Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Gorszyciel w 02 Grudzień, 2017, 15:59
-
W książce Zorganizowani (tej zaktualizowanej) napisano na s. 142 w ak. 30 co załączam. Mógłby mi ktoś wyjaśnić autorytatywnie co ŚJ rozumieją przez przyłączenie się do jakiejś świeckiej organizacji, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi [tj. naukami CK]? O jakie organizacje chodzi?
-
W książce Zorganizowani (tej zaktualizowanej) napisano na s. 142 w ak. 30 co załączam. Mógłby mi ktoś wyjaśnić autorytatywnie co ŚJ rozumieją przez przyłączenie się do jakiejś świeckiej organizacji, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi [tj. naukami CK]? O jakie organizacje chodzi?
Na przykład, Gorszycielu, ktoś wstępuje do jakiejś partii.
Albo przyłącza się oficjalnie do innej religii, np., KK, ale nie informuje o tym starszych zboru.
U mnie w zborze był przypadek, że starsi dowiedzieli się o przyjętej transfuzji krwi i od razu padł komunikat o odłączeniu człowieka ze zboru.
-
Panowie Gorszycielu i Roszado ! Ciagle napotykam ostatnio wasze osobiste docinki . Na dluzsza mete to staje sie nudne .
Od osobistych potyczek jest Priv.
Albo trzymacie sie tematu albo zlazcie z nocnika ! PLEASE :-[ :-[ :-[
-
A ja tylko przypomnę, że Gorszyciel grzecznie poprosił o poradę w interpretacji pewnego zapisku.
I o tym jest temat wątku.
Estero zapomniałem, po raz kolejny, że byłaś starszą..
A transfuzja to coś innego niż przyłączenie się do innej organizacji.
-
W książce Zorganizowani (tej zaktualizowanej) napisano na s. 142 w ak. 30 co załączam. Mógłby mi ktoś wyjaśnić autorytatywnie co ŚJ rozumieją przez przyłączenie się do jakiejś świeckiej organizacji, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi [tj. naukami CK]? O jakie organizacje chodzi?
"(…)przyłączenie się do jakiejś świeckiej organizacji, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi i na której ciąży z tego powodu wyrok Jehowy Boga>” Zorganizowani s. 142 w ak. 30
...np. takie przyłączenie się do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jest ono przeczne z naukami orgowskimi twu.. biblijnymi i ciąży na tej organizacji wyrok Jehowy Boga. ;)
-
No właśnie, nie zapominaj.
Tak, transfuzja, to coś innego, niż przyłączenie się np., do jakiejś partii, czy organizacji, to prawda.
Mój punktowcu.
;) ;)
Estero..
Po raz kolejny przypomnę, że mam piękna żonę.
Więc nie pisz MÓJ.
-
W książce Zorganizowani (tej zaktualizowanej) napisano na s. 142 w ak. 30 co załączam. Mógłby mi ktoś wyjaśnić autorytatywnie co ŚJ rozumieją przez przyłączenie się do jakiejś świeckiej organizacji, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi [tj. naukami CK]? O jakie organizacje chodzi?
Hej Estera wyczerpała temat. Zazwyczaj takie osoby sa świadome swojego wyboru dlatego nie ma sensu powoływać komitetu tylko uznaje się takie osoby za odliczające się.
Chodzi o partie polityczne a może nawet chodzić o fundacje charytatywne które popierają inne religie. Gdybys miał jakieś konkretne pytanie dotyczące konkretnej organizacji to wal do mnie na Prv
-
Inaczej brzmi MÓJ, a inaczej "mój punktowcu", więc nie wyrywaj z kontekstu.
I nie próbuj nieczego sugerować.
W kierunkach, o których mi nawet myśli nie powstają.
Spokojnie nie jesteś w moim typie.
