Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... => ATEIZM => Wątek zaczęty przez: klara kot w 06 Listopad, 2018, 13:45
-
Byłam niedawno w planetarium. Oglądając seans o ogromie Wszechświata nasunęły mi się rożne pytania związane z istnieniem Boga:
1. Skoro Wszechświat wciąż się rozszerza; powstają wciąż nowe gwiazdy, planety, galaktyki to jak to pogodzić z biblijnym opisem stwarzania? Podaje on przecież , że Bóg stwarzał świat przez 6 "dni" , a w 7 "dniu" (który trwa do dziś) Bóg odpoczywa. A więc teoretycznie zakończył już dzieło stwarzania?
2. W którym miejscu jest Bóg. Nad całym Wszechświatem? W samej naszej galaktyce - Drodze Mlecznej znajduje się prawdopodobnie około 100 miliardów planet. A szacuje się, że w widzialnym Wszechświecie istnieje 350 miliardów dużych galaktyk oraz 3,5 biliona galaktyk karłowatych. A w każdej galaktyce ile jest gwiazd i planet...Chyba jest ich więcej niż ziaren piasku na Ziemi...I Bóg jest nad tym wszystkim? I jeszcze interesuje się każdym z 7 miliardów ludzi, słucha ich modlitw, gniewa się gdy ktoś przeklnie itp...? Mój mały móżdżek nie może tego ogarnąć :( Jak Wy to wyjaśniacie sobie?
-
Nr 2 odp.:
W Plejadach. Potwierdzone info. :)
-
Wielu uczonych uważa, że opis stworzenia to poezja hebrajska w której są rymy, metafory itp. Żadna chronologia, żadne liczenie.
Ale są tacy co uważają, że tam trzeba dosłownie każde słowo rozumieć. :-\
-
Byłam niedawno w planetarium. Oglądając seans o ogromie Wszechświata nasunęły mi się rożne pytania związane z istnieniem Boga:
1. Skoro Wszechświat wciąż się rozszerza; powstają wciąż nowe gwiazdy, planety, galaktyki to jak to pogodzić z biblijnym opisem stwarzania?
Nadinterpretując, uciekając się do metafor i przeinaczeń. Nawet sobie nie wyobrażasz w jak zaskakujący, wyczerpujący i głęboki sposób można tłumaczyć najprostsze zdania z ewangelii - odsyłam do twórczości Mistrza Eckharta ( Nie "Tolle", ale tego średniowiecznego); przeczytaj kilka jego komentarzy do wersetów, a zdziwisz się jak daleko można się posunąć.
2. W którym miejscu jest Bóg. Nad całym Wszechświatem?
Bóg filozofów, Bóg teologów, Bóg prostego człowieka? Jakość odpowiedzi zależy od człowieka którego spytasz. Na moje Bóg nie powinien znajdować się we wszechświecie, lecz poza niego wykraczać, wszechogarniać go i to co poza. Gdzie, w czym był Bóg przed stworzeniem wszechświata?
Mój mały móżdżek nie może tego ogarnąć :( Jak Wy to wyjaśniacie sobie?
Cała reszta ma równie małe móżdżki i też nie ogarnia, a tworzy uproszczone modele na użytek własny, aby w miarę sprawnie funkcjonować w otaczającym świecie. Możliwe, że nie jesteśmy w stanie ogarnąć całości, bo nie pozwalają na to budowa i zdolności percepcyjne naszych mózgów. Idąc dalej, sam "proces ogarniania" może być właściwością naszych mózgów podsuwającą pytania i odpowiedzi na które inaczej konstruowane mózgi zareagowałyby inaczej.
Moim zdaniem jesteśmy w ogromnej matrycy rządzącej się pewnymi podstawowymi prawami, w której toczy się gra przestrzeni, geometrii i materii. Hindusi mają niezłe intuicje względem bytu jako swoistego tańca połączonego z odgrywaniem ról, stawiają przy tym na spontaniczność. Chęć dotarcia do prawdy, znalezienia pierwszej przyczyny i wartości uniwersalnych to już obsesje filozofii Zachodniej.
