Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: kormoran w 04 Grudzień, 2018, 21:16

Tytuł: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 04 Grudzień, 2018, 21:16
Wiele piszemy tu na forum na temat kwestii pokolenia, o którym mówił Jezus: "Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie"
Mówimy jak to się JW myli i jak zmienia zdanie. W takim razie jak tę wypowiedź należy rozumieć? Jak Ty to rozumiesz?
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: ihtis w 04 Grudzień, 2018, 21:20
Dla mnie to ludzie w przedziale 20-25 lat. Ale też inne kryteria mogą być.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 04 Grudzień, 2018, 21:34
Po przeczytaniu książki Olafa ,,Kwestia Czasów Pogan" i z tym związane wyliczenie roku 1914 to mogę z czystym sumieniem napisać, że wiem, że nic nie wiem. Biblia mówi o pokoleniu, to fakt, ale w jakim przedziale czasowym to pokolenie miało się ujawnić tego nie wiem.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: dawalkowiak w 04 Grudzień, 2018, 21:40
Sprawa pokolenia zmienia się dosyć często, ale aktualne wyjaśnienie dla ŚJ jest tutaj: https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2014047 (https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2014047) ak. 14-16.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 04 Grudzień, 2018, 22:12
Odpowiedź, gdy byłem wierzacym świadkiem Jehowy:
Pokolenie to, to co aktualnie wyjaśnia nam niewolnik wierny i roztropny. Jaki on mądry i jaki wspaniały. Teraz już w końcu wiemy co to pokolenie. Achy i ochy!

Odpowiedź, gdy byłem świadkiem Jehowy, ale zaczynałem myśleć:
W kwesti pokolenia to my chyba do końca nie wiemy jak to rozumieć. Szanuje to co uczy niewolnik, ale biorę pod uwagę ze to się jeszcze może zmienić. Nie jest to dla mnie fundamentalna nauka dla mojej wiary.

Odpowiedź gdy się wybudzałem:
Hahhaha... zazębiające się pokolenie. My po prostu tego nie wiemy. Niewolnik próbuje to na sile forsować, aby wywoływać poczucie strachu. Co za dziady!

Odpowiedź, gdy się wybudziłem i przestałem wierzyć:
Mam to w d***! Nie interesuje mnie to i nawet się nad tym nie zastanawiam. Jest tyle dużo ciekawszych tematow do przemyśleń.

Ta ostatnia opcja jest super! Polecam!
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 04 Grudzień, 2018, 22:16
 :) Dla mnie "tym pokoleniem" Byli ludzie którzy żyli na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych naszej ery i mieli dożyć lat siedemdziesiątych tejże. O tym mowa w ewangelii.  ;)
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Martin w 04 Grudzień, 2018, 22:43
Wiele piszemy tu na forum na temat kwestii pokolenia, o którym mówił Jezus: "Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie"
Mówimy jak to się JW myli i jak zmienia zdanie. W takim razie jak tę wypowiedź należy rozumieć? Jak Ty to rozumiesz?

https://sjp.pwn.pl/sjp/pokolenie;2503544.html (https://sjp.pwn.pl/sjp/pokolenie;2503544.html)

pokolenie
1. «grupa ludzi (także zwierząt lub roślin) będących mniej więcej w tym samym wieku»
2. «ogół ludzi ukształtowanych przez podobne lub te same przeżycia, doświadczenia itp.»
3. «okres równy długości życia ludzi urodzonych w podobnym czasie»
4. «członkowie jakiejś rodziny, będący w podobnym wieku i zajmujący w niej taką samą pozycję»

