Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => DZIECIŃSTWO I DORASTANIE WŚRÓD ŚJ... => Wątek zaczęty przez: Gandalf Szary w 01 Czerwiec, 2019, 17:43
-
Warto posłuchać tego wywiadu. Jego matka była ŚJ (26minut 48sekunda). Ojciec psychopata, socjopata i gwałciciel. W rezultacie człowiek ten wyrósł na bandytę.
-
Oczywiście pozostaje niewyjaśniony fakt kiedy jego mama poznała prawdę i czy miała jakikolwiek wpływ na religijne wychowanie swoich dzieci.
Ciekawe jak się czuje jego mama Świadek Jehowy mając świadomość, że jej syn jest zabójcą i bandytą?
-
Prawdziwa matka kocha swoje dzieci tak jak Jehowa ukochał pierwszego ludzkiego zabójcę w osobie Kaina gwarantując mu swą osobistą ochronę. ;)
-
Prawdziwa matka kocha swoje dzieci tak jak Jehowa ukochał pierwszego ludzkiego zabójcę w osobie Kaina gwarantując mu swą osobistą ochronę. ;)
[/b][/size]
To fakt miłość matczyna nie zna granic. Ale każdy rodzic, przynajmniej ten normalny, chce jak najlepszej przyszłości dla swego potomka. Trzeba też wziąć pod uwagę zasady moralne, które kierują ŚJ. A tu taki klops.
-
To sa za poważne sprawy ,aby poddawac go pod oceny .Zresztą wyraźnie mowi .co widzial jako maly chlopczyk, co ojciec psychpata wyprawial z matką .Wyrok
niewielki biorąc pod uwagę na zło które było jego udzialem.Sad wziął pod uwage całokształt potraktował go bardzo łagodnie.Tak jak mowi dzis woli jeść suchy chleb ....Ostrzega innych młodych ludzi aby nie szli tą drogą.To jest tragedią tego czlowieka .Zmienił się.Mowi o matce ze byla uczciwym czlowiekiem.Na syna większy wplyw ma mimo wszystko ojciec.
-
To fakt miłość matczyna nie zna granic. Ale każdy rodzic, przynajmniej ten normalny, chce jak najlepszej przyszłości dla swego potomka. Trzeba też wziąć pod uwagę zasady moralne, które kierują ŚJ. A tu taki klops.
Masz dzieci ?
-
To sa za poważne sprawy ,aby poddawac go pod oceny .Zresztą wyraźnie mowi .co widzial jako maly chlopczyk, co ojciec psychpata wyprawial z matką .Wyrok
niewielki biorąc pod uwagę na zło które było jego udzialem.Sad wziął pod uwage całokształt potraktował go bardzo łagodnie.Tak jak mowi dzis woli jeść suchy chleb ....Ostrzega innych młodych ludzi aby nie szli tą drogą.To jest tragedią tego czlowieka .Zmienił się.Mowi o matce ze byla uczciwym czlowiekiem.Na syna większy wplyw ma mimo wszystko ojciec.
[/b][/size]
Zgadza się, nie mniej jednak, ktoś został okaleczony, inny został inwalidą. Ale nic nie usprawiedliwia odebranie życia drugiemu człowiekowi.
Cytryna
Masz dzieci ?
Niestety nie!!
-
I co chcesz byc jego sędzia ?To zbyt wiele nie zmienia, ale mówił komu to robił a komu nie ?Opowiedział też jak siedział 2 lata w celi klatce na szerokość rąk za przyjaciół miał pluskwy których tak się bał od dziecka.....
-
Cytryna
Masz dzieci ?Niestety nie!!
;)
Pobrać witamin i zastosować się do rady biblijnej:
(6): Z rana siej swoje nasienie i aż do wieczora [Przekład Nowego Świata, Koh 11]
Oczywiście do pełnego sukcesu potrzebna jest kobitka i zapominamy o dalszej części tego wersetu:
(6): nie pozwól spocząć swej ręce; [Przekład Nowego Świata, Koh 11]
-
I co chcesz byc jego sędzia ?To zbyt wiele nie zmienia, ale mówił komu to robił a komu nie ?Opowiedział też jak siedział 2 lata w celi klatce na szerokość rąk za przyjaciół miał pluskwy których tak się bał od dziecka.....