-
wszechświat fascynował mi od dziecka, zawsze zastanawiałem się gdzie się kończy wszechświat i jak wygląda koniec, ściana, ciemność, czarna dziura, ale za nimi znowu coś będzie przecież, tak naprawdę nie ma końca, ale jak umysł człowieka ogarnie coś co końca nie ma, latasz 1mln. lat świetlnych końca nie widać, 200 mlrd. lat świetlnych dalej końca nie widać, co to jest? jak to Bóg stworzył to gdzie on przebywał przed stworzeniem wszechświata? i jak On stworzył coś co końca nie ma?
-
A ja potrafię sobie wytłumaczyć (tzn., uwierzyć/zrozumieć w to co mówią naukowcy na ten temat), od momentu wielkiego wybuchu do teraz. Całe stworzenie świata, ewolucja itd - spoko. Ale skąd się wziął wielki wybuch, czy tam jakikolwiek początek? Z zapadnięcia się poprzedniego wszechświata? A co tamten poprzedni stworzyło? W którymś wykładzie na TED facet tłumaczył, że wszechświat musiał zaistnieć, bo rzeczywistość nie lubi pustki, więc powstało coś takiego z takimi prawami fizyki. Ale dalej tego nie rozumiem. Coś musiało nastąpić, ale z czego? Nawet jak żyjemy w symulacji, to kto stworzył tych, co symulację symulują?
Eh
-
O teorii inflacji kosmologicznej sobie poczytaj WhySoLate, bo to teraz najbardziej prawdopodobna teoria związana z tym co tu poruszyłeś.
-
(https://i.imgur.com/6WViQSo.jpg)
-
Moim zdaniem jesteśmy w ogromnej matrycy rządzącej się pewnymi podstawowymi prawami, w której toczy się gra przestrzeni, geometrii i materii. Hindusi mają niezłe intuicje względem bytu jako swoistego tańca połączonego z odgrywaniem ról, stawiają przy tym na spontaniczność. Chęć dotarcia do prawdy, znalezienia pierwszej przyczyny i wartości uniwersalnych to już obsesje filozofii Zachodniej.
Ten "wschodni" punkt widzenia ciekawie przedstawia Fritjöf Capra w "Tao fizyki".
Meister Eckhart o ktorym wspomniales , byl jednym z mistykow , ktorzy uwazali , ze pojecie istoty Boga wykracza poza skromne mozliwosci naszego mozgu i jezyka . Byl bliski w tej koncepcji filozofi Zen .
"Der Mensch soll sich nicht genügen lassen an einem gedachten Gott; denn, wenn der Gedanke vergeht, vergeht auch der Gott. Man soll vielmehr einen wesenhaften Gott haben, der weit erhaben ist über die Gedanken der Menschen und aller Kreaturen."
W wolnym tlumaczeniu :
"Czlowiek nie powinien sie zadowalac pomyslanym Bogiem ; gdyz , jezeli mysl przemija , przemija tez Bog .
O wiele bardziej , powinno sie w takiego Boga wierzyc , ktory jest ponad myslami czlowieka i wszystkich stworzen ."
Oczywiscie narazil sie hierarchii koscielnej , ktora preferowala koncepcje Boga Krola , Wladcy , Pasterza ,Ojca .
Czyli tak jak Go sobie starozytni Hebrajczycy mogli wyobrazic ...
-
Czytałam księgę henocha, i ułożyło mi się, że Bóg wyznaczył aniołów do zajmowania się nami, my jesteśmy małe pionki a Bóg przemieszcza się w inne wymiary, a czasami przybywa i robi coś osobiście- ten pogląd zgadza mi się i tłumaczy wiele spraw: 1)wg relacji biblijnych czasami był głos z nieba a czasami anioł przybywał 2) na sądzie nasze uczynki mają być odczytane z " księgi" - a więc wcześniej nie są znane 3)władcą świata jest szatan a przecież nie chodzi pod nosem Boga bo tak mu się podoba 4)dzieci umierają na raka i są gwałcone a Bóg nic z tym nie robi 5) modlitwa działa jak telepatia - wysyłamy energię w przestrzeń i jak robimy to odpowiednio (wg zasad ustalonych przez Boga, których obecnie nie znamy) to się spełniają życzenia 6) po śmierci zrozumiemy niezrozumiane albo nie zrozumiemy, zależy jak Bóg uważa
-
Albert E. opracował teorię względności i poszedł naprzód teoriom Newtona
S. Hopkins opracował teorie "czarnych dziur" (osobliwości) i obalił teorię statyczną (wcześniej wyznawaną przez naukowców)
Najnowsza teoria strun i przenikania się wymiarów - dopiero się kluje
Ciekawe co jeszcze "homo sapiens" odkryje ? - może sens swego życia ? (na tej planecie)
Odkrywanie trwa (to dobrze) .
