wieku (F. Franz, M. Henschel).

   A. Macmillan choć bardzo późno, bo w roku 1918, stał się członkiem zarządu Towarzystwa Strażnica (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 68), to jednak miał wyjątkowe względy u C. T. Russella, co zauważymy poniżej. Nie był też członkiem komitetu redakcyjnego. Jednak już od roku 1901 towarzyszył C. T. Russellowi w biurze głównym i w podróżach, a w roku 1905 poznał nieochrzczonego jeszcze J. F. Rutherforda:

   „Z bratem Rutherfordem zetknąłem się po raz pierwszy w roku 1905, kiedy wespół z bratem Russellem odbywaliśmy podróż po Stanach Zjednoczonych” (Strażnica Nr 14, 1967 s. 10).

   Właściwie można zaryzykować tezę, że gdyby C. T. Russell nie umarł podczas swej ostatniej podróży, to prezesem po nim mógłby zostać w przyszłości Alexander H. Macmillan. Dlaczego tak uważamy?
Otóż dlatego, że C. T. Russell namaścił go jakby na swego zastępcę i następcę.

Strażnica nr 14, 1967 s. 10
„OPOWIADA A. H. MACMILLAN (...) W związku z tym przypominam sobie zdarzenie, które miało miejsce na krótko przed śmiercią brata Russella. Brat ten godziny między 8 rano a południem zazwyczaj spędzał w swoim gabinecie, przygotowując artykuły do Strażnicy oraz inne opracowania, które wymagały wnikania w treść Biblii. W tym czasie nikt nie zbliżał się do jego gabinetu, chyba że go zawezwano lub miał do załatwienia bardzo pilną sprawę. Jakieś pięć minut po ósmej zbiegł po schodach stenograf i powiedział do mnie: »Brat Russell chciałby z tobą pomówić w gabinecie.« Pomyślałem: »Cóż to takiego znowu zrobiłem?« Wezwanie do gabinetu z rana oznaczało coś ważnego. Poszedłem do gabinetu. »Wejdź, bracie«, usłyszałem. »Przejdź proszę do saloniku« – był to pokoik przyległy do gabinetu. Brat Russell rzekł: »Powiedz mi, bracie, czy twoje zainteresowanie prawdą jest nadal tak samo głębokie, jak na początku?« Popatrzyłem na niego zaskoczony. »Nie bądź taki zdziwiony, to tylko wstępne pytanie«, mówił dalej. Następnie przedstawił mi swój stan zdrowia, a ponieważ znałem się nieco na diagnozie, sam widziałem, że jeśli nie zostanie trochę odciążony, pożyje jeszcze zaledwie kilka miesięcy. Dodał potem: »Oto, co chciałem ci powiedzieć, bracie: Nie jestem w stanie dalej prowadzić dzieła, a jest jeszcze do wykonania dużo pracy. Czeka nas dzieło na skalę całego świata.« Pozostałem u niego przez trzy godziny, a brat Russell przedstawił mi rozległe dzieło głoszenia, które – jak dziś widzę – obecnie jest przez lud Jehowy wprowadzone w czyn. A on widział je wtedy na podstawie tego, czego się dowiedział z Biblii. »Bracie Russell« – powiedziałem – »w tym, co mówisz, coś mi się nie zgadza. Wydaje mi się to trochę pozbawione sensu.« »Co chcesz przez to powiedzieć?« – zapytał. »Spodziewasz się śmierci, a dzieło ma być prowadzone dalej?« – odparłem. »Przecież skoro ty umrzesz, to my wszyscy w spokoju ducha opuścimy ręce i będziemy czekać, aż zostaniemy zabrani do nieba, tak samo jak ty. Wtedy niczego więcej już nie dokonamy.« »Bracie« – powiedział – »Jeżeli jesteś takiego zdania, to nie zdajesz sobie sprawy z istoty rzeczy. Dzieło to nie jest dziełem człowieka. Moja osoba nie jest tutaj ważna. Światło świeci coraz jaśniej. Pozostała jeszcze do wykonania wielka praca.« Nie miałem racji twierdząc, że po Jego śmierci nic więcej nie uczynimy, tylko założymy ręce. Dzieło rozwijało się dalej i z biegiem czasu zaczęliśmy pracować nawet jeszcze intensywniej. Ogrom pracy wykonywanej obecnie przez lud Jehowy najlepiej świadczy o tym, jak bardzo się myliłem. Rzeczywiście, to nie jest dzieło ludzkie. Po przedstawieniu w zarysie przyszłego dzieła, brat Russell powiedział: »Rad byłbym, żeby teraz ktoś przyszedł w to miejsce i przejął na siebie brzemię odpowiedzialności. Nadal będę kierował dziełem, lecz nie jestem w stanie angażować się tyle, co w przeszłości.« W związku z tym rozważaliśmy kwalifikacje kilku różnych osób. Kiedy wreszcie wychodziłem z gabinetu na korytarz przez rozsuwane drzwi, brat Russell zawołał jeszcze za mną: »Chwileczkę! Pójdź teraz do swego pokoju i przedstaw Panu całą sprawę w modlitwie, a potem wróć i powiedz mi, czy tego zadania podejmie się brat Macmillan.« Zasunął drzwi, zanim zdążyłem cokolwiek odpowiedzieć. Pamiętam, jak stałem tam wpół oszołomiony. Czyż potrafiłbym ulżyć bratu Russellowi w pracy? Dzieło wymagało człowieka obrotnego, mającego zdolności organizacyjne, a ja znałem się tylko na tym, jak głosić ewangelię. Przemyślałem jednak sprawę i po powrocie powiedziałem: »Bracie Russell, zrobię wszystko, co będzie w mojej mocy. Bez względu na to, gdzie mi wyznaczysz miejsce.« Przekazał mi więc odpowiedzialność, gdy wyruszał w podróż do Kalifornii, z której już nie powrócił. Zmarł we wtorek, dnia 31 października 1916 roku, jadąc koleją do miejscowości Pampa (stan Teksas)”.

