Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Abigail_ w 31 Sierpień, 2019, 11:28

Tytuł: Grzech „obżarstwa”, a bulimia lub jedzenie kompulsywne
Wiadomość wysłana przez: Abigail_ w 31 Sierpień, 2019, 11:28
Przeglądając sobie książkę „Paście trzodę..” znalazłam taki oto powód,do zwołania komitetu sądowniczego. Tu się rodzi moje pytanie- czy starsi w takim przypadku biorą pod uwagę istnienie zaburzeń/ chorób jak bulimia lub kompulsywne jedzenie, które są spowodowane najczesciej problemami emocjonalnymi? Czy po prostu grzech to grzech i trzeba okazać skruchę, a jeśli komuś nie uda sie pokonać problemu to zostaje wykluczony?
Tytuł: Odp: Grzech „obżarstwa”, a bulimia lub jedzenie kompulsywne
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 31 Sierpień, 2019, 12:12
Przeglądając sobie książkę „Paście trzodę..” znalazłam taki oto powód,do zwołania komitetu sądowniczego. Tu się rodzi moje pytanie- czy starsi w takim przypadku biorą pod uwagę istnienie zaburzeń/ chorób jak bulimia lub kompulsywne jedzenie, które są spowodowane najczesciej problemami emocjonalnymi? Czy po prostu grzech to grzech i trzeba okazać skruchę, a jeśli komuś nie uda sie pokonać problemu to zostaje wykluczony?

Przeciętnie inteligentni biorą pod uwagę. Przeciętnie głupi - wykluczają. Raz wmówiłem starszym, że klient ma chorobę alkoholową. Pokazałem nawet Strażnice. Takim cudem uniknął wykluczenia. A po latach i tak sam się wypisał od świadków. Totalny nonsens.
Tytuł: Odp: Grzech „obżarstwa”, a bulimia lub jedzenie kompulsywne
Wiadomość wysłana przez: UWAGA AWARIA w 31 Sierpień, 2019, 12:25
kiedyś w US jak ktoś miał problem z kebabem nie mógł ubiegać sie o przywileje
a niekiedy z nich spadał,może w dzisiejszych czasach to być dziwne że ktoś ma problem z obżarstwem
jak co 100merów dosłownie fast-food ,ale są tacy co przeżerają 2 wypłaty ,poważnie ,kilka lat temu
mieliśmy taką sprawę ciężką do wyrażenia słowami gdzie usługujący bliżej 200kg jak 100 ,był
przesłuchiwany w takiej sprawie, bo to co jedli i w jaki sosób się to odbywało u niego w domu
to jest ciężkie do zrelacjonowania ,ale tak w skrócie jednym popołudniowym  posiłkiem jego lub jego żony, najadła by się 3-4 osobowa rodzina ::) tłumaczył się własnie kompulsywnością ,oczywiście to bajer bo wpierdzielali oboje jak świnie z orgazmem.brak na to słów

dostał czas na ogarniecie ,potem żarł po kątach,pamiętam że na imprezach zborowych
nie żarli już razem ale chowali sie osobno po kątach ;D ;D potem zmienili zbór
gruby dalej jak  prosiak teraz jest starszym.

a jeżeli pytasz co starsi biorą pod uwagę ,to zazwyczaj relację osobistą z dana osobą
jak krzywo sie patrzysz to możesz za hod-doga po przywilejach dostać