Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: kormoran w 02 Maj, 2019, 20:31

Tytuł: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 02 Maj, 2019, 20:31
Witam
Dużo czytałem tu na forum o osobach które uzyskały od Nadarzyna informację o swoich danych osobowych w tym druk S-77. Ale to osoby, które są ex. Mam więc pytanie czy jest tu ktoś z obecnych ŚJ którzy wystąpili o udostępnienie danych osobowych? Otrzymaliście?
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 02 Maj, 2019, 21:07
Wydaje mi się, że byłoby to mocno podejrzane. Taka osoba zwróciłaby na siebie uwagę usługujących. Już sam fakt nie podpisania RODO jest kontrowersyjną sprawą w zborze. Takie osoby są na cenzurowane.   
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 02 Maj, 2019, 21:23
Gandalf Szary  dlaczego podejrzane? Osobiście nie podpisałem zgody. Uważam, że te pisemko o zgodę to nadgorliwość prawników. Dodatkowo strzał w kolano bo niezgodne  z RODO. Znam kilku którzy nie podpisali. Ciekawi mnie tylko czy i jakie dane udostępnili. A uważam, że warto dać zajęcie prawnikom.
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 02 Maj, 2019, 21:23
Wydaje mi się, że byłoby to mocno podejrzane. Taka osoba zwróciłaby na siebie uwagę usługujących. Już sam fakt nie podpisania RODO jest kontrowersyjną sprawą w zborze. Takie osoby są na cenzurowane.

Wszyscy starsi i słudzy musza podpisać bo inaczej aut. Jak przeciętny głosiciel nie podpisze to aut ze szkoły. Także masz racje, ze nie podpisanie jest mocno podejrzane i krytykowane bo co? Nie ufasz niewolnikowi? Hehe jak pisze o „niewolniku” to aż mi się śmiać chce jak się mocno w niego wierzyło jej

Gandalf Szary  dlaczego podejrzane? Osobiście nie podpisałem zgody. Uważam, że te pisemko o zgodę to nadgorliwość prawników. Dodatkowo strzał w kolano bo niezgodne  z RODO. Znam kilku którzy nie podpisali. Ciekawi mnie tylko czy i jakie dane udostępnili. A uważam, że warto dać zajęcie prawnikom.

W zborze gdzie jesteś ktoś kto nie podpisał może być w szkole?
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 02 Maj, 2019, 21:26
 
Cytuj
Wszyscy starsi i słudzy musza podpisać bo inaczej aut. Ja Jak przeciętny głosiciel nie podpisze to aut ze szkoły.  :) Także masz racje, ze nie podpisanie jest mocno podejrzane i krytykowane bo co? Nie ufasz niewolnikowi? Hehe jak pisze o „niewolniku” to aż mi się śmiać chce jak się mocno w niego wierzyło jej

Nie zgodzę się z tym. Dlaczego z automatu mam podpisać coś co jest niezgodne z prawem i nie wymagane przez ROD O dla zwiazków wyznaniowych?
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 02 Maj, 2019, 21:30

Nie zgodzę się z tym. Dlaczego z automatu mam podpisać coś co jest niezgodne z prawem i nie wymagane przez ROD O dla zwiazków wyznaniowych?

Ja się zgadzam z Tobą w 100% ze to idiotyzm zreszta jak cała ta korporacja. Jestem poza orgiem juz więcej niż to coś weszło także ogólnie nie mam wiedzy na ten temat jednak jeśli ktoś nie podpisze tego to rozumiem, ze nie można jego danych w ogóle podawać? Czyli np na tablicy nie przydzieli się mu zadania?
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 02 Maj, 2019, 21:49
Xevres to absurd który wymyślili. Odpowiednie przepisy RODO pozwalają na przetwarzanie danych a to pisemko powoduje tylko zamieszania i jak ktoś nie podpisał to starsi i tak przetwarza te dane np. owoc czyli oszukuje wiernych. To jest chore.
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 02 Maj, 2019, 21:56
Xevres to absurd który wymyślili. Odpowiednie przepisy RODO pozwalają na przetwarzanie danych a to pisemko powoduje tylko zamieszania i jak ktoś nie podpisał to starsi i tak przetwarza te dane np. owoc czyli oszukuje wiernych. To jest chore.
[/b][/size]
Kormoran także z tobą się zgodzę, ale to działa na zasadzie  - nie ufasz organizacji? Jak nie ufasz to jesteś podejrzany, na zasadzie kto nie pije ten kabluje. Zobacz co się dzieje podczas rezolucji, czy ktoś się sprzeciwił, czy ktoś się wstrzymał od głosu. Nie, a mimo to byłem świadkiem krytykanckich rozmów po zebraniu w zaciszu domowym. I tak to działa.
Jeżeli na 100 głosicieli jedna zacznie zadawać pytania i nie podpisze RODO lub zażąda druku S - 77 to ta osoba jest jak na patelni.
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Xevres w 02 Maj, 2019, 21:58
Xevres to absurd który wymyślili. Odpowiednie przepisy RODO pozwalają na przetwarzanie danych a to pisemko powoduje tylko zamieszania i jak ktoś nie podpisał to starsi i tak przetwarza te dane np. owoc czyli oszukuje wiernych. To jest chore.

