Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => NASZE HISTORIE => Wątek zaczęty przez: zero1 w 26 Wrzesień, 2018, 00:15
-
Witajcie Drodzy Forumowicze raz jeszcze.
Pojawiłem się tu znagła pewnej grudniowej nocy, gdy nie dawały mi spokoju ciężkie przeżycia jednej z osób, a potem bardzo wkręciłem się w pisanie tutaj. To dzięki temu, co Wy przez minione lata zbudowaliście, zdecydowałem się dołączyć do wielu wątków.
W tym czasie przeczytałem obie książki Rajmunda, obejrzałem mnóstwo poleconych tu filmów i powielekroć pokazałem je innym osobom ze zboru. Z niektórymi z Was poznałem się w tym czasie osobiście, z niektórymi przez telefon. Wszystko to przez ten niemal rok pozwoliło mi przekonać się, jaką ściemą jest religia śj, a to, co ona robi ludziom z umysłów, to propaganda w najczystszej postaci - a mówiąc kolokwialnie: gówno wszechczasów.
Od kilku miesięcy zastanawiałem się sporadycznie, czy nie weszło mi to do głowy tak bardzo, że dawną gorliwość przekuwam na złośliwość przejawianą na forum, ale jednoczeście sięgnąłem po b. ciekawą książkę Anthonyego de Mello, którą wiele lat temu polecił mi pewien śj i ta książka jakoś do mnie dotarła (chodzi o "Przebudzenie") - choć jestem w połowie jej czytania, to w dniu wczorajszym miałem w samochodzie taki przebyłsk myśli, że już nie potrzebuję karmić się w żadnym sensie tą spaczoną organizacją. Nic nie zrekompensuje mi doznanych niesprawiedliwości, nie umniejszy niesprawiedliwości zaznanych przez Was; czasu się nie cofnie. Po prostu polubiłem to forum i Was, dlatego chciałem teraz napisać, że staję na nieokreślony czas obok. Nie będę się tu logował, bo mam w głowie kilka innych pomysłów. Być może zdecyduję się na doktorat z ekonomii, co wymagać będzie czasu. Być może za pewien czas sam napiszę książkę o swoim życiu w tej sekcie.
Dzisiaj wieczorem zalogowałem się do YT i podpowiedział mi się kanał Jarka z filmikiem pt. "Pożegnanie". Dzisiaj wpadł też na YT filmik z kanału "Świadkiem Jehowy być", na którym nasz operator kanału już bez modulowania głosu nagrywa filmik i dwa odcinki komitetu sądowniczego - to też jest dla niego/nich pewien kolejny etap. Daje on też info o swoim profilu na FB w opisie filmiku. Brawa!
Mam nadzieję, że nikogo osobiście tutaj nie uraziłem, a przyczyniłem się do odsłonięcia pewnych jawnych kłamstw lub zręcznie zmanipulowanych półprawd produkowanych przez amerykańską korpo-sektę.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego.
-
Ja kończę druga książkę Franza. Książki De Mello czytałem ponad 20 lat temu. Kapitalne są.
-
Ja tez kocham deMello. Przebudzenie pomoglo mi sie wybudzic i bylo waznym elementem prowadzacym do mojego "przebudzenie"😃 mam przebudzenie w domu I gdy tylko staje sie za bardzo smutna czytam fragmenty ponownie albo ogladam go na yt 😂
Trzymaj sie i powodzenia w wielkim wspanialym zyciu, ktore jest przed toba!
-
Pozdrawiam i życzę dużo fajnego, wartościowego życia... Zawsze można wrócić tutaj nie wykluczają przecież😍
-
Myślę, że to jest ostateczny cel tego forum - nie to, żeby ktoś siedział tutaj w nieskończoność, ale żeby każdy w końcu doszedł do tego momentu w życiu, w którym może sobie powiedzieć z czystym sumieniem, że epizod z sektą ma w swoim życiu już za sobą i chce iść dalej. Poświęcić się swoim pasjom, zainteresowaniom, robić coś dla siebie i/lub innych. Każdy taki post to zwycięstwo małego człowieka nad wielkim molochem jakim jest Strażnica, która właśnie utraciła spod swojej kontroli kolejną osobę. Oczywiście u każdego ten proces przebiega inaczej, niektórzy potrzebują mniej, inni więcej czasu. Ale koniec końców każdy z nas prędzej czy później pewnie odłoży tematy Świadków Jehowy na bok, a co za tym idzie - pożegna się z forum. I w związku z powyższym nie widzę tego jako coś negatywnego, wręcz przeciwnie :).
