Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => "NOWE ŚWIATŁA" => Wątek zaczęty przez: sawaszi w 10 Wrzesień, 2017, 00:02
-
Ostatnio coraz częściej zdarzają się anomalie klimatyczne - czy winny jest temu Bóg ? .Zapraszam wszystkich do dyskusji .
-
nieobecni są niewinni - a zatem ogłaszam że nieistniejący JHWH nie jest winny klęskom żywiołowym.
-
Zmiany klimatyczne na Ziemi są spowodowane przez cywilizację i działalność ludzi ? ,a "efekt cieplny emisji gazów do atmosfery" - to tylko taki mit ? .Będzie 'coraz ciekawiej' :o ..
-
w rzeczy samej - wywoływanie zmian klimatycznych przez ludzi to mit.
człowiek odpowiada może za 0,1% a może "aż" za 0,5% efektu cieplarnianego.
w historii naszej planety bywały nie tylko zlodowacenia, ale także okresy bardzo ciepłe. Ciekaw jestem jakich samochodów i samolotów używali Wikingowie kolonizujący Grenlandię. Żadnych? To skąd ocieplenie? A no właśnie - nie tylko człowiek wpływa na zmiany klimatyczne.
-
w rzeczy samej - wywoływanie zmian klimatycznych przez ludzi to mit.
człowiek odpowiada może za 0,1% a może "aż" za 0,5% efektu cieplarnianego.
w historii naszej planety bywały nie tylko zlodowacenia, ale także okresy bardzo ciepłe. Ciekaw jestem jakich samochodów i samolotów używali Wikingowie kolonizujący Grenlandię. Żadnych? To skąd ocieplenie? A no właśnie - nie tylko człowiek wpływa na zmiany klimatyczne.
. Tak kiedyś były wielkie zmiany klimatu na Ziemi (ale teraz jak twierdzą to naukowcy i fizycy klimatu) - to teraz 'nasza' cyilizacja przyczynia się do tego "Armagedonu pogodowego" . Ps. : Tak aczkolwiek - to już Cię Sebastian prawie lubie za to, że piszesz w moich wątkach
-
Tak kiedyś były wielkie zmiany klimatu na Ziemi (ale teraz jak twierdzą to naukowcy i fizycy klimatu) - to teraz 'nasza' cyilizacja przyczynia się do tego "Armagedonu pogodowego"
to że cywilizacja przyczynia się to jest bezdyskusyjny fakt. Ale trzeba zauważyć że przyczynia się w minimalnym i wręcz nie zauważalnym promilu (bo nawet nie procencie.
-
O kurczę, jaka to kiedyś musiał być cywilizacja, że dinozaury wyginęły. :o :P
-
Ostatnio coraz częściej zdarzają się anomalie klimatyczne - czy winny jest temu Bóg ? .Zapraszam wszystkich do dyskusji .
Skąd wiesz, że coraz częściej? Coraz częściej w stosunku do jakiego okresu w dziejach Ziemi?
-
O kurczę, jaka to kiedyś musiał być cywilizacja, że dinozaury wyginęły. :o :P
Musiały być wielkie kataklizmy na Ziemi że wyginęły-zlodowacenia,potopy,upały,czy trzęsienia ziemi.
-
Musiały być wielkie kataklizmy na Ziemi że wyginęły-zlodowacenia,potopy,upały,czy trzęsienia ziemi.
Wygineły mimo że człowiek nie brał w tym udziału... Wniosek: wpływ człowieka jest minimalny a cała działalność ekoterrorystów jest bez sensu!
-
Ostatnio coraz częściej zdarzają się anomalie klimatyczne - czy winny jest temu Bóg ? .Zapraszam wszystkich do dyskusji .
Wg mnie klęski żywiołowe były są i będą. Tylko weźmy pod uwagę szybkość przekazu informacji dzisiaj i powiedzmy 100, czy nawet 50 lat temu. Czy właśnie te 100 lat temu słyszelibyśmy o cyklonie Irma co ma zaraz przejść przez Florydę? Czy wiedzielibyśmy o lokalnych trzęsieniach ziemi? Przez internet i wszechobecne media, świat się skurczył, wszyscy o wszystkim wiedzą. A na takiej planecie po prostu żyjemy. Na całe szczęście nauka pozwala wielokrotnie przewidzieć takie katastrofy i ostrzec w porę ludność zamieszkałą na terenie który ma być tym zjawiskiem dotknięty.
-
On jest temu winien on jest temu winien zakapować go powinien i jakieś nutki
:-X :-X :-X :-X
-
Wg mnie klęski żywiołowe były są i będą. Tylko weźmy pod uwagę szybkość przekazu informacji dzisiaj i powiedzmy 100, czy nawet 50 lat temu. Czy właśnie te 100 lat temu słyszelibyśmy o cyklonie Irma co ma zaraz przejść przez Florydę? Czy wiedzielibyśmy o lokalnych trzęsieniach ziemi? Przez internet i wszechobecne media, świat się skurczył, wszyscy o wszystkim wiedzą. A na takiej planecie po prostu żyjemy. Na całe szczęście nauka pozwala wielokrotnie przewidzieć takie katastrofy i ostrzec w porę ludność zamieszkałą na terenie który ma być tym zjawiskiem dotknięty.