I tyle w temacie. Cała reszta to tylko krętactwo ludzi próbujących uzasadnić swój błąd.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: kormoran w 04 Grudzień, 2018, 23:10
w takim razie co miało się w tym czasie stać?
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Szycha w 04 Grudzień, 2018, 23:18
w takim razie co miało się w tym czasie stać?
Myślę że tego się nie dowiemy - autor nie żyje  ;D
To tak jak Pani z polskiego - co autor miał na myśli... I zawsze w duchu myślałem, a skąd ty to su..o wiesz skoro autor był na haju lub naje..y? On sam tego nie wiedział często :)
Tak jak Roger Waters ostatnio się wypowiedział, że on nie wie jak powstał album "Dark Side Of The Moon" no a przecież tam był. Brał udział w całej sesji nagraniowej... ale była niewidzialna moc.... i taka moc tworzyła "Dziady" i inne Biblie i Korany :)
Bo chyba nie jest normalnym że Ojciec posuwa swoje córki? Lub że wszyscy mieszkańcy miasta chcą wydym...ć dwóch przybyszów? Obecne filmy dla dorosłych chyba takiego scenariusza nie przewidują...
Taka dygresja z biblijnych opowieści seksualnych...
To tylko moja wolna wypowiedź. Nikogo nie chciałem urazić!
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 04 Grudzień, 2018, 23:47
Wiele piszemy tu na forum na temat kwestii pokolenia, o którym mówił Jezus: "Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie"
Mówimy jak to się JW myli i jak zmienia zdanie. W takim razie jak tę wypowiedź należy rozumieć? Jak Ty to rozumiesz?
 
Izrael powrócił do Jerozolimy w roku ad 1946 - proklamowany jako państwo przez ONZ w 1947
- z wypowiedzi Jezusa "Jerozolima będzie deptana ... aż do czasów" , "zaprawdę powiadam wam nie przeminie to pokolenie aż się wypełnią słowa proroctwa"
To licz to pokolenie od 1947 r.
Jak w ciągu kilku lat nic się nie wydarzy - to możesz być spokojny że (Boga nie ma?) ..
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Szycha w 04 Grudzień, 2018, 23:53
Za dewizą Jana Tadeusza Stanisławskiego - "Jeżeli, daj Boże, Pana Boga nie ma, to chwała Bogu; ale natomiast jeśli, nie daj Bóg, Pan Bóg jest, to niech nas ręka boska broni."  ;D ;D ;D
Wiem, wiem z pokoleniem 0 związek  ;D lecz oddaje mądrość satyryczno- życiową  ;D
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 04 Grudzień, 2018, 23:57
Wiele piszemy tu na forum na temat kwestii pokolenia, o którym mówił Jezus: "Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie"
 
jak tę wypowiedź należy rozumieć? Jak Ty to rozumiesz?

Wypowiedź rozumiem dosłownie. Za życia pokolenia pamiętającego Jezusa miało się wszystko dokonać, pierwsi chrześcijanie byli kultem oczekującym rychłej apokalipsy i zagłady cesarstwa rzymskiego. Ale dekady mijały, armagedon nie nadchodził, aż wreszcie sami stali się Rzymem. To i znaczenie słów trzeba było zmienić, bo nie pokrywały się z obserwowalną rzeczywistością. Oczywiście niezbywalną częścią zmiany po fakcie jest stwierdzenie, że tak miało być od samego początku.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Krzywousty w 05 Grudzień, 2018, 00:32
Po przeczytaniu książki Olafa ,,Kwestia Czasów Pogan" i z tym związane wyliczenie roku 1914 to mogę z czystym sumieniem napisać, że wiem, że nic nie wiem. Biblia mówi o pokoleniu, to fakt, ale w jakim przedziale czasowym to pokolenie miało się ujawnić tego nie wiem.

I to myślę jest takie najbardziej rozsądne i bliskie memu sercu podejście :)
Reszta to już to już wygląda jakby wyczytać między dwoma wierszami interpretację na 10 wierszy :P
A ja jeszcze pamiętam jak przez mgłę, jakie było "podniecanie się" wymieraniem ludzi urodzonych przed 1914 rokiem :/
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 05 Grudzień, 2018, 01:55
biorąc pod uwagę że "znak" podany przez Jezusa niczego konkretnego nie podaje (wspomina o wojnach głodach itd. a one były zawsze) myślę że nie ma sensu zawracanie sobie głowy roztrząsaniem słów o pokoleniu

