Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Roszada w 19 Kwiecień, 2017, 09:50

Tytuł: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Kwiecień, 2017, 09:50
Oto taki sobie tekst z 2003 roku:

*** g03 8.8 s. 29 Obserwujemy świat ***
W nawach kościelnych umieszcza się terminale płatnicze i „koperty, na których można zaznaczyć, czy przelewa się pieniądze z konta, czy też płaci za pomocą karty kredytowej”. Ludzie po prostu przesuwają kartę przez czytnik, wpisują sumę datku i na tacy kładą kopię wyciągu. Jeden z duchownych stwierdził: „Świat przestaje posługiwać się gotówką. Dlaczego Kościół miałby zostać w tyle?” Pewien skarbnik kościelny żartuje: „Za korzystanie z karty uzyskuje się dodatkowe mile darmowego przelotu samolotem, a dzięki datkom można pójść do nieba. Pożytek jest zatem podwójny”.

Przekreśliłem w tym tekście słowa, które nie dotyczą Świadków Jehowy. :)
Aż się dziwię, że tak pisano. Czyżby wtedy jeszcze na kongresach na Zachodzie nie korzystano z tej formy. ;)

A teraz my. ;D

*** km 4/09 s. 6 Czy jesteś gotowy na ucztę duchową? ***
▪ Dobrowolne datki. Swoje docenianie dla zgromadzeń możemy wyrazić, wrzucając do skrzynek w Sali Królestwa lub na obiekcie kongresowym dobrowolne datki. W większości obiektów można też przekazać datek za pomocą karty płatniczej.

Cholerna "uczta duchowa", ale płaci się 'za nią' już nie duchowo, ale przelewowo. ;)
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2017, 10:54
moim zdaniem, trochę się czepiamy na siłę... Gdyby wszystko miało być "biblijnie", to równie dobrze możnaby czepiać się datków w gotówce, bo (1) banknoty nie były znane w I w. n.e. (2) wydaje mi się że współczesne monety wytapiane są z innych metali niż w starożytności...

Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Brat Jaracz w 19 Kwiecień, 2017, 12:43
Coraz mniej ludzi nosi gotówkę, choćby ze względów praktycznych, by nie dać się okraść albo jej nie zgubić. Braciszkowie byliby totalnymi lamami, gdyby bazowali wyłącznie na skrzynkach gotówkowych. Ale spokojnie, znając ich owczy (nomen-omen) pęd do wysysania ostatniego centa ze zborowych nieboraków, możemy niebawem się spodziewać "cennych wskazówek" i "wspaniałych rad", jak najlepiej wykorzystać kartę debetową/kredytową ;)
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Kwiecień, 2017, 13:07
Cytuj
moim zdaniem, trochę się czepiamy na siłę
Nikt się nie czepia.
Toć specjalnie dałem fragment o kościołach. :)
A Towarzystwo tylko po prostu zaakceptowało i wprowadziło ten kościelny model.
Cytuj
Coraz mniej ludzi nosi gotówkę, choćby ze względów praktycznych, by nie dać się okraść albo jej nie zgubić
Bracie Jaracz.
Kolega co był kilka lat w USA mówił, że jeżdżąc pociągami, rowerem i pieszo chodząc, zawsze trzeba mieć 20 dolców przy sobie.
Inaczej możesz życie stracić, jak się zasłonisz kartą.
Pokazujesz że masz 20 dolców i nic więcej, puste kieszenie,. to cię puszczą, traktując jak swojaka, golasa. ;)
Jak nie będziesz miał nic, to cię nożem potraktują, z wściekłości, żeś nic nie miał.
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Estera w 19 Kwiecień, 2017, 13:19
   WTS jest bardzo postępowa.
   Jest strona internetowa, TV Broadcasting internetowa, tablety, dlaczego nie terminale płatnicze?
   Ja to oni mówią, muszą wysysać mleko narodów, dla własnych korzyści, oczywiście.
   Tu też nie może być epoki kamienia łupanego.
   Kaska musi płynąć, różnymi drogami.
   A bogaci bracia, wiadomo, gotówki dużej nie noszą, wszystko mają w plastiku.
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2017, 13:31
w USA (...) zawsze trzeba mieć 20 dolców przy sobie.
co nie zmienia postaci rzeczy że człowiek do życia potrzebuje więcej niż 20 usd i te "więcej" nosi kartą (nie tylko w USA).