Zgadzam sie. Poza tym weźmy pod uwagę skale zniszczeń - kiedyś ludzie budowali porządne, kamienne domy, zamki, itp, których żadna wichura nie była (prawie) w stanie ruszyć. A teraz kartonowe domki wybudowane w tydzień... nic dziwnego, ze sypia sie przy silniejszym wietrze... dlatego ludziom sie wydaje, ze te katastrofy teraz to takie poważne i niebezpieczne... zawsze takie były, tylko ludzie byli do tego bardziej dostosowani. Np Kiedyś nie budowali sie na terenach zalewowych a teraz powstają na nich osiedla (np Wrocławski Kozanow) a potem płacz, ze powódź.
-
Bóg nie powoduje klęsk żywiołowych tylko błogosławi. Bo jak sąsiadowi zmiecie chałupę, a moja stoi to znaczy że pobłogosławił że nie zmiotło, a jemu pewnie za grzechy nie pomógł, w sumie dobry chłop z niego, nikomu nie wadzi ale zawsze mu krzywo z oczu patrzyło ;D
8-)
-
uważam że sam pomysł "szukania winnego" klęsk żywiołowych wynika z nałożenia się na siebie dwóch oszukańczych mechanizmów wyłudzeniowych.
po pierwsze - sprzedaż strachu za miliardy dolarów przez ekoterrorystów wyłudzających olbrzymie fundusze od rządów na ochronę środowiska (plus wyrosłe na tym gruncie wyłudzeniowe Partie Zielonych, które polubiły i zielone i euro i funty i każdą inną walutę)
po drugie - sprzedaż strachu w formie bezgotówkowej przez manipulatorów z Warwicka. Najpierw podpisujemy się pod bajeczką ekoterrorystów a potem sprzedajemy bajeczkę o dobrym bożku który ukatrupi "tych którzy niszczą ziemię", a w ten sposób wyłudzamy od kogoś resztę jego życia narzucając mu aby poświęcił ją na bezpłatny kolportaż bezwartościowych gazet. Tak to działa.
A autor wątku jest niestety ofiarą manipulatorów z Warwicka i (jak przypuszczam) szczerze wierzy zarówno w bajeczki ekoterrorystyczne jak i w bajeczki warwickie... No cóż, nie on pierwszy i nie on ostatni...
-
Tylko nie mieszajmy dwóch rzeczy. Globalne ocieplenie - tj. podwyższenie średniej temperatury atmosfery ziemi od drugiej połowy XX wieku - jest bezspornym faktem, co pokazują statystyki:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ef/Zmierzone_temperatury_globalne2.png
Globalne ocieplenie może mieć wpływ na występowanie anomalii pogodowych. Natomiast kwestią sporną jest, czy to działalność człowieka odpowiada za to zjawisko. Chociaż wydaje mi się, że w środowisku naukowym ta kwestia jest raczej rozstrzygnięta. Za wiki:
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) uważa, że "Wpływ człowieka na klimat jest oczywisty. Świadczą o tym rosnące koncentracje gazów cieplarnianych w atmosferze, dodatnie wymuszanie radiacyjne, obserwowane ocieplenie i zrozumienie systemu klimatycznego" oraz "Jest niezwykle prawdopodobne [zgodnie z konwencją przyjętą w raporcie oznacza to prawdopodobieństwo wynosi 95%-100%], że człowiek wpłynął w sposób dominujący na obserwowane od połowy XX wieku ocieplenie.
Jednak mimo to przyłączam się do pytania jednego z przedmówców, bo to ŚJ często szafują tekstem "ostatnio coraz częściej", a sam się przekonałem badając temat, że wcale tak nie jest, więc zadaję autorowi takie samo pytanie:
Skąd wiesz, że coraz częściej? Coraz częściej w stosunku do jakiego okresu w dziejach Ziemi?
-
O 'naszych czasach ' pisze ,słuchałem dziś wypowiedzi Papierza Franciszka na temat : zmian klimatycznych i zgadzam się z tym całkowicie co powiedział (ciekawie to sprecyzował wg. Biblii). Zachęcam do posłuchania wiadomości .
-
zgadzam się z tym całkowicie co powiedział
uprzejmie proszę o jakiegoś linka z dokładnym polskojęzycznym cytatem tego co powiedział antypapież Franciszek
-
Słyszałem to w wiadomościach BBC dziś o 18 tej. i dobrze i zgodnie z prawdą powiedział .
-
Tytuł wątku zawiera sugestię, że KTOŚ jest winny, i że szukamy KOGOŚ.
