Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => KWESTIE PRAWNE => Wątek zaczęty przez: KaiserSoze w 30 Sierpień, 2017, 22:36
-
Znajomy podesłał mi maila jakiego wysłał do Nadarzyna:
W statucie związku wyznaniowego świadków Jehowy w art. 73 powiedziano:
„Członkiem Związku jest każdy prawidłowo ochrzczony Świadek Jehowy, który należy do jednego ze Zborów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej”
W związku z tym chciałbym się dowiedzieć:
1. Czy ja jestem prawidłowo ochrzczony?
2. Jak rozpoznać „prawidłowy” i „nieprawidłowy” chrzest?
Będę wdzięczny za możliwie szybką odpowiedź.
Piszcie, wysyłajcie pytania. Zobaczmy co odpowiedzą :D
-
Będą mydlić oczy.
-
W książce "Paście" są rady jak rozpatrywać sprawę gdy grzesznik twierdzi, że jego chrzest jest nieważny. A z tego co wiem, prawidłowy chrzest to oddanie się Bogu w modlitwie, powiedzenie TAK na te dwa pytania i zanurzenie w wodzie. Taka procedura
-
;D
Znajomy podesłał mi maila jakiego wysłał do Nadarzyna:
Piszcie, wysyłajcie pytania. Zobaczmy co odpowiedzą :D
To chyba odpowiedzi najlepszej udzieli Trampek. ;D
-
Myślę że ten werset będzie adekwatny do do prawidłowości chrztu , Mat 28 : 19 ,, Chrzcijcie ich w imię Ojca , Syna i Ducha Świętego" Dzieje 2: 38 ,, niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa " . Czy pamiętacie swój chrzest , czy ten który was zanurzył wypowiedział przed zanurzeniem te słowa . Bo ja byłem bardzo zdziwiony że nie usłyszałem tych słów w czasie mojego chrztu .
-
Ja byłem ochrzczony 3 razy - każdy jest 'święty' - dla społeczności , w której uczestniczyłem .Chrzest dla Boga -czy ludzi ?.
-
Ale czy chrzest to tylko zanurzenie w wodzie i wypowiedzenie pewnych słów?W biblii znajdziemy jeszcze inny szczegół dotyczący chrztu.
-
Jest taki mit : 'tylko całkowite zanurzenie w wodzie' -się liczy i jest ważne , (różne religie mają to, nie tylko chrześcijańskie)- ale symbol się liczy (oczyszczenia z grzechu) .. i już życia w czystości . Nie napisze nic o tych religiach - bo nie .
-
W książce "Paście" są rady jak rozpatrywać sprawę gdy grzesznik twierdzi, że jego chrzest jest nieważny. A z tego co wiem, prawidłowy chrzest to oddanie się Bogu w modlitwie, powiedzenie TAK na te dwa pytania i zanurzenie w wodzie. Taka procedura
Czyli teoretycznie, gdyby twierdzić: "Nie oddałem się Bogu w modlitwie przed chrztem, a później skłamałem, gdy mnie pytano, czy się oddałem", to powinni stwierdzić nieważność chrztu. Sądzę jednak, że nie stwierdziliby nieważności.
-
W tym wątku chodzi o wyjaśnienie stanu prawne wg Statutu a nie wg Biblii. Zdajecie sobie sprawę że są to dwie odrębne sprawy?
-
W tym wątku chodzi o wyjaśnienie stanu prawne wg Statutu a nie wg Biblii. Zdajecie sobie sprawę że są to dwie odrębne sprawy?
Jeśli wg Statutu to chodzi o "prawo wewnętrzne związku", o którym co chwilę tam piszą, więc książka Paście jest dobrym źródłem, aby to rozważać. I tak myślę, że nie odpowiedzą nic albo będą się wić jak jakiś węgorz.
-
W tym wątku chodzi o wyjaśnienie stanu prawne wg Statutu a nie wg Biblii. Zdajecie sobie sprawę że są to dwie odrębne sprawy?
Proszę stosować się do tej prośby, omawiamy tutaj aspekt prawy art 73 statutu SJ w Polsce.
-
Czyli teoretycznie, gdyby twierdzić: "Nie oddałem się Bogu w modlitwie przed chrztem, a później skłamałem, gdy mnie pytano, czy się oddałem", to powinni stwierdzić nieważność chrztu. Sądzę jednak, że nie stwierdziliby nieważności.
ciekawe, bo teoretycznie powinni...
-
Teoretycznie powinni... A w praktyce zrobią w zborze, to co im "zaleci" Dział Prawny Biura Oddziału w Nadarzynie...
Czyli "magika duchowego", który będzie im "wkrecal" że "nie wiedział" czy "nie czuł" lub "zataił, skłamał w myślach lub słowie przy "rocie ślubowania", to od chwili takiego oświadczenia traktować w zborze jak odlączonego na własną prośbę...
I misterny plan aby nie traktowali ostracyzmen poszedł się...
Sprawdzone przynajmniej w dwóch przypadkach w kraju...
W dziale prawnym mają kutych na cztery nogi prawników...
-
niestety, z połączenia amerykańskiej myśli prawniczej z polską etyką prawniczą wychodzi z reguły właśnie to co opisał Brat Furtian...
-
Odpwowiedź będzie jeśli już taka:
,,Dla obserwatorów akt chrztu jest ważny ponieważ doszło do zanużenia. Jeśli czujesz że twój chrzest jest nieważny masz do tego prawo a my pozostawiamy tą sprawę pomiędzy tobą a Jehową.
Pamiętaj jednak że jesteś postrzegany jako Świadek Jehowy więc w razie potrzeby zrobimy ci Komitet Sądowniczy albo ewaporujemy zdalnie"
-
mam wrażenie że ktoś z prawników nadarzyńskich musiał dokładnie zgłębić dokumenty Kościoła Katolickiego i że obecnie ŚJ "na chwałę Bożą" naśladują to, co od wieków czyni Babilon Wielki.