-
) po śmierci zrozumiemy niezrozumiane albo nie zrozumiemy, zależy jak Bóg uważa
Jedynie z tym się zgadzam.
Zrozumieć świat w oparciu o jedną księgę sprzed kilku tysięcy lat? Mi osobiście ciężko.
-
Bóg po prostu stworzył rozszerzający się, żywy i ewoluujący wszechświat ;) ... a mieszka faktycznie w Plejadach, co objawił jego anioł karol w Wykładach. ;)
-
Teorie spiskowe pewnych naukowców - stwierdzają , że "homo sapiens, sapiens" istniał od co najmniej 60 tyś. lat pdne.
A zwolennicy UFO i teorii "o starożytnych kosmitach" - uważają, że jesteśmy "zasianą mutacją DNA przez kosmitów"
No tak już jest - człowiek to "istota rozumna, obdarzona wolną wolą"
Człowiek jest istotą rozumną - a Stwórca Jest "pełen miłości" -= dla Swych stworzeń .
Ach - tak se napisałem - wybaczcie mi .
-
Albert E. opracował teorię względności i poszedł naprzód teoriom Newtona
S. Hopkins opracował teorie "czarnych dziur" (osobliwości) i obalił teorię statyczną (wcześniej wyznawaną przez naukowców)
Najnowsza teoria strun i przenikania się wymiarów - dopiero się kluje
Ciekawe co jeszcze "homo sapiens" odkryje ? - może sens swego życia ? (na tej planecie)
Odkrywanie trwa (to dobrze) .
Sawaszi , kto to jest S.Hopkins i co to jest teoria statyczna ? ???
-
Sawaszi , kto to jest S.Hopkins i co to jest teoria statyczna ? ???
To Stanisław (z polskiego) znany naukowiec i fizyk (laureat nagrody Nobla) - nie słyszałeś o nim ?
Teoria statyczna (niezmienny) o wszechświecie obowiązywała naukowców jeszcze w XX w. ne. - została definitywnie obalona w XXI w. - za pomocą nowych odkryć astronomicznych i nie tylko ..
Pozdrawiam :)
-
Coś musiało nastąpić, ale z czego?
Odpowiedzią jest jakaś forma ostatecznej wieczności: wieczności praw, zjawisk, przyczyn. Albo wszechświat jest wieczny albo zmierza ku końcowi. Ale nawet jeśli jego czas jest policzony, to w obliczu wieczności te prawa które powołały go do istnienia za pierwszym razem, powołają go i kolejne - w tej czy innej formie. Wieczność to nieskończona ilość prób, cokolwiek rzuca kośćmi.
Dlatego też zawsze za absurdalne uznawałem dowodzenie: Coś nie mogło powstać z niczego albo z przypadku - podczas gdy wystarczy zamienić te niezrozumiałe prawa na Boga, a już okazuje się że wszystko gra i nie wymaga dalszych wyjaśnień. Zupełnie jakby celowe działanie uzasadniało i w pełni tłumaczyło następowanie wszelkich możliwych dziwności. Podczas gdy choćby w dzikiej przyrodzie nie widzimy celowego działania, widzimy mechanizm który doskonale radzi sobie sam i sam się reguluje.
Coś po prostu istnieje odwiecznie bądź powtarza się - zresztą powtarzanie to jedna z form wieczności - może to prawa, może to materia, może to energia, może to jakaś istota, nikt tego nie wie.
-
Istnieje też teoria "o wielo wszechświatach" i "teoria bąbelkowa wieloświatów" - gdzie czas i przestrzeń nie mają znaczenia "wszystko jest tu i teraz"-
- a w alternatywnej rzeczywistości może być nieskończona liczba powtórzeń (rachunek prawdopodobieństwa) itd itp .
Teorii jest wiele i się mnożą w trybie geometrycznym (im więcej człowiek odkrywa tajemnic wszechświata ,tym więcej pojawia się kolejnych zagadek) ..
Prawda jest taka - to że myślimy, kochamy, czujemy, tworzymy itd - to już jest cudem "natury" ??
Prosty dowód na istnienie - czujesz to znaczy ,że jesteś i żyjesz .