-
co prawda jestem bardziej młodszy niż starszy :) ale spieszę z wyjaśnieniem...
w języku niestrażnicowym przymiotnik "świecki" zazwyczaj odnosi się do organizacji niekościelnych albo organizacji kościelnych ale skupiających osoby nie związane ślubowaniem kapłańskim lub zakonnym. I tak np. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży ma charakter świecki, ale kształcące kapłanów seminarium duchowne nie ma charakteru świeckiego.
w innym ujęciu "świecki" tzn. niekościelny (i wg takiej klasyfikacji ani KSM ani seminarium nie są uważane za świeckie, a "świeckie" jest np. "stowarzyszenie filatelistów).
i teraz dochodzimy do sedna: pojęcie "świecki" jest przez strażnicę rozumiane zupełnie inaczej...
organizacja "świecka" organizacja, to (w języku strażnicowym) dowolna organizacja "należąca do tego złego skazanego na zagładę szatańskiego świata", a więc np.: Platforma Obywatelska, PiS, Kościół Katolicki, Związek Kombatantów RP, Związek Harcerstwa Polskiego, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, ZBOWiD, Ruch Narodowy, Liga Obrony Kraju, itd.
oczywiście organizacja może mieć charakter świecki ale jednocześnie nie mieć celów sprzecznych ze strażnicą - np. strażnica (przynajmniej deklaratoryjnie) zachęca do płacenia podatków, a zatem Stowarzyszenie Księgowych w Polsce czy Stowarzyszenie Doradców Podatkowych będą organizacjami świeckimi, ale jednocześnie nie będą objęte strażnicowym zakazem przynależności (obliczanie konkretnej wysokości zobowiązań podatkowych wydaje się w pełni zgodne z nauczaniem Jezusa aby "oddać Cezarowi to co cesarskie" i na pewno nie narusza żadnego strażnicowego przykazania).
co prawda strażnica nigdy nic nie pisała o rajskiej księgowości (więc świadkowie Jehowy raczej oczekują niezbiurokratyzowanego raju w którym nie będzie księgowości) i raczej wg nich w raju nie będzie redystrybucji dochodów ("nie będą siać aby kto inny zbierał" wg Izajasza) ale aktywny świadek Jehowy jak najbardziej może być księgowym i należeć do stowarzyszenia skupiającego księgowych (niewskazane byłoby jednak kandydowanie do zarządu krajowego)
dozwolona jest przynależność do cechów rzemieślniczych itp. (nie wiem jak obecnie, ale kiedyś taka przynależność była nawet obowiązkowa wg praw Cezara).
ale już np. członkostwo w Światowym Związku Byłych Żołnierzy Armii Krajowej (jeśli przekręciłem nazwę, przepraszam) byłoby BARDZO niemile widziane
tym bardziej, jeśli ktoś wstąpiłby do Legii Cudzoziemskiej (sprzeczność z nauczaniem strażnicy jest tak rażąca że nawet nie ma sensu powoływać komitetu sądowniczego)
-
Donni mój Ty punktowcu:
https://www.youtube.com/watch?v=UHw-F7LWrEM
-
Sebastianie, a np. organizacją świecką, do której przyłączenie się będzie uznane za odłączenie się, będzie Uniwersytet Warszawski?
-
cały uniwersytet (w przeciwieńśtwie do np. Szkoły Wyższej Marynarki Wojennej) przypuszczalnie nie jest objęty "strażnicową klątwą" :) ale katedra filozofii na takim uniwersytecie może być BARDZO niemile widziana...
-
cały uniwersytet (w przeciwieńśtwie do np. Szkoły Wyższej Marynarki Wojennej) przypuszczalnie nie jest objęty "strażnicową klątwą" :) ale katedra filozofii na takim uniwersytecie może być BARDZO niemile widziana...
Ale, ex definitione, uniwersytet jest jakąś świecką organizacją, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi. Prowadzę rokrocznie zajęcia w Instytucie Filozofii z łaciny dla studentów I roku filozofii. I nie unikam ich. Gdyby starsi wiedzieli, uznaliby mnie za odłączonego?
-
Nie uznaliby Cię za odłączonego. Nie za filozofię. Najpewniej miałbyś kilka rozmów ze starszymi w tej sprawie.Dużo zależy od tego na jakich byś trafił starszych.
Faktem jest, że takie rozmowy ma się nawet za studia zahaczające w jakiś sposób o filozofię. Niestety nie znam przypadku, żeby ktoś szedł w zaparte- znany mi przypadek szybko zrezygnował ze studiów.
-
Jeśli za przyłączenie się do wspólnoty akademickiej na uniwersytecie nie grozi odłączeniem się to oznacza, że uniwersytet jest organizacją, której cele nie są sprzeczne z zasadami biblijnymi.