Podobnie jak moim przedmówcy życzę Tobie wszystkiego dobrego i powodzenia w celach, które sobie wyznaczyłeś.
-
Zero 1 mam pytanie. Czy formalnie jesteś związany jeszcze z WTS? Jeżeli uznasz, że nie chcesz odpowiadać na to pytanie lub z mojej strony jest ono niestosowne to nie odpowiadaj.
W każdym razie życzę ci sukcesów w nowym życiu.
-
Eee będziesz się logował, tylko już mniej. :)
Jeszcze niedawno w Gdańsku, jak byliśmy na spacerze po Starówce, za dużo gadałeś o organizacji.
Teraz już zasysasz to co jest poza organizacją.
I fajnie. Masz rodzinę i plany życiowe. :)
Oby do przodu.
-
Witaj-zero1
''Owoc dojrzewa i spada, Człowiek czasami musi spaść aby dojrzeć''
Jak zauważyłeś atrakcyjność sekty (Ww) polega głównie na tym, że dają osobom zagubionym we współczesnym świecie złudzenie szczęścia, wszechogarniającej ich miłości i przyjaźni, dlatego wciąż zyskują nowych zwolenników, do czasu kiedy osoba pełnoprawna członkostwem zdecydowanie opuści jej szeregi, zrozumie wtedy ich dwulicowość.
Wielki szacunek dla Ciebie, że podjąłeś męską decyzję odsłaniając osobiste częściowe spojrzenie na tym Forum, na temat związany z sektą (Ww), to nie łatwy wyczyn przedstawić swój własny pogląd.
Jak nadmieniasz sam z zainteresowaniem prześledziłeś wiele materiałów związanych z (Ww).
Z Twojego postu zrozumiałem, miałeś również bezpośredni udział w sekcie, w której zaznałeś również wiele przykrości, nawet doszedłeś do wniosku, że książkę na ten temat napisz – życzę realizacji tak godnego przedsięwzięcia .
Wypowiedzi tu na Forum dotkniętych osób przez sektę (Ww) , ujawniły osobiste rozczarowanie, ból i zaznaną krzywdę, która porysowała, nie jednemu osobiste życie.
Wszyscy pozostają wrogo usposobieni do tej sekty (Ww), natomiast inni pomimo rozgoryczenia ostrożnie poszukują ukojenia swojej rozterki w kolejnym innym wyznaniu, a najczęściej takie osoby staja się: deistami, agnostykami, gnostykami a nawet i ateistami.
Kiedy będziesz w przyszłości ten post przeglądał, miej na uwadze, że Twoje komentarze czytałem z zainteresowaniem, przyznając rację w zagadnieniach, które opisywałeś.
Pragnę podziękować za pochwalny post w stosunku do mej osoby na wątku-''Witam Was wszystkich''
Miło było Ciebie poznać, kulturalnego, konkretnego nie krzyczącego usera, godnego naśladowania w towarzyskich dyskusjach :)
Mam nadzieje, że z Nami się z żyłeś i czasami odwiedzisz NASZE FORUM, z miłym jak myślę postem- pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
-
Ja tam się nie żegnam z Tobą zero1, bo i tak tu będziesz zerkał :D ... choćby na 5 minut.