-
wiem, że nic nie wiem :)
-
wiem, że nic nie wiem :)
Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryłeś , powiedział to wcześniej już filozof grecki - nowa filozofia jest taka - "będziesz żył wiecznie w raju na ziemi"
To jest fajne zaiste :) - czyż nie ?
-
To Stanisław (z polskiego) znany naukowiec i fizyk (laureat nagrody Nobla) - nie słyszałeś o nim ?
Teoria statyczna (niezmienny) o wszechświecie obowiązywała naukowców jeszcze w XX w. ne. - została definitywnie obalona w XXI w. - za pomocą nowych odkryć astronomicznych i nie tylko ..
Pozdrawiam :)
Sawaszi , wystawiasz moja cierpliwosc na ciezka probe !
Stanislaw Hopkins ?????? KTO TO JEST ???????
Masz moze na mysli Stephen`a Hawking´a ?
Ale on nie dostal Nagrody Nobla .
Czy piszac o "teorii statycznej " chodzi Tobie o "teorie stanu stacjonarnego"?
Zdaje sobie sprawe z tego , ze zaden z nas nie jest naukowcem , a wiec gadamy troche jak slepy o kolorach , ale jezeli juz przytaczamy jakies informacje , to robmy to rzetelnie , albo wcale .
Pzdr.
-
kiedy mówię "wiem że nic nie wiem" to jest oczywiste kogo zacytowałem
nowa filozofia jest taka - "będziesz żył wiecznie w raju na ziemi" To jest fajne zaiste :) - czyż nie ?
nie, to nie jest fajne
gdyż bardzo niefajne jest karmienie ludzi złudzeniami
-
Byłam niedawno w planetarium. Oglądając seans o ogromie Wszechświata nasunęły mi się rożne pytania związane z istnieniem Boga:
1. Skoro Wszechświat wciąż się rozszerza; powstają wciąż nowe gwiazdy, planety, galaktyki to jak to pogodzić z biblijnym opisem stwarzania? Podaje on przecież , że Bóg stwarzał świat przez 6 "dni" , a w 7 "dniu" (który trwa do dziś) Bóg odpoczywa. A więc teoretycznie zakończył już dzieło stwarzania?
2. W którym miejscu jest Bóg. Nad całym Wszechświatem? W samej naszej galaktyce - Drodze Mlecznej znajduje się prawdopodobnie około 100 miliardów planet. A szacuje się, że w widzialnym Wszechświecie istnieje 350 miliardów dużych galaktyk oraz 3,5 biliona galaktyk karłowatych. A w każdej galaktyce ile jest gwiazd i planet...Chyba jest ich więcej niż ziaren piasku na Ziemi...I Bóg jest nad tym wszystkim? I jeszcze interesuje się każdym z 7 miliardów ludzi, słucha ich modlitw, gniewa się gdy ktoś przeklnie itp...? Mój mały móżdżek nie może tego ogarnąć :( Jak Wy to wyjaśniacie sobie?
Klaro , moje proby wyjasnienia sobie tego wszystkiego ustaly juz dosyc dawno temu . Po prostu zaakceptowalem fakt , ze zadna religia , swieta ksiega czy jakis "oswiecony " mistyk nie jest w stanie , przekonywujaco wyjasnic skad wzial sie wszechswiat .
Juz bardziej ufam nauce , co nie oznacza , ze jestem bezkrytyczny .
Warto jest porownywac argumenty roznych autorytetow , ateistycznych lub religijnych i wyciagac wlasne wnioski .
Na jutubie jest pelno wykladow z dziedziny Intelligent Design , albo z drugiej strony , ateistow i ewolucjonistow .
Co ciekawe , obie strony potrafia , poruszajac sie w sferze tej samej logiki , w baaaaardzo przekonywujacy sposob udowadniac swoje tezy . :D
Obejrzyj , porownaj ... To co Cie przekona , bedzie Twoja prawda . Ale nie bedzie to na pewno PRAWDA ABSOLUTNA . Pzdr .
-
Sawaszi , wystawiasz moja cierpliwosc na ciezka probe !
Stanislaw Hopkins ?????? KTO TO JEST ???????
Masz moze na mysli Stephen`a Hawking´a ?
Ale on nie dostal Nagrody Nobla .
Czy piszac o "teorii statycznej " chodzi Tobie o "teorie stanu stacjonarnego"?