-
Jeśli za przyłączenie się do wspólnoty akademickiej na uniwersytecie nie grozi odłączeniem się to oznacza, że uniwersytet jest organizacją, której cele nie są sprzeczne z zasadami biblijnymi.
sprawa jest niejasna i dużo zależy od (1) sposobu tłumaczenia się "winowajcy" (2) horyzontów umysłowych starszyzny.
nauczasz studentów kierunku filozofia ale przedmiotem który wykładasz jest łacina. A zatem nie wpajasz studentom "trucizny" (za jaką uchodzi "filozofia tego świata") uczysz ich jedynie języka, a w ramach tych zajęć akademickich nie propagujesz "religii fałszywej", nie wymagasz np. wyrecytowania po łacinie żadnych katolickich modlitw.
ale jak trafiłbyś na "beton" to zacytują Tobie że Saul z Tarsu poczytywał swoje wykształcenie świeckie za "stertę śmieci" i doradzą Tobie żebyś zwolnił się z pracy na uniwersytecie i zatrudnił przy grabieniu liści albo odgarnianiu śniegu łopatą ;)
sumując: lepiej sam nie chwal się w zborze niczym związanym z pracą zawodową a jakbyś już został wezwany przed komisję śledczą to strugaj wariata że naśladujesz Saula z Tarsu który na Aeropagu głosił ewangelię filozofom greckim.
-
ale jak trafiłbyś na "beton" to zacytują Tobie że Saul z Tarsu poczytywał swoje wykształcenie świeckie za "stertę śmieci" i doradzą Tobie żebyś zwolnił się z pracy na uniwersytecie i zatrudnił przy grabieniu liści albo odgarnianiu śniegu łopatą ;)
Już tak miałem niejednokrotnie. A nie wiedzieli o studentach filozofii, a tylko o pracy na uczelni. Łącznie z zachętą do rzucenia pracy, aby móc zrobić postępy. Tyle że gadali, zamiast uznać mnie zaocznie za odłączonego. Wszak łamię tę zasadę z Zorganizowanych. Nie jest gdzieś ona dokładnie w Paście wyłożona?
sumując: lepiej sam nie chwal się w zborze niczym związanym z pracą zawodową a jakbyś już został wezwany przed komisję śledczą to strugaj wariata że naśladujesz Saula z Tarsu który na Aeropagu głosił ewangelię filozofom greckim.
Właśnie chciałbym, żeby mnie za to wywalili! Może to ocknie moją żonę...
-
nie wywalili zaocznie bo jednak kwestia niezgodności celów uniwersytetu z nauczaniem biblijnostrażnicowym jest "nieco" dyskusyjna.
jakbyś zapisał się do Legii Cudzoziemskiej to sprawa jest jasna. Jesteś płatnym najemnikiem (żołnierzem zabijającym dla pieniędzy) i łamiesz konkretne przykazanie.
w przypadku Legii Cudziemskiej (że to tak ujmę pół żartem pół serio) wystarczy upewnić się że naprawdę chodzi o "tę" Legię Cudzoziemską (a nie np. o jakiś klub piłkarski w którym cudzoziemcy grają w piłkę nożną :) ) i jak się okaże że ochrzczony głosiciel Jan Kowalski faktycznie chce zabijać dla pieniędzy to praktycznie nie ma o czym gadać tylko "można i trzeba" od ręki zredagować komunikat do wygłoszenia na zebraniu...
a w przypadku pracy na uniwersytecie sprawa nie jest "aż tak" :) jednoznaczna.
swoją drogą casus naprawdę ciekawy.
wykładanie matematyki wydaje mi się jednoznacznie niepodpadające.
wykładanie ewolucjonizmu czy marksizmu leninizmu wydaje mi się jednoznacznie zabronione.
ale wykładanie języka jakim jest łacina (z uwzględnieniem że sam język to "nic takiego", ale jednocześnie tenże język jest narzędziem w rękach bezbożników, "strzykawką" przy pomocy której później "pacjentom" aplikowana jest "trucizna" w postaci "bezbożnej mądrości tego świata")...
szczerze mówiąc, sam nie wiem...
będąc starszym zboru miałbym dylemat czy wywalić Ciebie czy jednak nie wywalać...
-
Właśnie chciałbym, żeby mnie za to wywalili! Może to ocknie moją żonę...
Gorszycielu fajna strategia - chcesz żeby starsi Cię wywalili z organizacji, aby obudzić swoją żonę.