Najpierw należy udowodnić. że to KTOŚ, a nie np. COŚ jest winne powstawania klęsk żywiołowych. A może to sama natura.
Równie dobrze, można by zapytać;
Do Ziemi, z ogromną prędkością zbliża się kometa - KTO jest temu winien?
-
Do Ziemi, z ogromną prędkością zbliża się kometa - KTO jest temu winien?
Wg obecnej władzy, Tusk ;D ;)
-
Pytanie zawarte w tytule wątku jest pytanie z tezą. Tzw pytanie tendencyjne, z góry narzucające zakres odpowiedzi. Jest to błąd logiczny.
-
O 'naszych czasach ' pisze ,słuchałem dziś wypowiedzi Papierza Franciszka na temat : zmian klimatycznych i zgadzam się z tym całkowicie co powiedział (ciekawie to sprecyzował wg. Biblii). Zachęcam do posłuchania wiadomości .
Aktualnie w USA szaleje huragan, który w szczytowej formie osiągnął najwyższą, 5-tą kategorię. To oczywiste, że wszyscy teraz będą jak papugi pisać, że żyjemy w "ciężkich czasach" i że jest "coraz gorzej", że ciągle są klęski żywiołowe itp. Tylko że takich huraganów 5-tej kategorii na Atlantyku było w ostatnim stuleciu ponad 30! I nic nie wskazuje na to, że "teraz jest gorzej". Np. bardzo podobny huragan do obecnej Irmy przetoczył się przez tamte rejony w roku 1899. Wcześniej w 1870. Wcześniej w 1824. I tak dalej, są nawet zapiski z XVII wieku o huraganach w tamtych rejonach.
Jeśli ktoś twierdzi, że obecne czasy zmierzają ku gorszemu, to na nim spoczywa ciężar udowodnienia tej tezy. Chętnie na ten temat podyskutuję, bo dane statystyczne dotyczące warunków życia na Ziemi to coś, czym się akurat bardzo interesuję :).
-
Wg obecnej władzy, Tusk ;D ;)
czyżbyś był odrębnego zdania?! :)
-
Tylko nie mieszajmy dwóch rzeczy. Globalne ocieplenie - tj. podwyższenie średniej temperatury atmosfery ziemi od drugiej połowy XX wieku - jest bezspornym faktem, co pokazują statystyki:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ef/Zmierzone_temperatury_globalne2.png
Globalne ocieplenie może mieć wpływ na występowanie anomalii pogodowych. Natomiast kwestią sporną jest, czy to działalność człowieka odpowiada za to zjawisko. Chociaż wydaje mi się, że w środowisku naukowym ta kwestia jest raczej rozstrzygnięta. Za wiki:
Jednak mimo to przyłączam się do pytania jednego z przedmówców, bo to ŚJ często szafują tekstem "ostatnio coraz częściej", a sam się przekonałem badając temat, że wcale tak nie jest, więc zadaję autorowi takie samo pytanie:
Te ocieplenie klimatu to wielki pic z tym dwutlenekiem węgla na czele.
W te "środowiska naukowe" też bym tak nie wierzył-dostają kasę-i mówią to co chcą usłyszeć sponsorzy.
Tak jak piszą o obniżanym poziomem mórz,trzeba tysięcy lat by to miało jakieś znaczenie.Robią z igły widły.
-
Dobra, to moja wina. Biorę wszystko na siebie.
-
Wg obecnej władzy, Tusk ;D ;)
Owszem,ale to wina tego drugiego Donalda.
Te banki,korporacje,CNN-y jak one nie cierpią Trumpa.
-
Były porozumienia z Kioto o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych do atmosfery podpisane przez większość 'narodów ziemi' - ale co ? - interes (biznes) wygrywa nad logiką ? .Fizycy klimatu pokazują na symulacjach komputerowych , że jeśli średnia temperatura na Ziemi podniesie się jeszcze o 2 stopnie(w skali Celcjusza) - to czekają nas kataklizmy jakiego jeszcze ludzkość nie doświadczyła : "z dna oceanów wtedy uwolni się uwięziony metan (100 razy aktywniejszy od CO 2) i huragany będą wtedy osiągały skalę nie do 5 - ale do 8 (500 km na godz.) .Zapowiada się 'ciekawie' .Jest takie stare Chińskie przysłowie : - "obyś żył w ciekawych czasach" ,to by było na tyle ode mnie na dziś .
-
Były porozumienia z Kioto o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych do atmosfery podpisane przez większość 'narodów ziemi' - ale co ? - interes (biznes) wygrywa nad logiką ? .Fizycy klimatu pokazują na symulacjach komputerowych , że jeśli średnia temperatura na Ziemi podniesie się jeszcze o 2 stopnie(w skali Celcjusza) - to czekają nas kataklizmy jakiego jeszcze ludzkość nie doświadczyła : "z dna oceanów wtedy uwolni się uwięziony metan (100 razy aktywniejszy od CO 2) i huragany będą wtedy osiągały skalę nie do 5 - ale do 8 (500 km na godz.) .Zapowiada się 'ciekawie' .Jest takie stare Chińskie przysłowie : - "obyś żył w ciekawych czasach" ,to by było na tyle ode mnie na dziś .