Jakże cieszę się, ze mam ten etap życia już za sobą i nie utraciłem bliskich jak niektórzy, chwala Panu za to.
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Maj, 2019, 22:06
w sprawach RODO nie ma jeszcze ukształtowanego orzecznictwa więc tak na 100% nie wiemy czy wierni muszą czy nie muszą podpisywać zgody na przetwarzanie danych

ja osobiście uważam że normalne funkcjonowanie w zborze (głoszenie na terenie osobistym, zgłaszanie się do odpowiedzi na strażnicy, zamawianie literatury itp.) nie wymaga kwitka zgody

ale co powiecie o komitecie sądowniczym który z natury rzeczy przetwarza dane wrażliwe (np. informacje o czyimś życiu seksualnym lub o nałogach)?

Czy można prowadzić wewnątrzwyznaniowe śledztwo w sprawie tego czy narzeczeni współżyli seksualnie przed ślubem? Przecież seks przedmałżeński osób dorosłych jest w Polsce legalny, (w sensie: Cezar nie zabrania)

w Polsce można mieć nawet oficjalną konkubinę, zameldować ją u siebie w mieszkaniu i wspólnie wychowywać wspólne dziecko. Nikt nigdy nie dostał za to nawet 1zł mandatu nie wspominając o jakiejkolwiek surowszej karze.

Jeśli wolno mieć legalną konkubinę lub kohabitantkę (bo Cezar nie zabrania) to tym bardziej można mieć namiętną narzeczoną i współżyć z nią choćby i codziennie. I obcym ludziom nic do tego.

I tutaj bez kwitka RODO moim zdaniem nie można przetwarzać danych wrażliwych.
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 02 Maj, 2019, 22:24
Sebastian nie wiem jak to jest z wykładnia prawa, jednak zarówno Ustawa o Ochronie Danych Osobowych jak i europejskie Rozporządzenie zwane potocznie RODO zakladają, że związki wyznaniowe jaki i kościoły są uprawnione do przetwarzania danych osobowych swoich członków bez ich pisemnej zgody w zakresie statusu zwiazku. Tzn że ŚJ mogą prowadzić kartę głosiciela czy przydzielać punkty na zebraniu. Jeśli chodzi o komitety sądownicze to po części wchodzą w zakres związku. To chore ale chyba zgodne z prawem. Dlatego pytałem czy aktywni ŚJ dali pracę prawnikom WTS-u
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Maj, 2019, 22:35
tak, bez mojej pisemnej zgody ksiądz może np. przetwarzac dane o tym czy kiedyś dawno temu polano moją główkę wodą wykonując nade mną znak krzyża, itd. itp. I podobnie starsi zboru moga sobie odnotować kiedy założyłem kąpielówki i zostałem w pełni zanurzony w wodzie w imię Jehowy Michała i prądu elektrycznego

ale dane wrażliwe to odrębny temat

ksiądz z reguły nie interesuje sie tym kto z kim śpi, więc nie ma procesów o naruszanie RODO (ale jak wiejski proboszcz w Pierdziszewie zacznie na kazaniu w czasie niedzielnej mszy krzyczeć że Zośka od Nowaków "puściła się z Murzynem" to szybko ktoś temu proboszczowi wytoczy proces karny z art. 212 kk i wtedy nareszcie dowiemy się czy Kościół Katolicki może bezkarnie przetwarzać wrażliwe dane osobowe) na razie tego JESZCZE nie wiemy...