Ale może być i tak, że ona przestałaby się do Ciebie odzywać!
Nie martw się - obecnie są coraz bardziej sprzyjające czasy dla "odstępców". W Internecie znów zaczęli pisać o pedofilii u Świadków, tylko czekać aż zaczną o tym mówić w telewizji. Może to akurat otworzy Twojej żonie oczy?
-
Chodzi o partie polityczne a może nawet chodzić o fundacje charytatywne które popierają inne religie. Gdybys miał jakieś konkretne pytanie dotyczące konkretnej organizacji to wal do mnie na Prv
Jak pytanie padło publicznie, to i publicznie będziemy dyskutować.
Czy przynależność do PCK to odłączenie się?
A do ZHP? To może chociaż do 'zuchów'?
A PKP, PZU, ZUS???
A przynależność do samorządu szkolnego?
A przynależność do zarządu wspólnoty mieszkaniowej?
A praca w WAM?
Czy koka-kola jest organizacją świecką, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi???
Reszty nawet nie chce mi się pisać.
-
No właśnie. To są poważne pytania wbrew pozorom, bo zdanie ze Zorganizowanych przy zero-jedynkowo...
-
Jak pytanie padło publicznie, to i publicznie będziemy dyskutować.
Czy przynależność do PCK to odłączenie się?
A do ZHP? To może chociaż do 'zuchów'?
A PKP, PZU, ZUS???
A przynależność do samorządu szkolnego?
A przynależność do zarządu wspólnoty mieszkaniowej?
A praca w WAM?
Czy koka-kola jest organizacją świecką, której cele są sprzeczne z naukami biblijnymi???
Reszty nawet nie chce mi się pisać.
Drogi Moyses zapomniałeś o kupowaniu ludwika..
A tak na poważnie przyłączenie się do organizacji świeckiej , nie jest automatycznie odłączeniem się z organizacji..
-
Drogi Moyses zapomniałeś o kupowaniu ludwika..
A tak na poważnie przyłączenie się do organizacji świeckiej , nie jest automatycznie odłączeniem się z organizacji..
Nie? Ja tak czytam w Zorganizowanych przecież...
-
organizacja "zewnętrzna" jest zakazana gdy spełnia _łącznie_ dwa warunki (1) jest świecka (2) ma cele sprzeczne z nauczaniem strażnicy.
legia cudzoziemska (zrzeszająca płatnych najemników zabijających za pieniądze) jest jednoznacznie niedozwolona
stowarzyszenie księgowych w Polsce jest "świeckie" ale cele ma "wporzo" (płacenie podatków cezarowi a zatem także obliczanie wysokości podatków jest dozwolone; trudno także przyczepić się do jakichkolwiek niepodatkowych zadań księgowego, np. do inwentaryzowania ile cukru cukrownia fizycznie zgromadziła w posiadanym przez tę cukrownię magazynie albo ile ta sama cukrownia zarobiła netto a ile brutto sprzedając cukier do hurtowni)
ZUS to pobieracz haraczu dla państwa (a więc organ podatkowy) o nieco dziwacznej nazwie, ale św. Paweł wyraźnie naucza że "komu podatek temu podatek, komu cło cło" a więc Cezar ma prawo nadawać podatkom dowolnie dziwaczne nazwy a chrześcijanin każdy taki haracz czy podatek ma zapłacić (haracz dla państwa może się nazywać podatek, cło, składka, myto, kopytkowe, itd. itp. może się nawet nazywać "wyraz wdzięczności dla kota prezesa", każdy taki haracz trzeba zapłacić i już, tutaj sprawa jest jasna)
co do uniwersytetu, to myślę że nauczanie ewolucjonizmu jest jednoznacznie niedozwolone a matematyki jednoznacznie niepodpadające, a zakres obowiązków służbowych Gorszyciela jest na tyle trudny do oceny z pkt widzenia strażnicy że (zależnie od kaprysu starszyzny) można go albo wywalić albo zostawić.
-
Nie? Ja tak czytam w Zorganizowanych przecież...
To jest trochę tak jak z pewnymi przepisami w polskim prawie.
Niektóre są "martwe" mimo, że należy ich przestrzegać.
Żeby być dobrze zrozumianym podam przykład.
Nie możesz nosić pewnych oznaczeń jeśli chodzi o stopień wojskowy czy flagi w pewnych miejscach, jeśli realnie nie masz takiego stopnia itd..( od razu napiszę, że nie chce bawić się w zasadność czy interpretacje prawa to tylko przykład).