   Widać w tej relacji takie oto charakterystyczne słowa dotyczące przekazywania władzy w Towarzystwie Strażnica:

„Rad byłbym, żeby teraz ktoś przyszedł w to miejsce i przejął na siebie brzemię odpowiedzialności. Nadal będę kierował dziełem, lecz nie jestem w stanie angażować się tyle, co w przeszłości”.

„Pójdź teraz do swego pokoju i przedstaw Panu całą sprawę w modlitwie, a potem wróć i powiedz mi, czy tego zadania podejmie się brat Macmillan”.

„Bracie Russell, zrobię wszystko, co będzie w mojej mocy. Bez względu na to, gdzie mi wyznaczysz miejsce. Przekazał mi więc odpowiedzialność”.

Obecnie bardzo tę wypowiedź skrócono, pozbawiając ją głównej myśli, to znaczy o przewodzeniu Towarzystwem Strażnica. Podano w niej też jaką funkcję sprawował Macmillan:

„Następnie w roku 1916, krótko przed podróżą z wykładami, w czasie której zmarł, poprosił do biura swego zastępcę do spraw administracyjnych, A. H. Macmillana. Powiedział mu między innymi: »Nie jestem już w stanie przewodzić dziełu, a przecież zostało jeszcze wiele do zrobienia«. Przez trzy godziny przedstawiał bratu Macmillanowi wizję rozległej działalności kaznodziejskiej, której przeprowadzenie przewidywał na podstawie Pism. Kiedy brat Macmillan wyraził swe wątpliwości, usłyszał w odpowiedzi: »To nie jest dzieło ludzkie«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 623).

   Choć być może Macmillan w żadnej publikacji Towarzystwa Strażnica nie jest nazwany wprost „sekretarzem” Russella, to jednak pełnił on taką rolę:

„A. H. Macmillan, który go zastępował pod jego nieobecność” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 63).

   Widzimy z powyższego, iż niewykluczone, że gdyby C. T. Russell przeżył swoją ostatnią podróż, to A. Macmillan mógłby z jego ‘namaszczenia’ powoli przejmować zarządzanie Towarzystwem Strażnica. Niestety przedwczesna i niespodziewana śmierć prezesa podczas podróży w pociągu przerwała te ewentualne plany.