Zdaje sobie sprawe z tego , ze zaden z nas nie jest naukowcem , a wiec gadamy troche jak slepy o kolorach , ale jezeli juz przytaczamy jakies informacje , to robmy to rzetelnie , albo wcale .
Pzdr.
Ok. - nie obrażaj się na mnie - ja tylko (czasem) żartuje i 'podbieram' - wybacz mi (przepraszam Cię) .
kiedy mówię "wiem że nic nie wiem" to jest oczywiste kogo zacytowałemnie, to nie jest fajne
gdyż bardzo niefajne jest karmienie ludzi złudzeniami
Sebastianie - nie 'trawisz' moich żartów? - przepraszam Cię bardzo .
- moja obecna maksyma "lepiej sobie czasem pożartować niżeli się rozchorować' np. na 'depreche' :( itp..
-
Sebastianie - nie 'trawisz' moich żartów? - Przepraszam Cię bardzo.
Nie zawsze rozpoznaję kiedy piszesz poważnie a kiedy żartem.
-
Bóg po prostu stworzył rozszerzający się, żywy i ewoluujący wszechświat ;) ... a mieszka faktycznie w Plejadach, co objawił jego anioł karol w Wykładach. ;)
Wojtyła? ;D
-
pod względem wyjaśniania skąd wziął się wszechświat nalezy odnotować remis między poglądami religijnymi a ateizmem
w uproszczeniu ateista zakłada że Boga nie ma, a więc (nasz lub poprzedni) materialny wszechświat jest odwieczny i istnieje "od zawsze" nie majac przyczyny
w uproszczeniu ludzie wierzący zakładają że Bóg istnieje i że właśnie On stworzył materialny wszechświat (sam Bóg jest odwieczny i istnieje "od zawsze" nie majac przyczyny)
wg mnie - można ogłosić remis
-
A Kto stworzył "świat duchowy" ? - "matka natura" ? - "o to jest pytanie" ..
-
Ok. - nie obrażaj się na mnie - ja tylko (czasem) żartuje i 'podbieram' - wybacz mi (przepraszam Cię) .
Nie obrazilem sie , wszystko OK ! Podobnie jak Seb mam trudnosci w rozpoznaniu Twoich zartow ...
Moze sie jeszcze naucze ... ;)
A Kto stworzył "świat duchowy" ? - "matka natura" ? - "o to jest pytanie" ..
Jak mi pokazesz ten "swiat duchowy" to ci powiem kto go stworzyl . ;D
-
A Kto stworzył "świat duchowy" ? - "matka natura" ? - "o to jest pytanie"
najkrócej: człowiek stworzył świat duchowy
"bo wyobraźnia wyobraźnia wyobraźnia jest od tego aby bawić się bawić na całego" (fasolki)
świat duchowy istnieje tylko i wyłącznie w naszej wyobraźni
-
Nie prawda .
Przeanalizuj jeszcze raz swoje życie - bo może coś przeoczyłeś istotnego ..
Pozdrawiam .
-
błędnie zakładasz że w moim życiu mają być jakieś dowody na istnienie bytów urojonych
-
sawaszi pomylił fora, zawsze to mówię.
Idzie z argumentami wiary do ludzi niewierzących. ;D
Ja nie wiem czemu sawaszi naparł się na to forum, zamiast iść tam gdzie większość wierzy. Np. forum protestantów,
-
- bo ja polubiłem to Forum -a co :)
Hmm - "protestantem" nie jestem - tylko człowiekiem i "nic co ludzkie nie jest mi obce" :)
- "taki to już ze mnie drań" :D
-
Czekając na przystanek wymyśliłem nowe rozwiązanie paradoksu Fermiego. Odmiana hipotezy Zoo
https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoteza_zoo
Obce cywylizacje istnieją, są świadome tego co się dzieje na Ziemi i mają możliwość dotarcia tutaj. Izolują ją jednak , ponieważ nie chcą narażać swoich obywatelii na działanie ziemskich grup destrukcyjnych takich jak np Świadkowie Jehowy.
-
Obce cywylizacje istnieją,
A aniołowie to nie obce cywilizacje? ;D
A demony? :D
-
A aniołowie to nie obce cywilizacje? ;D
A demony? :D
takie rozumienie pojęcia "cywilizacja" prezentuje towarzystwo strażnica :)
dla nich anioły i demony to cywilizacje pozaziemskie :)