[/b][/size]
A gdzie ja go osądziłem? Żadnego wyroku nie wydałem i sędziom niczyim być nie chce. Odniosłem się tylko do jego postępowania, jakie życie prowadził. Czy uważasz, że za zabójstwo można kogoś pochwalić? Na zakończenie wywiadu człowiek ten sam powiedział, że chciałby aby jego życie było przestrogą dla młodych, którzy chcą wejść na drogę przestępczą.
-
Gandalf ,nie chce juz nic komentować.to nie na moja głowę.
-
Gandalf ,nie chce juz nic komentować.to nie na moja głowę.
[/b][/size]
Nic na siłę drogi Storczyku ;)
-
Dla mnie to, ze jego Mama była czy jest SJ nie ma totalnie znaczenia w całej tej sytuacji. Nie miało to wpływu na to, ze stał się on kim się stał, będąc obrońca diabła w tym wypadku śmiem twierdzić, ze jego pozytywna zmiana mogła być spowodowana miedzy innymi dzięki temu, ze Mama była SJ. Pragnę przypomnieć, ze choć ta seksta jest w wielu kwestiach bardzo szkodliwa to jego gromadzi wielu szczerych ludzi o dobrych sercach. Złem jest sekta i jej przywódcy a nie szeregowi świadkowie.
-
Gandalf Szary -spytałam ,czy masz dzieci, bo Twoja wypowiedź sugerowała mi ,że nie..."Ale każdy rodzic, przynajmniej ten normalny, chce jak najlepszej przyszłości dla swego potomka. Trzeba też wziąć pod uwagę zasady moralne, które kierują ŚJ. A tu taki klops. ". Z pewnością ta matka będąca świadkiem chciała jak najlepiej dla syna.Zważywszy jednak na to ,ze ojciec jest psychopatą,to rozwalał życie i kobiecie i synowi.To działa DESTRUKCYJNIE na rodzinę.Wysiłki matki napotykają wtedy takie przeszkody ,jakich nie jest w stanie wyobrazić sobie człowiek z tzw.normalnej rodziny,bezdzietny.
-
Gandalf Szary -spytałam ,czy masz dzieci, bo Twoja wypowiedź sugerowała mi ,że nie...
Tak odpowiedziałem zgodnie z prawdą. Nie mam dzieci.
"Ale każdy rodzic, przynajmniej ten normalny, chce jak najlepszej przyszłości dla swego potomka. Trzeba też wziąć pod uwagę zasady moralne, które kierują ŚJ. A tu taki klops. ". Z pewnością ta matka będąca świadkiem chciała jak najlepiej dla syna.
Tak też sądzę i to napisałem.
Zważywszy jednak na to ,ze ojciec jest psychopatą,to rozwalał życie i kobiecie i synowi.To działa DESTRUKCYJNIE na rodzinę.Wysiłki matki napotykają wtedy takie przeszkody ,jakich nie jest w stanie wyobrazić sobie człowiek z tzw.normalnej rodziny,bezdzietny.
[/b][/size]
Zgadzam się. Najprawdopodobniej ojciec psychopata grał pierwsze skrzypce w rodzinie. Sam fakt, że kilkuletnie dziecko musiało oglądać gwałt na własnej matce musiało odbić się piętnem na jego psychice.
Natomiast interesuje mnie sama relacja pomiędzy matką a synem. Jak ona teraz do niego podchodzi mając świadomość jego postępowania. W końcu ŚJ potępiają fizyczną przemoc, a syn dopuszczał się rozbojów i popełnił zabójstwo.
-
Gandalf.Matka może mieć swiadomośc ,co syn zrobił ,a nadal go kochać,nie odrzucać,a nawet usprawiedliwiać.Takie to prawo matczynej miłości.Z drugiej strony może nie chcieć miec z nim jakiegokolwiek kontaktu.I to bez względu na to czy jest matką z orga czy nie.
-
Gandalf.Matka może mieć swiadomośc ,co syn zrobił ,a nadal go kochać,nie odrzucać,a nawet usprawiedliwiać.Takie to prawo matczynej miłości.Z drugiej strony może nie chcieć miec z nim jakiegokolwiek kontaktu.I to bez względu na to czy jest matką z orga czy nie.
[/b][/size]
Masz rację. Szkoda, że w reportażu nie było o tym ani słowa.
-
Zostawcie psychopatów w spokoju,bo to też ludziska tylko mają pewne słabości.