   Trzeba tu dodać, że A. Macmillan był jedyną osobą (oprócz prezesa), która za czasów prezesa N. Knorra (zm. 1977) napisała i opublikowała książkę. Wydana została ona poza Towarzystwem Strażnica, ale reklamowano ją i opisywano w publikacjach Świadków Jehowy (patrz ang. Strażnica 15.05 1957 s. 302-304; ang. Przebudźcie się! 22.05 1957 s. 13-15). Był to Pochód wiary (po polsku brak), którą wydano po angielsku w roku 1957 (Faith on the March). Uchodziła ona za opracowanie historyczne o Świadkach Jehowy, które później nawet cytowano w innych publikacjach:

„Wypowiedzi A. H. Macmillana w tym rozdziale zaczerpnięto z jego książki Faith on the March (Pochód wiary), opublikowanej w roku 1957 przez wydawnictwo Prentice-Hall, Inc.” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 61).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Styczeń, 2020, 21:06
Sekretarka Rutherforda


Tłumaczenie
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=fr&u=http://www.tj-encyclopedie.org/Bonnie_Boyd_Heath&prev=search

Oryginał:
http://www.tj-encyclopedie.org/Bonnie_Boyd_Heath

Bonnie Boyd Heath widnieje jako świadek pod kupnem (za 10 dolarów) Domu Książąt dla Sędziego.
Patrz angielski Złoty Wiek 19.03 1930 s. 404-407 (pol. 15.04 1931 s. 118-119 wersja skrótowa bez podpisów świadków)
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Styczeń, 2020, 15:28
Wracamy do sekretarzy Russella

Sekretarz A. E. Williamson

Albert E. Williamson (1878-1956) w roku 1899 został członkiem Domu Biblijnego (Dom Betel), a w roku 1900 był już członkiem zarządu Towarzystwa Strażnica, aż do roku 1908 (wszedł do zarządu w 1900 r. za Marię Russell).
Pielgrzymem Towarzystwa Strażnica został on w roku 1901 (ang. Strażnica 01.06 1901 s. 2829 [reprint; dopisek o pielgrzymach z 1919 r.]).
   Od roku 1900 sekretarzował też on C. T. Russellowi.
W roku 1907 podano, że A. E. Williamson wyjechał jako pielgrzym do Anglii (ang. Strażnica 15.05 1907 s. 4000) i zapewne wtedy przerwane zostało jego sekretarzowanie. Jednak w roku 1908 znów jest pielgrzymem w USA.
   Po roku 1908 jego nazwisko nie występuje już w Strażnicach. Dlaczego?
   Na jednej ze stron o historii Towarzystwa Strażnica podano, że Williamson w roku 1909 opuścił C. T. Russella:

   „Niestety pod koniec roku 1908 Williamson postanowił opuścić Dom Biblijny, ale nie tylko dom, ale również rozstał się z Russellem na początku roku 1909” (Sadly in late 1908 Williamson decided to leave the Bible House, but not only the house, he also split from Russell in early 1909).
https://truthhistory.blogspot.com/2018/09/charles-taze-russells-private.html

Tak więc już trzeci z kolei sekretarz (po M. Russell i E. C. Henningesie) opuścił C. T. Russella!
   Ciekawe jest to, że Albert E. Williamson miał brata bliźniaka (Frederik William), także pielgrzyma, który też był po nim członkiem zarządu Towarzystwa Strażnica, ale tylko przez jeden rok. On też po roku 1908 znika z łamów Strażnicy. Szerzej ich losy opisuje wskazana strona internetowa.
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Styczeń, 2020, 13:48
Sekretarz F. H. Robison

F. H. Robison (1885-1932) pielgrzymem Towarzystwa Strażnica został w roku 1908 (ang. Strażnica 01.06 1901 s. 2829 [reprint; dopisek o pielgrzymach z 1919 r.]). Jego nazwisko w Strażnicy pojawia się po raz pierwszy też dopiero w roku 1908. Od tego samego czasu usługiwał on też jako sekretarz C. T. Russella. Musiał być jednak już dłużej związany z Towarzystwem Strażnica skoro pastor w roku 1907 wymienił go w swym Testamencie wśród swoim zaufanych osób do Komitetu Redakcyjnego:

„W testamencie Russella wymieniono następujących członków Komitetu Redakcyjnego: William E. Page, William E. Van Amburgh, Henry Clay Rockwell, E. W. Brenneisen i F. H. Robison. Podano też inne osoby, które mogłyby objąć wolne stanowiska: A. E. Burgess, Robert Hirsh, Isaac Hoskins, G. H. Fisher, J. F. Rutherford i John Edgar. Jednakże Page i Brenneisen od razu zrezygnowali – Page nie mógł się przeprowadzić do Brooklynu, a Brenneisen (znany później jako Brenisen) musiał podjąć pracę zarobkową, aby utrzymać rodzinę. W ich miejsce członkami Komitetu Redakcyjnego zostali Rutherford i Hirsh, których nazwiska zamieszczono w Strażnicy z 1 grudnia 1916 roku” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 64).

   Podobno w roku 1914 Robisona zamienił na stanowisku osobistego sekretarza Menta Sturgeon (patrz poniżej). On zaś otrzymał inną pracę od Russella.
   Później był on jednym ze skazanych w roku 1918 (następnie uniewinnionych):

„Dnia 7 maja 1918 roku Departament Sprawiedliwości uzyskał nakazy aresztowania braci Giovanniego DeCecca, George’a Fishera, Alexandra Macmillana, Roberta Martina, Fredericka Robisona, Josepha Rutherforda, Williama Van Amburgha i Claytona Woodwortha” (Strażnica październik 2018 s. 4).

   Badacze Pisma Świętego tak oto scharakteryzowali F. H. Robisona:

„Profesor Frederick Homer Robison urodził się 3 lutego 1885 r. (...)
Po roku wysiłków na tym nowym polu przygotował się do pracy w sekretariacie i został zatrudniony jako osobisty sekretarz pastora Russella w siedzibie Watch Tower Bible and Tract Society, która mieściła się wówczas w Allegheny, w stanie Pensylwania. W 1909 roku ożenił się z s. Almetą Nation, lekarzem osteopatą. Rolę osobistego sekretarza pełnił do czasu, kiedy w 1909 r. przeniesiono biura Stowarzyszenia do Brooklynu. Wtedy br. Robison został sekretarzem odpowiedzialnym za zagraniczną pracę misyjną. Pełniąc tę funkcję, miał możliwość rozwijania umiejętności językowych – potrafił tłumaczyć w sumie z 23 języków, wygłaszał kazania po niemiecku, grecku i angielsku. W czasie weekendów objeżdżał Nowy Jork i okolice, przemawiając do prywatnych i publicznych zgromadzeń. (...) Funkcję członka komitetu redakcyjnego br. Robison piastował do wiosny 1922 r., kiedy to zrezygnował i wyjechał do Waszyngtonu, D.C., by objąć świecką posadę artysty grafika w departamencie sztuki gazety The Washington Post. Potem pracował dla rządu, a następnie został dyrektorem Amerykańskiego Stowarzyszenia Samochodowego z siedzibą w Waszyngtonie, D.C. (...) obarczony nadmiarem pracy, w 1932 r. zachorował na zapalenie płuc i po kilku dniach zmarł” (Straż i Zwiastun Obecności Chrystusa Nr 2, 2012 s. 36-37).
http://wydawnictwostraz.org/images/stories/download/Straz_2012_2.pdf
http://wydawnictwostraz.org/rok-2012/nr-22012/343-uczestnicy-podrozy.html

   Jak wspomniano powyżej, jeszcze 15 kwietnia 1922 roku Robison widniał w Strażnicy w składzie Komitetu Redakcyjnego (od 1 grudnia 1916 r.), ale 1 maja tego roku już zastąpił go J. Hemery.
F. H. Robison w publikacjach wymieniany jest tylko do roku 1922. Roczniki 1922, 1927-1931 i dalsze nie wymieniają go wśród specjalnych sług, a to dlatego, gdyż, jak podaliśmy, opuścił on Towarzystwo Strażnica.
Nie był mówcą na pogrzebie pastora, ale wspomniana jego żona Almeta Nation wymieniona została w Testamencie Russella:

   „Oddałem także od Watch Tower Bible and Tract Society, moje wszystkie akcje, do głosowania złożywszy je w ręce pięciu opiekunów mianowicie sióstr: S. Louis Hamilton, Almeta M. Nation Robinson [w ang. Robison], J. G. Herr, C. Tomlins i Alice G. James. Ci opiekunowie mają służyć przez całe życie. – W razie śmierci lub rezygnacji której z tych sióstr, zarząd towarzystwa, Komitet redakcyjny i pozostali opiekunowie, po modlitwie o Boskie kierownictwo, obiorą innego opiekuna” (Strażnica grudzień 1916 s. 5-6 [ang. 01.12 1916 s. 5999, reprint]).

