Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => KREW i kwestie medyczne => Wątek zaczęty przez: Roszada w 05 Wrzesień, 2017, 18:43
-
Krew - czy Świadkowie Jehowy różnią się ZASADNICZO od reszty społeczeństwa
Wydaje mi się, że nie różnią się za bardzo w kwestii krwi co do praktyki.
Na przykład pewnie 90% ludzi nie przyjmowało nigdy i nie przyjmie transfuzji krwi.
Ja w dość długim moim życiu nie miałem potrzeby i okazji.
Co do spożywania pokarmów z krwią, to w Polsce zanika jedzenie kaszanki, salcesonu czy czerniny. Niewielki procent ludzi w tym gustuje.
Ja od wielu już lat nie jadłem nic z tych rzeczy i pewnie przez długie tyle nadal nie będę jadł.
Wolę polędwicę czy szynkę. :)
Poza tym wielu ŚJ spożywało te pokarmy zanim stali się ŚJ. :-\
Czy zatem linia podziału między ŚJ a resztą przebiega tak, jakby chcieli ŚJ? ;)
To tak jak z tym święceniem szabatu u adwentystów. Polega ono na niepracowaniu w sobotę. Gdy nie było wolnych sobót, to rzeczywiście czymś się oni wyróżniali.
Mieli nawet konflikty w pracy.
Ale dziś? Nawet świecki czyli babiloński kodeks pracy im gwarantuje wolne soboty. ;D
-
Krew - czy Świadkowie Jehowy różnią się ZASADNICZO od reszty społeczeństwa
Wydaje mi się, że nie różnią się za bardzo w kwestii krwi co do praktyki.
Na przykład pewnie 90% ludzi nie przyjmowało nigdy i nie przyjmie transfuzji krwi.
Ja w dość długim moim życiu nie miałem potrzeby i okazji.
Co do spożywania pokarmów z krwią, to w Polsce zanika jedzenie kaszanki, salcesonu czy czerniny. Niewielki procent ludzi w tym gustuje.
Ja od wielu już lat nie jadłem nic z tych rzeczy i pewnie przez długie tyle nadal nie będę jadł.
Wolę polędwicę czy szynkę. :) .
Poza tym wielu ŚJ spożywało te pokarmy zanim stali się ŚJ. :-\
Czy zatem linia podziału między ŚJ a resztą przebiega tak, jakby chcieli ŚJ? ;)
To tak jak z tym święceniem szabatu u adwentystów. Polega ono na niepracowaniu w sobotę. Gdy nie było wolnych sobót, to rzeczywiście czymś się oni wyróżniali.
Mieli nawet konflikty w pracy.
Ale dziś? Nawet świecki czyli babiloński kodeks pracy im gwarantuje wolne soboty. ;D
.Ja lubię rybkę zjeść z warzywami ,Adwentyści z tego co wiem - są najzdrowszym i długo wiecznym społeczeństwem (statystyki) -utrzymują umiar w jedzeniu i piciu i .. ,może dobry przykład :)
-
.Ja lubię rybkę zjeść z warzywami ,Adwentyści z tego co wiem - są najzdrowszym i długo wiecznym społeczeństwem (statystyki) -utrzymują umiar w jedzeniu i piciu i .. ,może dobry przykład :)
Jak zadano pytanie mówcy adwentystów (byłem na tym spotkaniu), dlaczego sporo adwentystów umiera jednak też młodo, skoro nie jedzą wieprzowiny, do mówca pastor Polok powiedział, że nie wiadomo jak długo byli adwentystami. :)
Poza tym sam znałem adwentystów, którzy kawkę potajemnie pili i coca colę, choć im nie wolno. 8-)
Tak samo jak u ŚJ uważają, że Bóg nie widzi. ;D
Ja świniny tez już prawie nie jem. Raczej drobiowe wędliny i mięso, więc mogą mnie do swoich statystyk włączyć, tym bardziej że w sobotę nie pracuję. :)
-
Pracowalam w knajpie i raz mi kucharz Piotrek dał gryza kaszanki. Paskudne, nic nie stracilam.
-
Ja świniny tez już prawie nie jem.