gdyby ten znak był konkretny (np. przyjdzie wojna w której zginie 20 mln ludzi) to wtedy byłoby sens zastanawiać się; ale słowa Jezusa są niekonkretne i nie są żadnym znakiem.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 05 Grudzień, 2018, 08:39
Dla mnie pokolenie to 40 lat , bo tyle mieli wędrować Izraelici po pustyni aż wymrze całe pokolenie i pewnie Jezus miał na myśli taki okres czasu myśląc o pokoleniu. Gdy po jakiś 40 latach Zydzi dostrzegli co się dzieje , to mogli powrócić do słów Jezusa myśląc:
- Faktycznie był tak człowiek co mówił , ze to pokolenie nie przeminie zanim zacznie się to dziać i teraz się dzieje.
Cokolwiek by  o tym nie pisać to i tak uważam , że szkoda życia na rozgryzanie co 2000 lat temu  miał na myśli jakiś człowiek , bo to kompletnie nie ma wpływu na naszą rzeczywistość.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Dorkas w 05 Grudzień, 2018, 09:06
Zostałam świadkiem w 82r wtedy pokolenie roku 1914 miało nie przeminąć , czyli że zostało mu już niewiele czasu :). Dziś już się nie zastanawiam o jakim pokoleniu była mowa , bo i po co? czy to ma jakieś znaczenie? Moje życie biegnie , wychowałam dzieci , które miały nie dorosnąć , mam wnuka który ma już 7 lat , moje pokolenie żyje swoim rytmem i to dla mnie jest najważniejsze. :)
 
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 05 Grudzień, 2018, 09:08
Wielkie umysły myślą podobnie ;)
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 06 Grudzień, 2018, 02:26
Wypowiedź rozumiem dosłownie. Za życia pokolenia pamiętającego Jezusa miało się wszystko dokonać, pierwsi chrześcijanie byli kultem oczekującym rychłej apokalipsy i zagłady cesarstwa rzymskiego. Ale dekady mijały, armagedon nie nadchodził, aż wreszcie sami stali się Rzymem. To i znaczenie słów trzeba było zmienić, bo nie pokrywały się z obserwowalną rzeczywistością. Oczywiście niezbywalną częścią zmiany po fakcie jest stwierdzenie, że tak miało być od samego początku.
Zgadzam się prawie całkiem.
Mi na to całe rozważanie, o pokoleniu, o tym co powiedział Jezus itp..., rzutuje pytanie, a jakie są dowody istnienia Jezusa.
Dla mnie on sam jest zmyślony.

Jana 8:32

Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 06 Grudzień, 2018, 17:58
 - Głupota nie jest chorobą (psyche i soma) - tylko brakiem logicznego myślenia   :o
- człowiek nie jest istotą doskonałą a jego postrzeganie jest przede wszystkim związane z wychowaniem (w danej kult-órze)  ::)
- społeczeństwo jest wypadkową podwładnych i zarządzających nimi i tu "prawa natury" się objawiają (a jakie ?)  ???
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Litwin w 08 Grudzień, 2018, 10:11
Dla mnie pokolenie to 40 lat , bo tyle mieli wędrować Izraelici po pustyni aż wymrze całe pokolenie i pewnie Jezus miał na myśli taki okres czasu myśląc o pokoleniu. Gdy po jakiś 40 latach Zydzi dostrzegli co się dzieje , to mogli powrócić do słów Jezusa myśląc:
- Faktycznie był tak człowiek co mówił , ze to pokolenie nie przeminie zanim zacznie się to dziać i teraz się dzieje.
Cokolwiek by  o tym nie pisać to i tak uważam , że szkoda życia na rozgryzanie co 2000 lat temu  miał na myśli jakiś człowiek , bo to kompletnie nie ma wpływu na naszą rzeczywistość.
Paweł,  oj ma wpływ. Dzięki tej doktrynie, między innymi, rosła populacja Świadków Jehowy. Przy okazji, pozdrawiam.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Grudzień, 2018, 12:48
Ogólnie o pokoleniu.

