Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: rajbezraju w 28 Maj, 2019, 12:24
-
Chodzác na zebrania przez około 20 lat,zauważyłem pewne dziwne zachowania "braci"i"sióstr". Kiedyś mnie to nie ruszało,ale teraz ważę każde słowo i gest.
Otóż często,gdy ktoś nowy pojawiał się na zebraniu,"bracia"i"siostry" przy przywitaniu zadawały pytanie lub stwierdzały:"pan/pani/państwo sá z......"-i tu pojawiały się nazwy różnych często wziętych z sufitu miejscowości.
Skád "bracia"i"siostry"wyciágali takie wnioski?Często padała rozbrajajáca odpowiedz:"nie,ja jestem z tej dzialnicy,czy z sásiedniej ulicy".Zawsze chciało mi się z tego śmiać,bo wygládało to zabawnie.
Takie przypadki nie były w obrębie tylko jednego zboru, ponieważ spotykałem też je w innych zborach.
Czy mieliście podobne doświadczenia?
-
Chodzác na zebrania przez około 20 lat,zauważyłem pewne dziwne zachowania "braci"i"sióstr". Kiedyś mnie to nie ruszało,ale teraz ważę każde słowo i gest.
Otóż często,gdy ktoś nowy pojawiał się na zebraniu,"bracia"i"siostry" przy przywitaniu zadawały pytanie lub stwierdzały:"pan/pani/państwo sá z......"-i tu pojawiały się nazwy różnych często wziętych z sufitu miejscowości.
Skád "bracia"i"siostry"wyciágali takie wnioski?Często padała rozbrajajáca odpowiedz:"nie,ja jestem z tej dzialnicy,czy z sásiedniej ulicy".Zawsze chciało mi się z tego śmiać,bo wygládało to zabawnie.
Takie przypadki nie były w obrębie tylko jednego zboru, ponieważ spotykałem też je w innych zborach.
Czy mieliście podobne doświadczenia?
Ja nie.
-
Ja nie.
Ja też nie.
-
Ja tez nie.Powiem wiecej-czy na siłe nie tworzysz tematów ? ;D ;D ;)
-
Czy mieliście podobne doświadczenia?
Oczywiście! Jak najbardziej. Ale to może wynikać z faktu, że za długo żyję.
-
Ja też nie.
Ja tez nie.Powiem wiecej-czy na siłe nie tworzysz tematów ? ;D ;D ;)
Nie mam powodu tworzyć na siłę tematy.Po prostu pytam, ponieważ wiele rzeczy w Organizacji dziś dostrzegam inaczej niż kiedyś.
Ja w każdym razie byłem świadkiem takich sytuacji i dla mnie to było nieracjonalne.
Sam też tego doświadczyłem 2 razy,raz zajeżdżajác gościnnie do innego zboru,a drugi raz spotykajác "braci"głoszácych w parku w innym mieście.
-
Niestety ja też nie. Trochę temat odjechany ;D
-
Opowiadaj i pytaj , mnie to nurtuje :)
-
Skąd takie zachowanie,powód może wydać się dość prosty,jak lud Jehowy.Jakiś braciszek widział w akcji któregoś z możnych i zaczął ślepo naśladować ot i cała tajemnica,widziałem wiele podobnych.Silna jest chęć naśladowania tych co są na czele, nawet bez rozumne naśladownictwo w tym środowisku wydaje się cnotą.