(http://www.piotrandryszczak.pl/do_int/2.png)
-
Jak zadano pytanie mówcy adwentystów (byłem na tym spotkaniu), dlaczego sporo adwentystów umiera jednak też młodo, skoro nie jedzą wieprzowiny, do mówca pastor Polok powiedział, że nie wiadomo jak długo byli adwentystami. :)
Poza tym sam znałem adwentystów, którzy kawkę potajemnie pili i coca colę, choć im nie wolno. 8-)
Tak samo jak u ŚJ uważają, że Bóg nie widzi. ;D
Ja świniny tez już prawie nie jem. Raczej drobiowe wędliny i mięso, więc mogą mnie do swoich statystyk włączyć, tym bardziej że w sobotę nie pracuję. :)
.Bo propagują zdrowy styl życia (kawa i coca cola zakwasza) a nasza krew ma PH 7,1 odczyn ma (zasadowy) .Są choroby i przypadki (wypadki) losowe - a na to nie ma 'zasady' ,ni reguły :-\
-
.Bo propagują zdrowy styl życia (kawa i coca cola zakwasza) a nasza krew ma PH 7,1 odczyn ma (zasadowy) .Są choroby i przypadki (wypadki) losowe - a na to nie ma 'zasady' ,ni reguły :-\
Zakwaszanie organizmu to nie jest termin medyczny, to tylko chwyt farmaceutyczny. ;D
-
Zakwaszanie organizmu to nie jest termin medyczny, to tylko chwyt farmaceutyczny. ;D
. Bo jest 'bum' na suplementy diety .. podpucha farmaceutów i producentów suplementów ?
-
.Bo propagują zdrowy styl życia (kawa i coca cola zakwasza) a nasza krew ma PH 7,1 odczyn ma (zasadowy) .Są choroby i przypadki (wypadki) losowe - a na to nie ma 'zasady' ,ni reguły :-\
Adwentyści wcale długo nie żyją. Oni zazwyczaj krótko są w tej organizacji, duża rotacja jest. :)
Owszem prorokini żyła 88 lat, ale członkowie CK ŚJ ponad 90.
A mąż Ellen White zmarł mając 60 lat Jakub (1821-1881)
-
Adwentyści wcale długo nie żyją. Oni zazwyczaj krótko są w tej organizacji, duża rotacja jest. :)
Owszem prorokini żyła 88 lat, ale członkowie CK ŚJ ponad 90.
A mąż Ellen White zmarł mając 60 lat Jakub (1821-1881)
. A co powiesz o Amiszach to też chrześcijanie ..
-
. A co powiesz o Amiszach to też chrześcijanie ..
Amisze to dla mnie zabytek. Cenię ich jako folklor religijny i stanowczość w swoich zwyczajach.
Porównywałem kiedyś do nich naszych z Bieszczadzkiej Wspólnoty Protestanckiej (zielonoświątkowej) z 3 wsi, Wisłoczka, Woli Piotrowej. Ale ci się już 'scywilizowali'. Szkoda.
Kiedyś nie mieli telewizji, radia, razem uprawiali pola. Taka wspólnota dóbr i ducha.
Ale to inny temat.
-
Amisze to dla mnie zabytek. Cenię ich jako folklor religijny i stanowczość w swoich zwyczajach.
Porównywałem kiedyś do nich naszych z Bieszczadzkiej Wspólnoty... z 3 wsi, Wisłoczka, Woli Piotrowej. Ale ci się już 'scywilizowali'. Szkoda.
Kiedyś nie mieli telewizji, radia, razem uprawiali pola. Taka wspólnota dóbr i ducha.
Ale to inny temat.
.Myślisz, że świadkowie też staną się tylko "folklorem" i 'epizodem' w dziejach wierzeń ludzkich ??
-
.Myślisz, że świadkowie też staną się tylko "folklorem" i 'epizodem' w dziejach wierzeń ludzkich ??
Nie! ŚJ to korporacja. Może z czasem będzie co innego robić przy okazji. Jak amway, będą jakieś proszki czy coś innego sprzedawać.
Folklorem stają się powoli Badacze Pisma Św. Szczególnie ci ze Stowarzyszenia B. P. św., których jest w Polsce już tylko około 200 osób.
Na końcu zostaną tylko kustosze.