Okres pokolenia według Biblii to około 40 lat, a nie jak sądzili ŚJ, ponad 80 lat od 1914 r. (patrz „od przesiedlenia babilońskiego [w 587 r. przed Chr.] do Chrystusa czternaście pokoleń” Mt 1:17, tzn. 14 pokoleń to 587 lat, a 1 pokolenie to ok. 42 lata).
Zburzenie Jerozolimy w 70 r. nastąpiło po 37 latach od zapowiedzi Jezusa, a też mowa była o pokoleniu (Mt 24:2n., 34, 23:36).
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 08 Grudzień, 2018, 21:16
Ogólnie o pokoleniu.

Okres pokolenia według Biblii to około 40 lat, a nie jak sądzili ŚJ, ponad 80 lat od 1914 r. (patrz „od przesiedlenia babilońskiego [w 587 r. przed Chr.] do Chrystusa czternaście pokoleń” Mt 1:17, tzn. 14 pokoleń to 587 lat, a 1 pokolenie to ok. 42 lata).
Zburzenie Jerozolimy w 70 r. nastąpiło po 37 latach od zapowiedzi Jezusa, a też mowa była o pokoleniu (Mt 24:2n., 34, 23:36).
mam pytanie do Roszady:

czy na gruncie nauczania Kościoła Katolickiego można (nie popadając w herezję przeciwko nauczaniu papieża rzymskiego!) wyobrażać sobie, że kilkadziesiąt lat przed faktycznym drugim przyjściem Jezusa będzie można zaobserwować jakies widowiskowe spełnianie sie proroctwa z Mateusza 24 np. wielkie wojny głody trzęsienia ziemi itd. i czy one będą jakoś znacząco różnić sie od tych znanych nam z XX wieku i z XXI wieku?
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Grudzień, 2018, 22:28
Mówi się, że to są klisze ze ST. ;)
Jezusa słowa z Dz 1:7 pozostają aktualne, choć  ŚJ w swej Biblii je spłycili:

„Powiedział im: „Nie musicie wiedzieć, kiedy coś się wydarzy. Czasy i pory są pod kontrolą Ojca.” (Dz 1:7)
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Grudzień, 2018, 00:55
Roszado, pytałem o to czy katolicy spodziewają się że na kilkadziesiąt lat przed ponownym przyjściem Jezusa zaczną się spełniać słowa z Mateusza 24 i czy takie oczekiwanie jest w świetle nauczania Kościoła Katolickiego herezją czy jest ortodoksją?
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 08:53
teologia katolicka nie wyklucza nawet okresu prosperity czy tysiąclecia, choć symbolicznie rozumianego.
Urząd Nauczycielski KK nie wypowiada się szczegółowo co do znaków. To klisze ze ST, a te klisze w ST nie zawsze spełniały się literalnie.
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Grudzień, 2018, 12:00
sytuacja ciut zabawna wg mnie - Jezus zapowiada znaki, a Kościół Katolicki (twierdzący że reprezentuje tegoż Jezusa na ziemi) na pytanie "jak spełnią się te znaki" odpowiada "nie wiemy, każdy może wyobrażać sobie to na co ma ochotę bo wyobraźnia wyobraźnia wyobraźnia jest od tego aby bawić się bawić na całego" :)
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 13:19
Ma wyglądać groźnie, a nie każdy jak chce może sobie wyobrażać.
KK przed wszystkim podkreśla, że na każdego z osobna czeka jego własny koniec świata i na ten ma być wierny przygotowany. A co mbędzie kiedyś, to się okaże. Symbolika opisów jest bardzo bogata, od Daniela, poprzez Mt 24, przez Tesal., Listy Piotra, po Ap.

Natomiast sekty mówią przede wszystkim o eschatologicznym końcu, który jednak ma zrealizować się za życia założyciela sekty czy jego następców.
Dla nich więc szczegóły są bardziej i bardzo istotne. :)
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 11 Grudzień, 2018, 12:06
Pokolenie wg boga ORGa na chwilę obecną przedstawia się następująco:
ja i mój ojciec, ojciec ojca, czyli dziadek, i ojciec dziadka, czyli pradziadek, jesteśmy jednym pokoleniem zazębiającym się.
Pradziadek pamięta 1914 rok, ale mówi, że nie widział koronacji Jezusa Chrystusa, ani żeby Szatan spadł na Ziemię.
Za to pradziadek dobrze wie jak jego pradziadkowie w 1410 roku garbowali skórę zakonowi krzyżowemu.