Kupa propagandy,za nic nie wierzę tym proroctwom świeckim!
Ci "fizycy klimatu" są zaopiekowani przez korporacje jak nasi lekarze przez firmy farmaceutyczne.
-
Kupa propagandy,za nic nie wierzę tym proroctwom świeckim!
Ci "fizycy klimatu" są zaopiekowani przez korporacje jak nasi lekarze przez firmy farmaceutyczne.
.A w co wierzysz ? - bo ja w realia i rzeczywistość (która mnie otacza) .Bracie (wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami) - to jest 'ściema' - czy fakt ? .A cha - precyzuje : wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej samej planety zwanej Ziemia
-
.A w co wierzysz ? - bo ja w realia i rzeczywistość (która mnie otacza) .Bracie (wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami) - to jest 'ściema' - czy fakt ? .
Wiara to oczekiwanie rzeczy niewidzialnych choć realnych-jak powiedział Paweł.
Realiom i rzeczywistości jaka nas teraz otacza nie potrzeba wiary,bo ją widzimy.
Naukowcy wymyślają różne teorie w to co im nakazują za kasę korporacje,by urobić opinię publiczną.
-
Wiara to oczekiwanie rzeczy niewidzialnych choć realnych-jak powiedział Paweł.
Realiom i rzeczywistości jaka nas teraz otacza nie potrzeba wiary,bo ją widzimy.
Naukowcy wymyślają różne teorie w to co im nakazują za kasę korporacje,by urobić opinię publiczną.
Wiara to oczekiwanie rzeczy niewidzialnych choć realnych-jak powiedział Paweł.
Realiom i rzeczywistości jaka nas teraz otacza nie potrzeba wiary,bo ją widzimy.
Naukowcy wymyślają różne teorie w to co im nakazują za kasę korporacje,by urobić opinię publiczną.
.A w co wierzysz ? - bo ja w realia i rzeczywistość (która mnie otacza) .Bracie (wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami) - to jest 'ściema' - czy fakt ? .A cha - precyzuje : wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej samej planety zwanej Ziemia
.
Błogosławieni Ci ,Którzy nie widzieli a uwierzyli - albowiem do nich należy Królestwo Boże - tak powiedział Jezus z Nazaretu (Chrystus) -Amen .
Nemo: Poprawiłem format.
-
Po "Irmie" dziś na Pacyfiku rozwija się nowy cyklon 5 stopnia (nazwany "Maria" ) - zmierza w kierunku Dominikany i może znów (jak poprzedni) dotrzeć do wybrzeży USA .Podwyższono gotowość .. .
-
Zmianom klimatu (teraz) przyczyniła się cywilizacja ludzka i efekty tego (odczuwalne) są już !! .Ziemia jest delikatną strukturom we Wszechświecie . Niestety 'interesy' wygrywają nad rozsądkiem i logikom :( .Kto z tego powodu cierpi ?? -to tylko moje pytanie (nie do Stwórcy życia na Ziemi) - ale do .. , .
-
Orkan "Ksawery" wkracza nad Polskę - proszono o zachowanie czujności IMGW - to tylko wiatr w porywach może mieć do 120 km/h. Może zrywać dachy i przewracać drzewa .
-
W mojej młodości (a to było całkiem niedawno) , klimat był całkiem prawie umiarkowany - a teraz meteorolodzy powiadają ,że musimy się przystosować do zjawisk atmosferycznych - ekstremalnych i to jest temu winna tylko pogoda i zaniedbania w przystosowaniu infrastruktury do zmian pogodowych a fizycy klimatu twierdzą coś zgoła innego .. .
-
Dziś w nocy zmów dość mocno wiało i lało jak 'z cebra' - następny orkan - mamy się do tego tylko przystosować (przyzwyczaić) - ba jak mówią niektórzy meteorolodzy "tak będzie już coraz częściej " :-\ .
-
Oczywiście, że człowiek ma wpływ na pojawianie się klęsk żywiołowych.
Nie jestem naukowcem, więc nie potrafię znaleźć naukowych przyczyn powstawania huraganów (powiązanych z działalnością człowieka).
Jednak całkiem łatwo można udowodnić wpływ człowieka na powstawanie niszczących powodzi.
W czasach, gdy drzewa nie były tak masowo i na taką skalę wycinane na świecie było mnóstwo lasów, które wchłaniały wodę deszczową. Ale obecnie mamy zabetonowane miasta i przy byle deszczyku zaczyna się robić problem, bo woda nie ma gdzie spływać.
