Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: DonnieDarkoJG w 02 Marzec, 2018, 14:22
-
Wrzucam tutaj bo wyskakuje błąd gdy wrzucam razem z listem..
-
wrzuć list osobno
-
To są dobre tereny:
Bagno
Poświętne
Wilczyska
Baranów Sandomierski
Mokre
Stróże
Jednorożec
-
To są dobre tereny:
Bagno
Poświętne
Wilczyska
Baranów Sandomierski
Mokre
Stróże
Jednorożec
Teren Bagno wiem do kogo należy, bądź należał. Jak byłem ŚJ miałem możliwość jeździć tam głosić, sporo ludzi chciało tam słuchać.
-
Teren Bagno wiem do kogo należy, bądź należał. Jak byłem ŚJ miałem możliwość jeździć tam głosić, sporo ludzi chciało tam słuchać.
Chcieli wyjść z Bagna do Raju. :)
-
Jak się wpakowali w Bagno, to myśleli, że już w orgu będzie lepiej.
A tu z deszczu pod rynnę.
-
Wrzucam tutaj bo wyskakuje błąd gdy wrzucam razem z listem..
Co to sa "tereny nieprzydzielone"? Widze na tej liście moje rodzinne strony ;)
-
Co to sa "tereny nieprzydzielone"? Widze na tej liście moje rodzinne strony ;)
To tereny, które nie są przydzielone żadnemu konkretnemu zborowi do głoszenia. W związku z tym ŚJ pojawiają się tam dużo rzadziej - jedynie, gdy jakiś zbór akurat się takim terenem zaopiekuje bądź Nadarzyn przydzieli go grupie pionierów do opracowania (jeśli taka praktyka nadal istnieje).
-
Na moje oko, około 1000 miejscowości (wsi) nieprzydzielonych do żadnego konkretnego zboru.
Żniwo Pana wielkie a robotników mało i coraz mniej chętnych do pracy.
Pomyśleć, że CK marzyło się 200 tyś robotników w Polsce. :P
-
To tereny, które nie są przydzielone żadnemu konkretnemu zborowi do głoszenia. W związku z tym ŚJ pojawiają się tam dużo rzadziej - jedynie, gdy jakiś zbór akurat się takim terenem zaopiekuje bądź Nadarzyn przydzieli go grupie pionierów do opracowania (jeśli taka praktyka nadal istnieje).
To rzeczywiście zgadza się z tym jak wygląda sytuacja w tej mojej wiosce (Chmielewo), w której się wychowałem. Tereny północnego mazowsza i pogranicza mazowsze/kurpie/mazury. Przyznam, że ja do ok 17 roku życia to nie wiedziałem o istnieniu jakichkolwiek innych kościołów chrezścijańskich nioż katolicki ;) A o Świadkach J. to tylko kiedys od księdza na religii w podstawówce słyszałem, że przekręcają Pismo Święte i mieszają krew ;)
Aha, i był jeden dom w miejscowości Windyki. Teraz mi się przypomina, że gdy jeżdziłem z mamą autobusem PKS do najbliższego miasta Mława, to moje mama mówiła mi, że "w tym domu mieszkają jehowi". Przez długi czas nie wiedziałem o co chodzi? ;)
Ale faktycznie - o Świadkach tam to słyszałęm tylko raz na kilka lat, że się tam pojawiają. Póki co z mizernym skutkiem.