-
Nie! ŚJ to korporacja. Może z czasem będzie co innego robić przy okazji. Jak amway, będą jakieś proszki czy coś innego sprzedawać.
Dokładnie, oni są zbyt ,,postępowi'', ale tylko tam gdzie im wygodnie i gdzie widzą dla siebie korzyści ( czytaj zyski finansowe ).
-
Co ciekawe ŚJ będący rzeźnikiem może, wg sumienia, ludziom ze świata sprzedawać: wszelkie pokarmy zawierające krew. :)
„Niektórzy lekarze będący świadkami Jehowy dokonują transfuzji krwi osobom światowym na ich życzenie. Jednak nie robią tego u oddanych Bogu świadków Jehowy. Zgodnie ze słowami 5 Mojżeszowej 14:21 dawanie krwi ludziom ze świata, na ich żądanie pozostawione jest sumieniu chrześcijańskiego lekarza. Sytuacja jest podobna do tej, w jakiej znajduje się chrześcijański rzeźnik lub sprzedawca, który musi zadecydować, czy może z czystym sumieniem sprzedawać wędliny z krwią osobom światowym” (Strażnica Nr 11, 1966 s. 12 [ang. 15.11 1964 s. 682-683]).
No i ŚJ będący lekarzem może ludziom ze świata przeprowadzać transfuzję. :)
Czy aż tak ŚJ różnią się od świata? ;)
-
ŚJ mięso kupują w tych samych sklepach, co wszyscy.
Jeśli ono nie jest dobrze wykrwawione, to tak samo 'grzeszą' jak wszyscy.
Żydzi mają swoje jatki i swoje mięso odpowiednio wykrwawione. ŚJ tego nie praktykują. Czemu?
Druga kwestia to ta, że ŚJ nie mają skrupułów leczyć się u lekarzy, którzy przeprowadzają transfuzję. Przecież to jest jakby paktowaniem z diabłem.
Jeśli dany lekarz przeprowadza transfuzję, to jest wg nich grzesznikiem.
Podawanie takiemu lekarzowi ręki i ufanie mu w leczeniu jest co najmniej dziwne. Przecież ten lekarz ma ręce upaprane we krwi. ;)
ŚJ na wstępie wizyty u jakiegokolwiek lekarza powinien mu zadać pytanie:
czy popiera pani/pan transfuzję?
Jeśli powie zdecydowanie tak, to ŚJ powinien zrezygnować z kontaktu z grzesznikiem. :-\
-
ŚJ mięso kupują w tych samych sklepach, co wszyscy.
Jeśli ono nie jest dobrze wykrwawione, to tak samo 'grzeszą' jak wszyscy.
Żydzi mają swoje jatki i swoje mięso odpowiednio wykrwawione. ŚJ tego nie praktykują. Czemu?
Druga kwestia to ta, że ŚJ nie mają skrupułów leczyć się u lekarzy, którzy przeprowadzają transfuzję. Przecież to jest jakby paktowaniem z diabłem.
Jeśli dany lekarz przeprowadza transfuzję, to jest wg nich grzesznikiem.
Podawanie takiemu lekarzowi ręki i ufanie mu w leczeniu jest co najmniej dziwne. Przecież ten lekarz ma ręce upaprane we krwi. ;)
ŚJ na wstępie wizyty u jakiegokolwiek lekarza powinien mu zadać pytanie:
czy popiera pani/pan transfuzję?
Jeśli powie zdecydowanie tak, to ŚJ powinien zrezygnować z kontaktu z grzesznikiem. :-\
Jedna prosta odpoweidź uniwersalna którą usłyszysz na swoje wywody o krwi od Świadka: FILOZOFUJESZ !!!
-
Jedna prosta odpoweidź uniwersalna którą usłyszysz na swoje wywody o krwi od Świadka: FILOZOFUJESZ !!!
Ale ja tego nie powiem ŚJ.
To są moje przemyślenia.
Niech mi udowodni, że pod względem krwi robi coś więcej dla Jehowy, niż ja. ;)
Ja nie jem kaszanki, jak on, ja nie brałem transfuzji, jak on. Ja nie pytam o wykrwawienie mięsa w mięsnym, jak on, ja nie oddaję krwi, jak on. :-\