Do tego jeszcze dodajmy inteligentnych architektów (i władze miasta) zatwierdzających budowę budynków na terenach zalewowych i mamy gotowy przepis na katastrofę.
Zatem powódź już zaliczona.
A teraz głód (to też klęska, choć nie zawsze żywiołowa).
Na klęskę głodu człowiek również ma ogromny wpływ. Owszem, zdarza się zła pogoda niszcząca uprawy. Jednak świat byłby w stanie wyżywić wszystkich. Co się jednak dzieje?
W krajach ubogich ludzie nie mają swojej ziemi, którą by mogli uprawiać, a w krajach bogatych tonami codziennie wyrzuca się żywność "nieunijną" - czyli np. bardziej krzywy ogórek niż to przepis przewiduje. Tak więc jedni marnują, a inni głodują.
Jeszcze jeśli chodzi o wiatr - mają na jego siłę wpływ także zabudowania. Ja akurat mieszkam przy osiedlu, gdzie są wysokie budynki. I co ciekawe gdy wokół nich jest w miarę spokojny wiatr, to zupełnie inne odczucia ma się na tym osiedlu, gdzie wieje bardzo mocno. To dosłownie tak wygląda jakby się pomiędzy tymi budynkami taki wir robił...
-
Wczoraj ogłoszono wyniki badań stężenia CO2 w atmosferze i wynik jest szokujący - jest go teraz tyle co 2 i pół miliona lat temu a ulewą i huraganom sprzyja obecne (coraz większe) zjawisko "Elninio" (zmiana prądów oceanicznych) a w atmosferze prądów strumieniowych (na wys. 10 km.) i poprzez ocieplenie klimatu jest więcej pary wodnej w powietrzu i to potem z chmurek spada więcej . Naukowcy (fizycy klimatu) alarmują że czeka nas katastrofa klimatyczna .
-
Naukowcy (fizycy klimatu) alarmują że czeka nas katastrofa klimatyczna .
Jedni mówią tak, inni inaczej. Jedni alarmują, drudzy temu zaprzeczają. A wg mnie prawda jest taka, że poprzez wszechobecne media i błyskawiczny przepływ informacji, świat się skurczył i dzisiaj wiemy kiedy na drugiej półkuli zatrzęsła się ziemia, zanim ona skończy się trząść. A w dzisiejszych czasach zła informacja jest bardziej cenna niż dobra, bo przyciąga większą uwagę odbiorcy. Trzęsienia były i będą, to samo z ulewami, tornadami i wszystkimi innymi klęskami. Tylko o większej ich ilości wiemy.
-
Wczoraj ogłoszono wyniki badań stężenia CO2 w atmosferze i wynik jest szokujący - jest go teraz tyle co 2 i pół miliona lat temu a ulewą i huraganom sprzyja obecne (coraz większe) zjawisko "Elninio" (zmiana prądów oceanicznych) a w atmosferze prądów strumieniowych (na wys. 10 km.) i poprzez ocieplenie klimatu jest więcej pary wodnej w powietrzu i to potem z chmurek spada więcej . Naukowcy (fizycy klimatu) alarmują że czeka nas katastrofa klimatyczna .
Katastrofa klimatyczna dotknie ludzi, a nie Ziemię. Dla Ziemi to normalne. Zmiany klimatu wynikają z fizyki. Przecież Ziemia to ogromny piec, który dryfuje po orbicie Słońca. Zmiennych jest tak dużo, że cały okres istnienia człowieka i jego działalności to ziarnko piasku na plaży.
-
Wczoraj ogłoszono wyniki badań stężenia CO2 w atmosferze i wynik jest szokujący - jest go teraz tyle co 2 i pół miliona lat temu.
Przypomnij mi nazwisko tego gościa, który robił pomiary 2,5 mln lat temu.
-
Przypomnij mi nazwisko tego gościa, który robił pomiary 2,5 mln lat temu.
To badania komputerowe i pracuje nad tym cały sztab naukowców z całego świata . z 'fusów' nie wróżą i nie stawiają 'kabały' . To jest podobnie jak z GPS (pokazuje miejsce w którym się znajdujesz)- taka 'tiochnika' :)
-
To badania komputerowe i pracuje nad tym cały sztab naukowców z całego świata . z 'fusów' nie wróżą i nie stawiają 'kabały' .
Dzisiaj mamy programy komputerowe, które sobie losują. Wciskasz Enter i karuzela rusza...
-
Dzisiaj mamy programy komputerowe, które sobie losują. Wciskasz Enter i karuzela rusza...