   Pod Testamentem widnieje też jej podpis „M. Almeta Nation” (jw. s. 6 [ang. s. 6000, reprint]).
   Zagadką pozostaje to, skąd w roku 1907 było w Testamencie jej nazwisko po mężu „Robison”, skoro wyszła ona za mąż dopiero w roku 1909.
   Robison, to pierwszy sekretarz osobisty C. T. Russella, który go nie opuścił. Jednak po jego śmierci, za czasów prezesa J. F. Rutherforda, porzucił on organizację w roku 1922.

   Patrz też:
https://truthhistory.blogspot.com/2018/09/charles-taze-russells-private.html
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Styczeń, 2020, 20:25
Sekretarz J. A. Bohnet

Prawdopodobnie specjalnym sekretarzem C. T. Russella był też John A. Bohnet (ur. 1858). Być może był nim okazjonalnie już w roku 1897 lub wcześniej. Był jak widać niewiele młodszy od Russella (ur. 1852).
Od roku 1905 był on pielgrzymem Towarzystwa Strażnica (ang. Strażnica 01.06 1901 s. 2829 [reprint; dopisek o pielgrzymach z 1919 r.]).
We wskazanym roku 1905 wydał też książkę pt. Features of the Plan of God.
http://www.strictlygenteel.co.uk/featuresofplan/1905_Features_of_the_Plan_of_God.pdf

   Pierwszy raz wspomniano o nim w Strażnicy w roku 1893 (ang. Strażnica 01/15.09 1893 s. 1583 [reprint]).
   Tak oto wspomina on swoje początki związane ze Strażnicą:

   „Jeszcze w roku 1894 postanowiłem sobie stać silnie przy Strażnicy Towarzystwa Biblijnego i Broszur, – chyba że byłby zapierany okup; a szatan wiedział o tem dobrze i nie tracił czasu na próbowanie odprowadzić mię z drogi” (Strażnica 01.07 1931 s. 208 [ang. 01.04 1931 s. 111]).

Nie wiemy kiedy zmarł Bohnet. W każdym razie ostatni raz figuruje on w Strażnicy w roku 1931 (patrz poniżej cytat), a także w angielskim Złotym Wieku z 19 sierpnia 1931 roku (artykuł jego autorstwa pt. The Myrtle s. 759-761).
   Na liście pielgrzymów, a właściwie już wtedy zwanych „rejonowymi kierownikami służby” (od 1928 r.), widnieje on ostatni raz w Roczniku z roku 1929.
   Był on farmerem i zasłynął dzięki „cudownej pszenicy”, którą za czasów C. T. Russella rozprowadzało Towarzystwo Strażnica:

„Jednakże w 1911 roku czytelnicy Strażnicy J. A. Bohnet z Pittsburgha w Pensylwanii i Samuel J. Fleming z Wabash w stanie Indiana podarowali Towarzystwu Strażnica około 30 buszli cudownej pszenicy, proponując sprzedanie jej po dolarze za funt i obrócenie uzyskanej kwoty na działalność religijną. Towarzystwo przyjęło i sprzedało pszenicę” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 24).

   Na jednej z historycznych stron prowadzonych przez Świadków Jehowy podano, że pisał on za C. T. Russella listy do jego żony Marii, gdy małżeństwo ich było już w rozsypce (od 1897 r.).
   Podano też, że „zaprojektował i zbudował pomnik piramidy na działce United Cemeteries” i „dosłownie wyhodował »cudowną pszenicę«”:

Bohnet is an interesting subject – CTR’s private secretary who typed letters for him to Maria, who typed out Joseph Lytle Russell’s last will and testament, who designed and built the pyramid monument on the United Cemeteries plot, and who literally grew “miracle wheat.” An article on his life story is in preparation. Below is the cover of a 1909 cemetery photo book with his portrait.
https://truthhistory.blogspot.com/2018/09/1914-baptism.html

   Jedna z dawnych publikacji (Souvenir Report of the Bible Student’s Convention Pittsburgh, Pa. January 2-5, 1919 s. 6-7) podaje, że sprawę budowy piramidki (repliki Wielkiej Piramidy) na grób prezesa C. T. Russella nadzorować miał „brat Bohnet”.