kwestia procesu sądowego o RODO w kontekście wiedzy o nałogach lub życiu seksualnym jest kwestią najbliższego czasu - statystycznie to MUSI kiedyś się przydarzyć. I w końcu Cezar będzie musiał zająć pisemne stanowisko co starszyźnie zboru wolno a czego nie wolno...
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: Technolog w 02 Maj, 2019, 22:50
Jak się kiedyś dowiedziałem, gdy nie podpiszę, nie będę mógł mieć punktów w szkole, BO moje nazwisko nie mogło wisieć na tablicy z programem zebrania. I ot cały powód, chociaż nie wiem czy nie wymyślony na szybko, bo w maju zeszłego roku nikt nie miał o tym zielonego pojęcia o RODO. Poza tym moje imię i nazwisko nie będzie mogło wisieć na tablicy z grupami służby.
A pierwsze punkty w potrzebach zboru o podpisywaniu groziły nawet tym, że jak ktoś nie podpisze to nie będzie mógł zabierać głosu, bo trzeba wypowiedzieć jego imię i nazwisko, poza tym mogą być problemy z otrzymywaniem czasopism. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca.
Jest na forum plik rejestr czynności.
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/zborowy-rejestr-czynnosci-(rodo)/msg156184/#msg156184
Warto poczytać bo ciekawe rzeczy dla zainteresowanych tematem.
Jest jeszcze do sprawdzenia temat, czy jeśli ktoś w ciągu ostatnich 5 lat zmienił zbór, jest w stanie otrzymać do przeczytania opinię jaką wystawili mu starsi z poprzedniego zboru.
Tytuł: Odp: RODO a aktywni obecni ŚJ
Wiadomość wysłana przez: UWAGA AWARIA w 07 Maj, 2019, 21:41
Jak się kiedyś dowiedziałem, gdy nie podpiszę, nie będę mógł mieć punktów w szkole, BO moje nazwisko nie mogło wisieć na tablicy z programem zebrania. I ot cały powód, chociaż nie wiem czy nie wymyślony na szybko, bo w maju zeszłego roku nikt nie miał o tym zielonego pojęcia o RODO. Poza tym moje imię i nazwisko nie będzie mogło wisieć na tablicy z grupami służby.
A pierwsze punkty w potrzebach zboru o podpisywaniu groziły nawet tym, że jak ktoś nie podpisze to nie będzie mógł zabierać głosu, bo trzeba wypowiedzieć jego imię i nazwisko, poza tym mogą być problemy z otrzymywaniem czasopism. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca.
Jest na forum plik rejestr czynności.
https://sjwp.pl/informacje-prosto-z-kanalu/zborowy-rejestr-czynnosci-(rodo)/msg156184/#msg156184
Warto poczytać bo ciekawe rzeczy dla zainteresowanych tematem.
Jest jeszcze do sprawdzenia temat, czy jeśli ktoś w ciągu ostatnich 5 lat zmienił zbór, jest w stanie otrzymać do przeczytania opinię jaką wystawili mu starsi z poprzedniego zboru.

tak z tą opinią to ciekawa sprawa bo w takich krajach jak DE UK czy inne zachodnie i od niedawna w PL, wystarczy napisać że
np."pan Zen.. miał dziś brzydka fryzurę i jest głupi" lub coś w tym stylu a potem to upublicznić
to zaraz od Zen.. adwokata dostaje się powiadomienie żeby wpłacić 2000euro w ciągu 3 dni na Zenk.. konto
i oświdczyć że Zen..a już sie nie obrazi i przeprasza
to Zen..  w zamian nie wystąpi do sądu od 20.000 a górnej półki brak, za obrazę i zadość uczynienie
każde takie słówko może być potraktowane grubo przed sądem,warto by się przyjrzeć tym aktom w zborach zagranicznych
ale i nie tylko bo obecnie w PL adwokaci zabijają się za takie donosy ponieważ jest to prosta kaska dla nich.

mówię tu o zagranicy bo żaden adwokat w zastępstwie nie wystąpi do sądu na 1rozprawe mniej jak za 2500euro
a sa tacy że sami analizują takie opinie o innych ludziach,wystawiane przez różne instytucje
wystarczy im tylko podać namiar

a my Polacy lubimy szastać słowami,
przerażam wszystkich Zen..ów to przykład nie maiłem na celu obrażać nikogo :) ;)