Badania naukowe i nowe odkrycia to nie "gry komputerowe" - to fakty i dowody (realia) - w takich czasach żyjemy (nie innych) - mity są obalane , błędne tezy i teorie są 'wymiatane' - i mamy XXI w. (niesamowity postęp wiedzy i nowych odkryć) - to nie sen :)
-
Badania naukowe i nowe odkrycia to nie "gry komputerowe" - to fakty i dowody (realia) - w takich czasach żyjemy (nie innych) - mity są obalane , błędne tezy i teorie są 'wymiatane' - i mamy XXI w. (niesamowity postęp wiedzy i nowych odkryć) - to nie sen :)
a oprócz tego wynaleziono fakty medialne oraz fake niusy :)
-
a oprócz tego wynaleziono fakty medialne oraz fake niusy :)
Tak czy owak świat prze naprzód "w bólach porodowych" - ciekawe to jest - co nowego się narodzi ? - może sprawiedliwość dla wszystkich ???
-
Od ilu lat na ziemi są prowadzone statystyki meteorologiczne? Od ilu lat działają sejsmografy, wykrywające nawet najlżejsze, niewyczuwalne dla człowieka trzęsienia? Jaki to jest procent czasu do historii ziemi jako globu? Możemy dowiedzieć się o zagładzie Pompejów z kronik, ale czy dowiemy się o liczbie trzęsień ziemi sprzed kilkuset lat, które zrównały z ziemią pomniejsze miasta? A czy możemy ustalić średnią liczbę tornad w USA sprzed 700-800 lat? Wtedy jeszcze nikt nie wiedział że taki ląd istnieje. Czy 200 lat temu dowiedzielibyśmy się o tsunami z 2004 r które dotknęło wybrzeże Azji Południowej, albo o tym co w 2011 dotknęło Japonię? Bladego pojęcia nie mielibyśmy o tych klęskach.
-
Od ilu lat na ziemi są prowadzone statystyki meteorologiczne? Od ilu lat działają sejsmografy, wykrywające nawet najlżejsze, niewyczuwalne dla człowieka trzęsienia? Jaki to jest procent czasu do historii ziemi jako globu? Możemy dowiedzieć się o zagładzie Pompejów z kronik, ale czy dowiemy się o liczbie trzęsień ziemi sprzed kilkuset lat, które zrównały z ziemią pomniejsze miasta? A czy możemy ustalić średnią liczbę tornad w USA sprzed 700-800 lat? Wtedy jeszcze nikt nie wiedział że taki ląd istnieje. Czy 200 lat temu dowiedzielibyśmy się o tsunami z 2004 r które dotknęło wybrzeże Azji Południowej, albo o tym co w 2011 dotknęło Japonię? Bladego pojęcia nie mielibyśmy o tych klęskach.
Kiedyś (w przeszłości) nie prowadzono takich badań - bo nie było takiej techniki jak dziś - ani takich możliwości .. , faktem jest natomiast ,że cywilizacja ludzka rozwija się teraz w trybie geometrycznym i to co kiedyś było dogmatem - dziś staje się obalonym mitem , "złoty wiek nauki" - pewnie prorocy i ówcześni ludzie (z Biblii) chcieliby żyć 'w naszych czasach) - a to nam jest dane - mamy farta ..
-
To na jakiej podstawie zamieściłeś to stwierdzenie?
Ostatnio coraz częściej zdarzają się anomalie klimatyczne
Skoro teraz twierdzisz że:
Kiedyś (w przeszłości) nie prowadzono takich badań - bo nie było takiej techniki jak dziś - ani takich możliwości ..
to co kiedyś było dogmatem - dziś staje się obalonym mitem , "złoty wiek nauki" - pewnie prorocy i ówcześni ludzie (z Biblii) chcieliby żyć 'w naszych czasach) - a to nam jest dane - mamy farta ..
Może tak być, że medycyna na dzisiejszym poziomie, za 100-200 lat zostanie uznana za barbarzyństwo. A co do tego żeby osoby opisane w biblii żyły dzisiaj? Zdecydowanie nie (przynajmniej niektórzy). Dosyć jest przemocy i niesprawiedliwości i bez nich.
-
swoją drogą ciekawa myśl: gdyby patriarchowie i prorocy starego testamentu żyli w naszych czasach, wcale nie byłbym taki pewny, czy byliby religijni.
mając znikomy dostęp do jakiejkolwiek wiedzy, odwoływali się do własnego chciejstwa, które personifikowali i nazywali bogiem Jahwe.
A obecnie? Być może żyjąc w mieście otoczonym przez wojsko zamiast modlitw kombinowaliby nad użyciem broni biologicznej przeciwko przeciwnikowi.
A obecnie? Być może Ezechiel zamiast być pod wrażeniem wizji rydwanu Jahwe szukałby w googlach informacji o pozasiemskich cywilizacjach
A obecnie? Apostoł Jan zamiast spisywać księgę apokalipsy zgłosiłby się do poradni zdrowia psychicznego
A obecnie? może ludzie nie słuchaliby wcale kazania z łodzi bo woleliby wyszukać w internecie lepsze kazania innych mędrców?