   Za czasów J. F. Rutherforda został on członkiem zarządu Towarzystwa Strażnica, ale tylko przez jedną kadencję:

„Na dorocznym walnym zgromadzeniu, które się odbyło 5 stycznia 1918 roku, największą liczbę głosów otrzymało następujących siedmiu braci: J. F. Rutherford, C. H. Anderson, W. E. Van Amburgh, A. H. Macmillan, W. E. Spill, J. A. Bohnet i G. H. Fisher” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 68).

   Był też mówcą kongresowym (patrz np. Strażnica 01.12 1922 s. 372).
   Często też publikowano w Strażnicy jego listy, w których wywyższał on Towarzystwo Strażnica ponad inne wyznania religijne, chwalił artykuły i publikacje prezesa Rutherforda oraz ukazywał swoją lojalność wobec tej organizacji. Oto przykładowy jego tekst:

   „Odnośnie wspaniałego raportu o czynności naszego Towarzystwa poza oceanem jak było wykazane w niedawnym numerze Strażnicy, ktokolwiek czytając go, winien zrozumieć, że Strażnica Towarzystwo Biblijne i Traktatów spełnia proroctwo wypowiedziane przez naszego Pana, odnośnie kazania tego poselstwa wszystkim narodom, poczem ma nastać koniec. Jest godnem uwagi, że tylko to Stowarzyszenie bierze udział w spełnieniu tego proroctwa. Żadna inna organizacja ziemska nie opowiada tej radosnej nowiny wszystkim narodom.
Można powiedzieć, że tylko to Stowarzyszenie [ang. Society] spełnia to proroctwo, bo jeżeli nie, to ono wcale nie jest spełniane. I jeżeli to Towarzystwo nie jest kanałem Pańskim na proklamowanie tego ostatniego poselstwa Ewangelji, to w takim razie Pan niema wcale kanału. Albowiem żadna z tych grup albo jednostek, które odeszły od Towarzystwa, nie wykonuje zlecenia Chrystusowego (...) Nie mamy zapisek w historji Kościoła, by było tak wiele dokonywane, jak teraz. Nawet ci zaślepieni winni dopatrzeć się przywilejów służby dla siebie i wejść do niej. Ten fakt ustala rzecz odnośnie tego, czem jest kanał Pański w tych ostatnich dniach wieku Ewangelji i przed zapoczątkowaniem nowej ery” (Strażnica 15.11 1925 s. 352 [ang. 01.11 1925 s. 333]).

   Bohnet bardzo mocno angażował się w reklamę publikacji prezesa J. F. Rutherforda, szczególnie co do książek Miliony... (1920), Harfa Boża (1921) i Światło (1930):

„Uważam Harfę Bożą za najwspanialsze dopełnienie Wykładów Pisma Św. Wszystkie tajemne punkty planu Bożego są tam jasno i silnie podane, w sposób wyraźny i całkiem zrozumiały dla czytelnika. (...) Czytałem Harfę Bożą z korzyścią, jako środek do odświeżenia mego umysłu rzeczami znanemi mi od dawna. Jest ona naprawdę wspaniała. Podobnie jak książka p.t. »Miliony«, wchodzi ona od razu do środka sprawy. (...) Najwidoczniej była dana pomoc Boska przy jej przygotowaniu. Ufam, że Harfa Boża będzie szeroko ogłaszana, szeroko rozpowszechni się i szeroko będzie czytana. Nie można jej wprost prześcignąć jako środek oświecenia ludzi o »Boskim Planie Wieków«. Dla klasy restytucji przewyższa ona wszystko, cokolwiek Towarzystwo dotychczas wydało. (...) Jako wydanie, warta jest napewno na wagę dyamentów, jeżeli nie radium. Wasz wierny sługa J. A. Bohnet. – Pielgrzym” (Strażnica 01.10 1922 s. 304 [ang. 01.02 1922 s. 47]).