Ja w PL zawsze noszę 20zł przy sobie, aby w razie W napastnik-alkoholik dostał "na flaszkę" i puścił mnie żywego - ale resztę kasy noszę w formie zbliżeniowej debetówki (drobne na zakupy około 50zł) reszta kasy jest na drugim koncie w tym samym banku, ale wymaga automatycznego przelewu telefonicznego, aby uzupełnić stan środków na karcie.

dzięki temu ewentualne straty w razie napaści "w ciemnej ulicy" to albo 20zł i nic więcej albo 20zł plus "wykorzystana w hipermarkecie" (przez przestępcę) zawartość karty

kolejna zaleta karty jest taka, że jeśli stan zdrowia pozwoli (np. nie mogę miał złamanej ręki i ukradzionego telefonu) mogę spróbować automatycznie telefonicznie opróżnić kartę po odejściu napastnika albo (jeśli ukradnie mi telefon) po przyjściu do domu.

tak na marginesie wspomnę, że jak się zachowa zimną krew to można nawet nie mając telefonu przy sobie starać się jakoś ochronić te pieniądze które zostały na debetówce. Kiedyś wracałem nocą do domu i bandziory ukradły mi 20zł i debetówkę i komórkę. Jak tylko odeszli wyciągnąłem "coś" z kieszeni i trzymając to "coś" przy uchu udawałem że rozmawiam z kimś z bliskiej rodziny przez telefon - oczywiście głośno z emocjami żaliłem się temu wyimaginowanemu rozmówcy że na tej karcie było ponad 70zł (faktycznie taki był stan). Oczywiście na tyle głośno aby przestępcy usłyszeli jaka jest kwota na karcie. A potem szybko do domu i z innego telefonu połączenie do banku aby kartę opróżnić i zablokować. Dzięki temu że przestępca wiedział że jest tam saldo ponad 50zł, skusił sie na duże zakupy w pobliskim hipermarkecie (oczywiście płacił zbliżeniowo), ale widocznie nie przemyślał sprawy "na zimno" tylko (tak jak go wyceniłem - pospolity głupek) próbował zrobić jedną transakcję na 72zł dzięki czemu terminal zażądał PIN-u, a przestępca zdenerwowany uciekł z marketu zostawiając kartę kasjerowi. Następnego dnia kasjer (którego znam osobiście) opowiedział mi całą historię (że koleś chciał zapłacić kartą za wódkę i za papierosy, ale wnerwił się że nie zna PIN-u i szybko opuścił hipermarket - po odejściu "klienta" kasjer przyjrzał się karcie i zorientował się że na karcie jest moje imię i nazwisko, dlatego opowiedział mi tę historię). Skradziona karta została oczywiście zablokowana ja sobie zamówiłem nową. Dzięki zachowaniu przytomności umysłu, całkowite straty wynikające z napaści ograniczyłem do 20zł w ukradzionej gotówce.

tak czy inaczej, zazwyczaj nie noszę przy sobie drobnych nadających się do "rzucenia na tacę" i jeśli Kościół Katolicki w PL ogłasza zbiórkę datków na jakiś szczytny cel (np. dla ofiar trzęsienia ziemi czy powodzi) to i tak zazwyczaj robię przelew bankowy (w uzgodnionej z Beatką wysokości).