Ciekawie mogłoby wyglądać takie zderzenie starotestamentowej religijności ze współczesną nauką
-
Ciekawie napisałeś o prorokach ;)
-
Tak czy owak świat prze naprzód "w bólach porodowych" - ciekawe to jest - co nowego się narodzi ?
pewnie nic dobrego, gdyż w strażnicy napisano że to szatański świat :)
-
Ktoś mi ostatnio powiedział (naukowiec z dziedziny klimatu) - że ludzkość "wykorzystuje zasoby naturalne w sposób nie kontrolowany i to się zemści na potomnych"
Cywilizacja dusi się w "smogu" a ekosystem stożeń żyjących na planecie Ziemia masowo wymiera :( .
Czy "homo sapiens" - obudzi się zawczasu ??.
Ekologia nie jest opłacalna :o !! .
Brak reakcji - oznacza zgodę na naszą SAMO-ZAGŁADE !!
To napisałem - bo żyjemy wspólnie na tej samej planecie zwanej potocznie Ziemia .
-
Za klęski żywiołowe odpowiadają żywioły.
-
Spokojnie - bo jeszcze Ktoś czuwa (nad nami) :)
Stwórca .
-
Spokojnie - bo jeszcze Ktoś czuwa (nad nami) :)
Stwórca .
To ..ujowo mu to wychodzi. Albo jest leniem patentowanym. A może ślepy ze starości i nie dowidzi. Albo ma nas/was gdzieś.
W każdym razie może lepiej żeby nie czuwał.
-
Spokojnie - bo jeszcze Ktoś czuwa (nad nami) :)
Stwórca .
Żeby ktoś mógł czuwać, to musi przynajmniej istnieć.
-
Żeby ktoś mógł czuwać, to musi przynajmniej istnieć.
a co tzn. "istnieć"? i czym wg Ciebie różni się istnienie postaci niematerialnej od jej nieistnienia?
-
a co tzn. "istnieć"? i czym wg Ciebie różni się istnienie postaci niematerialnej od jej nieistnienia?
Moja odpowiedź nie była do Ciebie i była kontrą do postu zachwalającego rzekomą ochronę stwórcy. Nie mam zamiaru wdawać się w polemiki. Wg mnie stwierdzenie czy coś lub ktoś istnieje, bądź nie, istnieje proste i czytelne. A pytanie a co tzn. "istnieć"
jest wg mnie zwykłą zaczepką.
-
To może UFO ma nasz gatunek w opiece ?
Hmm.. - no przecie odwiedzają od tysięcy lat naszą planetę (kosmici) :)
Kiedyś nazywano ich Aniołami a tych złych (kosmitów) - demonami .
Ja tam nie 'bluzgam' na to co istnieje - choć dla nas nie uchwytne i nie zbadane naukowo ?
Jest nowa "teoria o starożytnych astronautach" :D
Jak naukowcy z NASA zdobędą dowody na istnie życia (inteligentnego i materialnego) w kosmosie - to przybije wam ;piątkę :)
Tym czasem wiemy to co wiemy ::) ..
-
Powiadają niektórzy ,że teraz "matka natura szaleje" - bo w stanach zima a tu wiosna ?
Prawda jest taka ,że to "efekt cieplarniany" i 'zaburzenie klimatu' - wywołane poprzez działalność cywilizacji ludzkiej -i przynosi skutki :-\ .
Nie potrzeba asteroidy "apopis" w przyszłości :-[
Jak myślicie - ludzie się sami opamiętają ? .
Może wszyscy polecą np. na Marsa i tam unikną "Apokalipsy" :D .
Ja nie buduje sobie schronu ani rakiety "w kasmos" 8-) .
Wolałbym żyć normalnie - na Ziemi :) :)
-
Naczelny klimatolog dziś powiedział ,że te zmiany klimatu to jakaś norma (w dziejach Ziemi) ???
Jest opcja - zmienić komputerowo klimat na taki jak wszystkim by pasował ;)
Wielka nagroda czeka takiego co to uskuteczni (w praktyce) ::)
Ja takich zdolności nie posiadam :-\
Może ktoś z tu obecnych :)
-
Ja mogę, ale nie chcę.
Jak już to tylko tak, żeby tam gdzie jestem było 30°C albo więcej.
Ale się powstrzymam, bo wiem, że niektórzy tak nie lubią.
-
Za Twoje poczucie humoru daje Ci 'lubika' :D
Kto jeszcze coś napisze ?
Śmiało :)
-
Nie martw się, sawaszi. Jak będę miał chwilę, to zmienię klimat na taki, jaki był. Zaniedbałem sprawę z klimatem, bo miałem sprawy wagi kosmicznej na głowie. Sorki.
-
Na taki jaki był kiedy?
-
Znowu jakiś orkan nad Euro kontynentem- imion zabraknie na nazywanie takich zjawisk .
