Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Roszada w 16 Październik, 2017, 20:10

Tytuł: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Październik, 2017, 20:10
Towarzystwo Strażnica pisze:

*** w09 15.2 s. 24 ***
Jehowa Bóg i Jezus Chrystus całkowicie ufają niewolnikowi wiernemu i roztropnemu


To chyba powinno być odwrotnie.
Niewolnik powinien ufać Bogu i Jezusowi. :-\

Jeśli Jehowa ufa niewolnikowi to zrobił błąd, bo ten niewolnik robi co chce. :)
On widać nie musi ufać Jehowie, bo Jehowa ufa jemu. ;)
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 16 Październik, 2017, 21:09

 Widocznie  to ciało osiągnęło już taki poziom, że nie ma sobie równych, ani tu, ani tam.
Tzn jest idealne, a  ideały są nudne, co widać po ich pokarmie.
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Październik, 2017, 21:16
Zaraz zaraz te słowa napisano w roku 2009, a wtedy niewolnikiem był cały ostatek:


*** w09 15.2 s. 24 ***
Jehowa Bóg i Jezus Chrystus całkowicie ufają niewolnikowi wiernemu i roztropnemu

To czemu w roku 2013 ogłoszono, że tylko członkowie Ciała Kierowniczego to niewolnik?
To się nie trzyma kupy. :)

Nie ufał wcale skoro parę tysięcy wywalił na bruk z niewolniczenia. :-\

W Strażnicy z 15 lipca 2013 roku wyjaśniono, że niewielka grupa namaszczonych braci, którzy tworzą Ciało Kierownicze, to »niewolnik wierny i roztropny«” (Strażnica luty 2017 s. 26).
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 16 Październik, 2017, 23:19
Zaufanie ogranicza się do tej chwili gdy cielą się kierowniczo i jako grupa są niewolnikiem ,pojedynczo już nie i pewnie zaufanie tu się kończy.W tych ich łbach króliki muszą się fest kotłować bo jako czeladka muszą studiować to co niewolnik w bólach wymodził,ciekawe jak oni przekonują siebie podczas studium osobistego  tfu  wieczoru wielbienia Boga że pierwsze pokolenie zazębia się z drugim a co z trzecim tym nie zazębionym.O kufa co trzeba mieć w głowie by pisać a potem to czytać z przekonaniem że od tego zależy ich niebiańskie hulanie - bo hulaj dusza piekła nie ma
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: parasin w 17 Październik, 2017, 00:41
Towarzystwo Strażnica pisze:

*** w09 15.2 s. 24 ***
Jehowa Bóg i Jezus Chrystus całkowicie ufają niewolnikowi wiernemu i roztropnemu


To chyba powinno być odwrotnie.
Niewolnik powinien ufać Bogu i Jezusowi. :-\

Jeśli Jehowa ufa niewolnikowi to zrobił błąd, bo ten niewolnik robi co chce. :)
On widać nie musi ufać Jehowie, bo Jehowa ufa jemu. ;)

Niewolnik ma ufać Jehowie i Jezusowi?
Jeszcze czego!!! A ileż to razy ten Jehowa obiecywał już, że ma być ten koniec, że wkrótce? Że mają zmartwychwstać patriarchowie, że mają zamieszkać w "domu książąt" Że miliony obecnie żyjących już przenigdy nie umrze, albo że w 1975 r mija już 6k lat gdy odpoczywa i w związku z tym, że mu się to znudziło postanowił rozpirzyć świat. A co może nie obiecywał? A że już za życia jednego pokolenia wszystko się dokona i królestwo boże obejmie władzę  nad światem to kto obiecywał???  Przecież to sam Jehowa obiecywał!!!

A potem ten biedny Niewolnik musi świecić oczami  i tłumaczyć Jehowę, przed światową widownią. Dlatego byłoby to bardzo niesmaczne gdyby Jehowa mu nie ufał. Wypadałoby chociażby z samej wdzięczności... :D
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Październik, 2017, 18:22
Trzecie ufanie tzn."niewolnikowi"-CK:

*** w17 lipiec s. 30 ***
Bez wątpienia mamy wyraźne dowody poświadczające, że możemy ufać „niewolnikowi wiernemu i roztropnemu”, za pośrednictwem którego Jehowa od blisko 100 lat prowadzi nas drogą prawdy (Mat. 24:45-47; Hebr. 13:7, 17).

*** w17 luty s. 26 ***
Ciało Kierownicze nie jest natchnione przez Boga ani nieomylne. Dlatego może popełnić błąd przy wyjaśnianiu spraw doktrynalnych lub udzielaniu wskazówek organizacyjnych. W Skorowidzu do publikacji Towarzystwa Strażnica znajduje się hasło „Kształtowanie się wierzeń”, które zawiera listę skorygowanych wyjaśnień od 1870 roku.

"Droga prawdy" od 100 lat i "lista skorygowanych wyjaśnień od 1870 roku". ;)

A tu taki fragment:

*** w09 15.2 s. 24  ***
Czyż poszczególni pomazańcy oraz drugie owce nie powinni darzyć zaufaniem wyznaczonego nad nimi niewolnika? Na takie zaufanie zasługuje on z wielu względów, ale dwa są szczególne. 1) Klasie tej ufa sam Jehowa. 2) Zaufaniem darzy ją również Jezus. Przeanalizujmy dowody świadczące o tym, że Jehowa Bóg i Jezus Chrystus całkowicie ufają niewolnikowi wiernemu i roztropnemu.

A skąd to wiadomo? Jakie oznaki są tego? :-\
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 17 Październik, 2017, 21:51
Trzecie ufanie tzn."niewolnikowi"-CK:

*** w17 lipiec s. 30 ***
Bez wątpienia mamy wyraźne dowody poświadczające, że możemy ufać „niewolnikowi wiernemu i roztropnemu”,[/u] za pośrednictwem którego Jehowa od blisko 100 lat prowadzi nas drogą prawdy (Mat. 24:45-47; Hebr. 13:7, 17).


Przepiękne... I jak tu nie ufać? Od dowodów się, aż roi.
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 17 Październik, 2017, 22:31
A ja myślę, że ani jehowa nie ufa niewolnikowi ,ani niewolnik jehowie.
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: Estera w 18 Październik, 2017, 09:01
   Niewolnik
   To sam się sobie powołał w takiej postaci, jak się sam przedstawia.
   I jeszcze uzurpuje sobie prawo do dyktowania, jaki stosunek do niego ma mieć Jehowa i Jezus.
   Nawet omylny i nienatchniony, jak ostatnio o sobie sami napisali.
Tytuł: Odp: Kto komu ufa: Jehowa niewolnikowi, czy niewolnik Jehowie?
Wiadomość wysłana przez: zawsze letni w 18 Październik, 2017, 13:46
   Niewolnik nie ufa nawet sam sobie,  nic nie wie , może się mylić w każdej sprawie. Jedynie
 żąda bezwarunkowego posłuszeństwa zwłaszcza wtedy gdy bredzi bez sensu.