sumując: jakby Kościół Kat. w PL nie powołał do istnienia Caritasu i nie opublikował w internecie jego pełnego nr rachunku bankowego to także dostałby ode mnie i od Beatki "figę z makiem"...
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Brat Jaracz w 19 Kwiecień, 2017, 13:54
Pokazujesz że masz 20 dolców i nic więcej, puste kieszenie, to cię puszczą, traktując jak swojaka, golasa. ;)
Jak nie będziesz miał nic, to cię nożem potraktują, z wściekłości, żeś nic nie miał.
No co Ty, Włodek, marne 20 USD chciałbyś wrzucić do skrzynki? :) Z kartą to można dopiero wyrazić wdzięczność organizacji ;)
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Kwiecień, 2017, 13:58
No co Ty, Włodek, marne 20 USD chciałbyś wrzucić do skrzynki? :) Z kartą to można dopiero wyrazić wdzięczność organizacji ;)
Karta lepsza niż gotówka, bo można zdebetować. ;D
A później sucharki. ;)
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Światus w 19 Kwiecień, 2017, 14:07
Według CK, inne (wszystkie) Kościoły, z KK na czele to Wielka Nierządnica.
W takim razie, stosowanie jej metod to jakby uprawianie z nią nierządu  ;D
Ale wtedy to już nie jest "kur...nie się", tylko "nowe możliwości wspierania dziel Królestwa"  ;D
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 19 Kwiecień, 2017, 14:09
Według CK, inne (wszystkie) Kościoły, z KK na czele to Wielka Nierządnica.
Jeśli Kościół Katolicki jest Wielką Nierządnicą, to towarzystwo strażnica jest co najmniej "małą cichodajką" bo robi to samo tylko nieco innymi metodami :D
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 19 Kwiecień, 2017, 17:59
Karta lepsza niż gotówka, bo można zdebetować. ;D
A później sucharki. ;)

A najlepsza i najbardziej chroniona jest karta kredytowa, którą każdemu polecam ;) Sam używam od kilku(nastu?) już lat. Spłacam raz w miesiącu, mam zablokowane transakcje internetowe i telefoniczne, kasa pracuje na "drożdżach" a od wydanych pieniędzy przybywa mil w programie "Miles and More" Lufthansy.

Dodam, ż w portfelu mam 3 kredytówki, każda darmowa jeżeli chodzi o wszelkie opłaty miesięczne/roczne.
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: czarnaowca w 19 Kwiecień, 2017, 21:47
A ja płace Blikiem i portfela nie nisze wcale :) tylko Dowód w etui telefonu.
Tytuł: Odp: O kim mowa (?) - terminale płatnicze
Wiadomość wysłana przez: ZłoteDziecko w 19 Kwiecień, 2017, 22:14
Ciekawe znalezisko z tymi kartami płatniczymi. Wtedy w 2003 roku czytając takiego newsa, mogliśmy mieć pożywkę i mówić: "zobacz jak w tym Babilonie doją tych biednych ludzi. Już nawet czytniki kart im podsuwają pod nos"  ;D
Dzisiaj ogłoszenia na zgromadzeniach dotyczące terminali płatniczych już nikogo nie dziwią.

---

Ale takich podobieństw jest wiele. Pamiętam jak sam kiedyś w wykładzie powoływałem się na fragment ze Strażnicy, aby podkreślić działalność tzw. "kaznodziejów telewizyjnych, którzy machają Biblią na ekranie telewizora" i rzecz jasna przedstawić to w negatywnym świetle:
w90 1.2 s.25:

Cytuj
Nawet w środkach masowego przekazu ostatnio zdemaskowano świecką postawę części kleru, na przykład zamiłowanie do luksusu i rozwiązły tryb życia niektórych kaznodziejów telewizyjnych. Pewien współczesny autor ułożył tekst piosenki zatytułowanej: „Czy Jezus w telewizji nosiłby Rolexa?” — to znaczy zegarek za 10 000 dolarów. Oto jej fragment: „Gdyby Jezus wrócił na ziemię, to czy byłby politykiem, czy miałby drugi dom w [luksusowym] Palm Springs i czy próbowałby zataić wartość swego majątku?” Ponadto coraz więcej duchownych usprawiedliwia lub uprawia homoseksualizm. Nawet teraz Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych wydaje miliony dolarów na odszkodowania za uwodzenie dzieci przez duchownych

Dzisiaj ten wykład jest już zaktualizowany i pewnie już takiego materiału źródłowego nikt nie zaleca :)