„Obecnie odbiło się na mnie głębokie przekonanie, że żadne ludzkie stworzenie nie jest autorem »Światła«. Że żaden człowiek nie mógł napisać tej książki – i też żaden jej nie napisał. (...) Bracie! – byłeś jedynie użyty za narzędzie do sporządzenia »Światła«. Jehowa jest autorem tegoż pisma, tak jako jest tam wymienione. (...) Czy pismo to pojaśnia Biblję? Tak jest ono prawdziwem pojaśnieniem” (Strażnica 01.07 1931 s. 208 [ang. 01.02 1931 s. 47]).

   Ciekawe, że w roku 1925, gdy prezes Rutherford wprowadził nową interpretację Ap 12, wyprorokował mu on odstępstwo części głosicieli, co rzeczywiście miało miejsce:

„Walter J. Thorn, który usługiwał w charakterze pielgrzyma, wspomina: »Trudno było zaakceptować artykuł ‚Narodziny narodu’, ponieważ poprzednią interpretację, podaną przez drogiego nam brata Russella, uważaliśmy za ostatnie słowo na temat Objawienia«. Nic więc dziwnego, że niektórzy zgorszyli się tym wyjaśnieniem. »Wykładnia ta niewątpliwie może się okazać środkiem doprowadzającym do odsiewu«, zaznaczył inny pielgrzym, J. A. Bohnet, »jednak ci, którzy są naprawdę rzetelni i szczerzy w swej wierze, nie zachwieją się i będą się radować«” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 79).

   Inne informacje o omawianej osobie podano w internetowej encyklopedii francuskiej:
http://www.tj-encyclopedie.org/John_Bohnet
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=fr&u=http://www.tj-encyclopedie.org/John_Bohnet&prev=search
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Styczeń, 2020, 20:09
William P. Heath – sekretarz prezesa Rutherforda

   Posiadamy takie oto dane encyklopedyczne na temat Williama P. Heatha:

żył w latach 1903-1981, będąc synem wiceprezydenta koncernu Coca-Cola;
ochrzczony u Świadków Jehowy w roku 1932;
poznaje J. F. Rutherforda w roku 1934;
zostaje sekretarzem Rutherforda w roku 1937;
żeni się z Bonnie Boyd w roku 1938.

http://www.tj-encyclopedie.org/William_Heath
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=fr&u=http://tj-encyclopedie.org/William_Heath&prev=search

   Co zaś wiemy z publikacji Towarzystwa Strażnica na temat Williama P. Heatha?
Otóż najkrócej mówiąc za czasów prezesa J. F. Rutherforda został on powołany do zarządu Towarzystwa Strażnica.
Natomiast za czasów prezesa N. H. Knorra został on odwołany z zarządu Towarzystwa Strażnica.

   W. P. Heath po raz pierwszy pojawia się w publikacjach Towarzystwa Strażnica w roku 1938 w spisie specjalnych „ordynowany kaznodziejów” (ang. Ordained Ministers) (ang. Rocznik Świadków Jehowy 1938 s. 62).
   W roku 1939 wymieniony jest on już jako członek zarządu Towarzystwa Strażnica (wybory były w październiku 1938 r.): Rutherford, Wise (wiceprezes), Van Amburgh (sekretarz-skarbnik), Sullivan, Riemer, W. P. Heath, Suiter (ang. Rocznik Świadków Jehowy 1939 s. 195).
   Członkiem zarządu był on kilka lat (patrz poniżej).
W roku 1939 brał też udział w usuwaniu z Towarzystwa Strażnica prawnika organizacji Olina Moyle. Opisuje to ang. Strażnica 15.10 1939 s. 316-317 (kwestie te opisaliśmy szczegółowo w artykule pt. Czy J. F. Rutherford był kłótliwy, czy źle dobierał sobie współpracowników? (cz. 6)).
Pod tym tekstem w Strażnicy (jw. s. 317) złożonych jest jedenaście podpisów (słabo czytelne) członków zarządu obu korporacji Towarzystwa Strażnica z USA, w tym Heatha:

F. Franz, N. Knorr, G. Suiter, T. J. Sullivan, W. P. Heath, H. Riemer, Van Amburgh, (..., podpis nieczytelny), C. A. Wise, (..., podpis nieczytelny), J. F. Rutherford.
[dwa podpisy nieczytelne być może należą do następujących osób: G. Y. McCornick, A. H. Macmillan]

Oto skład zarządu korporacji pensylwańskiej jeszcze z wyborów z października 1941 roku:

Rutherford (prezes), Knorr (wiceprezes), Van Amburgh (sekretarz-skarbnik), Riemer (asystent sekretarza-skarbnika), Sullivan, Suiter, Heath Jr. (ang. Rocznik Świadków Jehowy 1942 s. 227).