Więc jeśli kupisz kurtkę z niemiecką flagą i jakąś "gwiazdką" to powinieneś to zedrzeć.. ;)bo jest za to określona kara.
Ale czy ktoś widział zatrzymanie takiej osoby na mieście lub podczas grzybobrania i wlepienie mandatu?
Jeśli tak to puśćcie lotka ;)
Wracając do tematu.Jeśli będziesz się z tym obnosił na pewno zwróci to uwagę.
I wtedy zaczną się rozmowy,pytania czy w końcu zaproszenie na komitet.
Dla mnie jest to martwy przepis.
10 lat temu sługa z mojego zboru zaangażował się w pomoc bezdomnym.Była to oficjalna instytucja która dawała jedzenie i ciuchy bez względu na wyznanie.
Było mnóstwo pytań, ale miał godziny i był na zebraniach więc "dupa" nic nie mogli mu zrobić.
Jednak zmienił się NO i dobrał się do sługi bo nie stawiał sobie celów duchowych(czytaj nie garnał się do starszego).
I tak można dywagować nad prawie każdym zapiskiem w wtsie.
Najwięcej zależy od wtsowskich "policjantów"
-
A tak na poważnie przyłączenie się do organizacji świeckiej , nie jest automatycznie odłączeniem się z organizacji..
Nie? Ja tak czytam w Zorganizowanych przecież...
organizacje świeckie są zakazane <=> (wtedy i tylko wtedy) gdy cele tej organizacji są sprzeczne z nauczaniem strażnicy
do uniwersytetu można podejść liberalnie (i uznać że "poszczególne frakcje są dozwolone" :) a więc katedra matematyki jest spoko a katedra marksizmu leninizmu jest podpadnięta) ale
można także uznać że cały uniwersytet to jest "bezbożna mądrość tego świata" i można zająć skrajne stanowisko że nauczanie łaciny na uniwersytecie komuś tam będzie przypominało np. pracę w wojskowym zakładzie poligraficznym (nie produkuje karabinów ale np. druki awansu na stopień oficerski i przez to że jest to "produkcja dla wojska" to mu "nie wolno i już").
-
Czy da się jakoś sprowokować starszych do działań sądowniczych w moim wypadku, ale z powodu samego Uniwersytetu, albo ewentualnie zapisania się do jakiegoś towarzystwa naukowego?
-
zapisz się do jakiegoś towarzystwa ewolucjonistycznego - komitet murowany
-
Czy da się jakoś sprowokować starszych do działań sądowniczych w moim wypadku, ale z powodu samego Uniwersytetu, albo ewentualnie zapisania się do jakiegoś towarzystwa naukowego?
"mądrość tego szatańskiego świata" jest jak krew :) tzn. trzeba się jej wystrzegać, ale jednocześnie musimy pamiętać że niektóre frakcje (np. katedra matematyki) są dozwolone :)
-
Czy da się jakoś sprowokować starszych do działań sądowniczych w moim wypadku, ale z powodu samego Uniwersytetu, albo ewentualnie zapisania się do jakiegoś towarzystwa naukowego?
Wątpię
-
10 lat temu sługa z mojego zboru zaangażował się w pomoc bezdomnym.Była to oficjalna instytucja która dawała jedzenie i ciuchy bez względu na wyznanie.
Było mnóstwo pytań, ale miał godziny i był na zebraniach więc "dupa" nic nie mogli mu zrobić.
Jednak zmienił się NO i dobrał się do sługi bo nie stawiał sobie celów duchowych(czytaj nie garnał się do starszego).
dlaczego ta działalność dobroczynna była "podpadnięta"?
Chodzi o jakieś powiązania z kościołem ewangelickim albo o jakieś powiązania z kościołem katolickim?
A może to był PCK i nie spodobał się starszyźnie (jak mówi dowcip) "podwójnie", bo jednocześnie ma coś wspólnego z krzyżem i coś wspólnego z Czerwonymi?
rozumiem że człowieka nie wywalono ze zboru tylko zdjęto z bycia sługą i teraz nawet mu nie wolno nosić mikrofonu ale dalej jest bratem?
-
Wątpię
W garmażeryjnym kupowałem w półlitrowych słoikach po 11 zł.