Ale niektórzy uważają to za zjawiska naturalne (o tej porze roku) ::)
Prawdopodobnie jest już wszystko prawdopodobne :) , :P
Ale nasz przyjaciel "Gorszyciel" zmieni klimat komputerowo na lepszy :D
Jo mu ufom ,że to uczyni jako mocarz wszechmocny :) :) :)
-
Rok 2018 został już podsumowany przez klimatologów i jest najcieplejszym od 280 lat pomiarów meteo .
Poziom CO2 w atmosferze jest najwyższy od kilkunastu tysięcy lat .
Jak w ostatniej wielkiej erupcji wulkanicznej (syberyjskiej) .
Ale niektórzy twierdzą i są przekonani , że "wszystko jest OK. :D" ..
Pochwalmy ich myślenie = "po nas choćby Armagedon :P .." .
-
Chałwa Reptiliańskim Wszechwładcom!
-
Klęski żywiołowe, były są i będą. Tyle że w dobie powszechnej informacji, świat się skurczył i jak w Ameryce mocniej zawieje, to zanim zacznie wiać to już wszyscy wiedzą. 400 lat temu nikt nie wiedział o takich rzeczach, jak nie wydarzyły się w zasięgu wzroku. A że zła informacja jest o wiele bardziej pożądana, niż dobra, to media serwują nam wiecznie wiadomości przed apokaliptyczne.
-
Zapewne - ale z historii wiemy,że nawet największe cywilizacje uległy wobec sił przyrody i zmian klimatu .
Przykładów jest wiele np. : Minojska po wybuchu wulkanu na Santorin w 1610 pne., Egipt i 10 plag co po tem nastąpiło (eksodus) , imperium Majów i Inków zmogła długotrwała susza , imperium Rzymskie w 5 w. ne. (mała epoka lodowcowa) głód i mur itd. itp. ..
Pytanie - czy obecna cywilizacja globalna poradzi sobie wyzwaniom - czy zginie marnie pod ciężarem klęsk żywiołów spowodowanych złym gospodarowaniem
zasobów Ziemi i złym planowaniem na przyszłość .
To pytanie zostawiam Wam wszystkim - do przemyślenia .
-
Zapewne - ale z historii wiemy,że nawet największe cywilizacje uległy wobec sił przyrody i zmian klimatu .
Przykładów jest wiele np. : Minojska po wybuchu wulkanu na Santorin w 1610 pne., Egipt i 10 plag co po tem nastąpiło (eksodus) , imperium Majów i Inków zmogła długotrwała susza , imperium Rzymskie w 5 w. ne. (mała epoka lodowcowa) głód i mur itd. itp. ..
Pytanie - czy obecna cywilizacja globalna poradzi sobie wyzwaniom - czy zginie marnie pod ciężarem klęsk żywiołów spowodowanych złym gospodarowaniem
zasobów Ziemi i złym planowaniem na przyszłość .
To pytanie zostawiam Wam wszystkim - do przemyślenia .
Sytuacje które opisujesz, no może oprócz tych 10 plag, które nie jak się mają do klęsk żywiołowych, a które miały miejsce wiele lat temu, dzisiaj nie byłyby pewnie tak dotkliwe. Transport międzynarodowy, akcje humanitarne i zdobycze cywilizacji, doprowadziły do tego, że świat się skurczył. Jeszcze 100 lat temu, nie było mowy, żeby przesyłka z jednego końca świata dotarła na drugi w ciągu doby. Dzisiaj przy klęsce żywiołowej, pomoc humanitarna i ratownicy docierają z całego świata nawet w dobę. Powstanie tzw "globalnej wioski" ma w tym wypadku spore plusy. Społeczności nie są zdane na siebie. Dodatkowo nauka pozwoliła przewidzieć wybuch wulkanu, czy też trzęsienie ziemi. A o nacierających cyklonach wiadomo dużo naprzód. Pozwala to na ewakuację z zagrożonych terenów, a tym samym na ograniczenie ofiar.
-
Najnowsze odkrycia obserwacyjne z satelitów geostacjonarnych NASA - np. :
- Sahara była kiedyś zieloną krainą ,bogatą w rzeki i jeziora (datowanie na około 10 tyś. pdne. ) i znaleziono nawet tam (archeolodzy) pozostałości bytności kultury ludzkiej (cywilizacja ?,!) w postaci kurhanów , ceramiki , budowli itp. - Minojska nagle przepadła po wybuchu wulkanu na wyspie Santorini - (o tym pisał Platon "Atlantyda" ) . To był 1610 r. pdne. Egipt doświadczył w ten czas "10 plag" i "słup ognia" widzieli (aktywność wulkanu wielokrotną) ..
Dzisiaj to tylko tyle napisałem - na temat 'szeroki jak rzeka, głęboki jak ocean' .
-
Podpisano w Katowicach nowy układ w sprawie klimatu na Ziemi
Ciekawe czy da się osiągnąć wszystkim państwom to porozumienie , dobrej myśli .
Czy ludzkość (sama) się obudzi z tego co sama sobie gotuje ?
Ciekawe .