Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: dziewiatka w 28 Styczeń, 2019, 22:22
-
Już dzisiaj widać po sprawozdaniach ,że więcej jest byłych świadków jak obecnych.Jak będzie to nadal trwało i odejścia będą następowały w tym tempie ,to w Polsce będą dwie grupy religijne świadkowie i byli świadkowie, no może jeszcze Roszada i Piotr .W trosce tych ciężko pracujących głosicieli proszę o pomysły na tereny do świadczenia.
-
Jak patrzę na wiek ludzi, którzy na moim osiedlu chodzą do kościoła, to mogę śmiało powiedzieć, że czas KK jest już policzony.
Z ŚJ tak samo, prawie sami starzy ludzie.
Religia przestaje być już ludziom potrzebna, i bardzo dobrze.
Sent from my Redmi 3 using Tapatalk
-
U mnie troche młodych chodzi do Kościoła ale większość starszych, ale to chyba zazwyczaj tak jest, że jak człowiek już starszy to zaczyna chodzić :)
-
Nie będą głosić, bo już głoszenie to typowe, teraz zanikło.
Mam takie wyobrażenie, że będą stali z tymi swoimi wózkami na "rogach ulic".
Z poczuciem wykonywania misji dla Jehowy i to będzie wszystko.
;D ;D
-
A jak to jest jak np jest jakaś mała wioska na odludziu i świadkowie wszystkich już tam odwiedzili i wszystkim pogłosili to już tam nie wrócą ?
-
Religia przestaje być już ludziom potrzebna, i bardzo dobrze.
Patrząc z perspektywy Pierdziszewa jakim jest Polska, a szerzej Europa - faktycznie.
Tym niemniej katolicyzm wciąż ma się znakomicie w Afryce, nieźle w Ameryce Południowej, a w takich Chinach przeżywa wespół z protestantyzmem prawdziwie ewangeliczny rozkwit.
Z drugiej strony mamy wciąż żywotny islam, bardzo poszukiwani są w Europie Zachodniej kandydaci na imamów, podobno praca od ręki bo meczety są pełne.
A i w Stanach protestancki "Bible Belt" wciąż się trzyma.
Religia zostanie z nami jeszcze dłuuugo :) W mikropaństewkach Europy Wschodniej i w sytych utopiach socjalnych na Zachodzie może zaniknie, ale tu problem jest poważniejszy, bo tu niedługo nie tyle nie będzie wiernych, co w ogóle obywateli, to nie tyle wymieranie religii, co całych społeczności :P
A co do świadków - wszystko sprzedadzą i wrócą do zgromadzeń domowych, będą jechać na przyroście naturalnym ile się da, a później wtopią się w resztki zsekularyzowanego społeczeństwa.
-
a pamiętacie jak się książkę pokój i bezpieczeństwo studiowało?
to był tam taki akapit że zaleje nas demografia i nie będzie co jeść.
wystarczył dziki kapitalizm w naszym polskim pierdziszewie i przyrost jest 1.3 na polkę
czyli te ich proroctwa wg się nie spełniły.
odnośnie KK to ja mieszkam w rejonie gdzie ma się super!
ludzie chodzą do kościoła tak samo jak dawniej, świadkowie tkwią w orgu
żadnych spektakularnych odejść o jakich tutaj czytam 🤔
tutaj będzie ostatni bastion tak uważam.
odstępców jak na lekarstwo. może to kwestia wody 😉
zarówno świadkowie jaki katolicy tkwią w tym w czym się urodzili.
mało kto się zastanawia.
filmiki o zosi świadczą o tym że już się przebudzili i trza zadbać o narybek.
ale powiem wam że ten ostatni filmik jak to Piotruś nie zagrał w grę
a w niebie anioły klaskały w skrzydła mnie zszokował, a myślałam już wszystko za mną.
szkoda że nie pogadają z szefem żeby inne dzieci miały co jeść albo mogły chodzić do szkoły.
jak będą tak przeginać to wyleją gruszki z kąpielą.
swoją drogą czy są jakieś dane ile w Pl jest exów?
jakby to zbadać?
trzeba by było poprosić o S 77 i zrobić ankiety
-
To zadanie czysto matematyczne.wystarczy policzyć ilu zostało ochrzczonych od momentu gdy zaczęto po zakazie publikować statystyki ,liczbę ochrzczonych i porównać to z aktualną liczbą głosicieli.Różnica to byli świadkowie.No może trzeba by było dodaćz tysiąc lub dwa z wcześniejszego okresu.
-
powiem wam że ten ostatni filmik jak to Piotruś nie zagrał w grę a w niebie anioły klaskały w skrzydła mnie zszokował, a myślałam już wszystko za mną czemu wy{ pisze wy bo ktoś już wcześniej gdzieś o tym wspominał} tak się dziwicie przecież to normalne w organizacji.Jak tam byłam to zwracano uwagę,że nie można grać w gry przemocowe .Jeden nauczyciel w tutejszej szkole trąbi o tym dzieciom cały czas i do rodziców też.Po drugie ta wizualizacja odnośnie tego że niebo się cieszy jest u świadków stara jak świat.Pionierka z którą studiowałam cały czas gadała że robi sobie wizualizacje ze Jehowa się cieszy .A inna gadała że jak była mała to zawsze wiedziała że Jehowa ją obserwuje więc jak zrobiła coś złego to chowała się w spiżarce...Jakoś żadnego z was nie zszokowali ci martwi ludzie na początku.Te rzeczy o ktorych piszecie od zawsze wtłaczało się waszym dzieciom skoro wtłaczali je już mi
-
Komu świadkowie będą głosićza kilkanaście lat
Mam nadzieję, że nikomu. ;)