   W kolejnych wyborach, już po śmierci Rutherforda, w roku 1942, Heath nie został już wybrany do zarządu (patrz ang. Rocznik Świadków Jehowy 1943 s. 225). W miejsce Heatha i zmarłego Rutherforda powołani zostali: F. Franz i H. Covington, który został wiceprezesem. Natomiast N. Knorr został prezesem Towarzystwa Strażnica. Czyżby Heath nie należał do ulubieńców Knorra?
   W roku 1948 po raz ostatni Heath został wymieniony wśród specjalnych „kaznodziejów ordynowanych” (ang. Rocznik Świadków Jehowy 1948 s. 36).
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Styczeń, 2020, 21:04
Przytaczana encyklopedia podaje, że Heath był ‘sponsorem’ Beth-Shan, drugiej działki obok Beth-Sarim. Jednak z powodu poniższej anonimowości podejrzewa się, że i tę drugą parcelę zakupił dla Towarzystwa Strażnica także Heath:

„W jakiś czas później ktoś złożył datek, przeznaczony specjalnie na zbudowanie w San Diego domu na użytek Rutherforda. Nie wzniesiono go na koszt Towarzystwa Strażnica. Książka Zbawienie, wydana w roku 1939, tak pisała o tej posiadłości: »Jest w San Diego w Kalifornii kawałek ziemi, na którym w roku 1929 zbudowano dom znany pod nazwą Bet-Sarim«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 91).

   Inni badacze problemu uważają, że tym „ktoś”, to znaczy ‘sponsorem’ zakupu Beth-Sarim, mógł być farmer J. A. Bohnet, który finalizował w roku 1919 budowę miniatury Wielkiej Piramidy przy grobie C. T. Russella (Souvenir Report of the Bible Student’s Convention Pittsburgh, Pa. January 2-5, 1919 s. 6-7) oraz organizował sprzedaż „cudownej pszenicy” (uważany jest on za jednego z sekretarzy Russella).
   On także sprzedawał kawałki kamieni, pozostałości z budowy owej piramidki. Oto fragment o tych fakcie:

   „Każdy wyznawca prawdy pragnący mieć odłamek skalny może wysłać pieniądze pocztą, aby pokryć transport kawałka wielkości jajka i dodatkową opłatę, aby opłacić Towarzystwu za trud pakowania przesyłki. Najlepiej będzie, jeśli członkowie klasy będą zamawiać zbiorowo” (Souvenir Report of the Bible Student’s Convention Pittsburgh, Pa. January 2-5, 1919 s. 7).
http://www.strictlygenteel.co.uk/booklets/1919JanBibleStudentConvention.pdf
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Lipiec, 2020, 16:52
Dziś wstawiono mój artykuł:

Sekretarze prezesów Towarzystwa Strażnica – kim byli?


https://www.apologetyka.info/swiadkowie-jehowy/sekretarze-prezesow-towarzystwa-straznica-kim-byli,1302.htm?fbclid=IwAR1sKHgRp9zAKaRkoOB993nVszdqnO2oM3txJXJ01uoqyLX2ndIXJqCTdD4
Tytuł: Odp: Sekretarze C. T. Russella i innych prezesów
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 29 Lipiec, 2020, 22:52
Dziś wstawiono mój art.

Sekretarze C. T. Russella – kim byli i jak potoczyły się ich dalsze losy?

https://www.apologetyka.info/swiadkowie-jehowy/sekretarze-c-t-russella-kim-byli-i-jak-potoczyy-sie-ich-dalsze-losy,1304.htm?fbclid=IwAR0ovUkk6uUzWxXtKxZCH6Zg-RgQK8Tg_VtjvawOxkV4pECNG2GSWw8ptp0