'Pokolenie' wchodzi w skład tzw złożonego znaku. Kiedyś WTS bardziej szczegółowo omawiał poszczególne elementy. Np które fragmenty odnosiły się do I w n.e., które do 'czasów końca', a które były wspólne. Dodatkowo zastosowano Teorię Podwójnego Spełniania Się Proroctw. I tak 'pokolenie' spełniło się od 33 do 70 r. n.e. dosłownie i logicznie. Ale jakoś trzeba było to przeflancować na nasze czasy. Więc zakotwiczono je w magicznym roku 1914. Mimo zmian koncepcyjnych 'pokolenia', to dalej wspólnym elementem jest rok 1914.
Nie zajmują się tak pieczołowicie elementami typu 'słońce ściemnieje i gwiazdy zaczną spadać', gdyż to jest słaby fragment motywacyjny. Natomiast pokolenie ma swój koniec, wiec i koniec tego systemu rzeczy jest bliski. Czyli uzyskuje się poczucie, że mało jest czasu. Taki nastrój wyczekiwania.

W okolicach 1995 roku WTS miał świetną okazję do wycofania się z 'pokolenia' a także z nauki o 1914. Dzisiaj mogli by pisać w Strażnicy:
'Niegdyś nasze zrozumienie związane z pokoleniem i 1914 kształtowało się tak a tak. Lecz po dokładnej analizie Biblii doszliśmy do wniosku, że nie należy wysuwać dość pochopnych wniosków. Teraz jest czas by pogłębiać swoją więź z Jehową', i inne bla bla.
Wyszli by z tego jakoś z twarzą. Ale nie było by bata na ludzi. Więc na dziś przebili już granicę absurdu. Nawet Fredkowi po 25 latach od jego śmierci przesunęli datę chrztu, aby bardziej się zgadzało. Zresztą za aprobatą zmarłego, który teraz w Niebie zasila grono 24 starszych.

Jak ŚJ sobie tłumaczą 'pokolenie'. Wybrane przykłady.
1. Grupa osób, które tego zagadnienia nie poruszy , ponieważ wstydzą się swojej wiedzy w temacie, a raczej braku wiedzy.
2. Inne osoby nie poruszą tego zagadnienia, jak i innych problematycznych spraw polityczno - obyczjowych, w obawie zachwiania własnej wiary. Czyli udawać najlepiej, że nie istnieją problemy.
3. Są tacy, którzy uważają, że kwestie doktrynalne nie są najważniejsze, ponieważ nie zmieniają one faktu, że Jehowa nas kocha, a Jezus za nas umarł.
4. Sprytniejsi używają terminu 'aktualne zrozumienie'. Sugerują, że będzie jeszcze jakaś aktualizacja i będzie ona wtedy zrozumiała.
5. Znajduję się również tacy (zazwyczaj starsi), którzy wytłumaczą 'pokolenie' słowo w słowo jak David na wykresach pokazał. A tym, którzy tego nie rozumieją, to zasugerują, że nie działa na nich duch święty, bo pewnie ukrywają jakiś grzech. Albo zwyczajnie zwyzywają ich od głupich matołów.
6. Tu sparafrazuję długoletniego świadka: 'koniec jest naprawdę blisko, ponieważ pierwsza część tego pokolenia jest już w podeszłym wieku'.  :o
Tytuł: Odp: "Pokolenie" jak to rozumiesz ?
Wiadomość wysłana przez: Alicja_W w 11 Grudzień, 2018, 13:02
Moyses, chyba sobie to wydrukuję i oprawię w ramki.
I gdy mi się jakimś ponadpokoleniowym cudem pojawi myśl, aby wrócić do jw.org to będę czytać.
Najtrafniejszy opis tego absurdu i manipulacji jaki czytałam.  :)