Jak będziesz pisał pracę doktorską, to choćby prokrastynacja będzie Ci kazała, żeby tu wpadać :)
U mnie też zapał do drążenia "prawdy o prawdzie" już minął. Ale mimo wszystko jak się jakieś nowinki pojawiają... to ciekawie jest sobie poczytać :)
-
ja mam już dawno uporządkowane sprawy światopoglądowe w życiu więc zaglądam tutaj głównie ze względów towarzyskich i poznaję nowe osoby
a że mam taką pracę że dość często muszę siedzieć przy komputerze czekając na czyjś telefon - więc w tym czasie przeglądam sobie różne serwisy księgowe (a jak wszystko na dany dzień przejrzę to wpadam tutaj) i dlatego ciągle mnie tutaj widać
ale rozumiem tych wszystkich którzy odchodzą z forum tak jak wyleczeni pacjenci przestają odwiedzać lekarza u którego leczyli się...
-
powodzenia!
trzymam kciuki za doktorat :)
-
No dawno się nie logował: ostatnio 26 Wrzesień, 2018, 13:51
-
Oczywiście u każdego ten proces przebiega inaczej, niektórzy potrzebują mniej, inni więcej czasu. Ale koniec końców każdy z nas prędzej czy później pewnie odłoży tematy Świadków Jehowy na bok,
Już to nie raz pisałam i powtórzę,znam kilka osób które są poza organizacją kilkadziesiąt lat i nikomu sie nie udało "odłożyć tematu świadków jehowy na bok" To tkwi w człowieku jak zadra.Nie łudźcie się że to minie jak katar czy grypa.Można nauczyć sie z tym żyć ale nie da rady zapomnieć.
Podoba mi się Zero1 że mówisz że staniesz na nieokreślony czas obok że nie dramatyzujesz z pożegnaniami na wieki.
Powodzenia Ci życzę.
-
Przyznam ze coraz mniej piszę na tym forum niż na poczatku, jestem caly czas zalogowany , ale juz temat świadków coraz mniej mnie interesuje . Owszem przeglądam tą stronę i cieszy mnie każda nowa osoba która się loguje . Mam swoje życie i społeczność z chrześcijanami w kościele którym jestem potrzebny i wzajemnie . Boli mnie ze pozostała tam mój rodzina , matka, brat i siostra , z poczatku myślałem ze uda mi się w jakiś sposób wyciągnąć ich z stamtąd , ale wiem ze próżny mój trud . Pozostawilem to wszystko w ręku mojego Ojca w niebie . Pobyt na tym forum był dla mnie takim lekarstwem na odtrucie się po organizacji . Dziękuje wam wszystkim za chwile spedzone na tym forum , a sczegolnie mojemu antagoniście z Gdańska z ktorym toczylem moje małe wojenki a którego serdecznie pozdrawiam . Roszada niech Pan tobie błogosławi i daje zdrowie byś mógł dalej pomagać ludziom którzy wychodzą z JW OGRA .
-
Zero 1 mam pytanie. Czy formalnie jesteś związany jeszcze z WTS? Jeżeli uznasz, że nie chcesz odpowiadać na to pytanie lub z mojej strony jest ono niestosowne to nie odpowiadaj.
W każdym razie życzę ci sukcesów w nowym życiu.
Tak.
-
Jatiw-zero1
Mimo wszystko , pojawiłeś się ponownie, bardzo się cieszę z Twojej obecności :) :) :)
-
Jestem w szoku że ŚJ rekomendują sobie książkę napisaną przez reprezentanta religii fałszywej. Autor książki pt. "Przebudzenie" jest Jezuitą. Książka zawiera treści niebezpieczne dla jw.org. Osobiście na mnie nie zrobiła wielkiego wrażenia. Ładnie ubrana w słowa, podobnych książek można znaleźć dziesiątki, ten tytuł po prostu zdobył popularność.
-
Jestem w szoku że ŚJ rekomendują sobie książkę napisaną przez reprezentanta religii fałszywej. Autor książki pt. "Przebudzenie" jest Jezuitą. Książka zawiera treści niebezpieczne dla jw.org. Osobiście na mnie nie zrobiła wielkiego wrażenia. Ładnie ubrana w słowa, podobnych książek można znaleźć dziesiątki, ten tytuł po prostu zdobył popularność.
My Ciebie też.