Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => HISTORIA ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 23 Marzec, 2017, 10:27

Tytuł: Jak Towarzystwo Strażnica gramofonami handlowało
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Marzec, 2017, 10:27
Jak Towarzystwo Strażnica gramofonami handlowało

Towarzystwo Strażnica wprowadzając w roku 1933 gramofony do odtwarzania płyt z jego naukami twierdziło, że Bóg za nimi stoi:

Jehowa dostarcza dalszy skuteczny instrument dla proklamowania swego królestwa, mianowicie przenośny gramofon, który transmituje na płycie odbitą mowę br. Rutherforda przez cztery i pół minuty każdą. (...) Każdy gramofon waży po 21 funtów razem z sześcioma rekordami po obu stronach. Aby pokryć koszt gramofonu razem z osiemnastoma tematami (9 rekordów), potrzeba zachodzi poświęcić $19.25. Wszelkie zamówienia razem z należnością winny być przysyłane do biura Towarzystwa w Broklinie” (Strażnica 01.12 1934 s. 363 [ang. 15.11 1934 s. 338]).

Wesołe Poselstwo przez gramofon!
(...) Państwo nie mają gramofonu? To mają dogodną sposobność nabyć nowy, lekki, 2-sprężynowy, wspaniale nadający się do podróży i do odwiedzania przyjaciół i sąsiadów dla zaznajomienia ich z wesołym poselstwem. Gramofon ten nie jest zbyt duży, z bardzo dobrego i trwałego materiału. Waży 6 kg.
Cena samego gramofonu: zł. 70. – fr. fr. 230. –
z 4 płytami: zł. 82. – fr. fr. 275. –” (Ochrona 1937 s. 62, strona reklamowa).

»Używajcie gramofonów!« wydał niedawno rozkaz Chrystus Jezus, Naczelny Dowódca armii Jehowy. Ten świeży bodziec dodaje głosicielom nowej gorliwości i siły, dlatego dzieło posuwa się naprzód a wynikiem tego jest dokładniejsze i szersze obwieszczanie dobrej nowiny o królestwie. Zabieramy z sobą gramofon kiedykolwiek idziemy świadczyć. Ostatnia prowizja Jehowy rozrzewniła nas do takiego rozmiaru, iż (...) zarazem dziwno nam jest, jak dotąd mogliśmy się obejść bez gramofonu” (Strażnica 15.01 1938 s. 30 [ang. 01.04 1937 s. 110]).

Temu głosicielowi, który jest zdania, że nie potrzebuje używać gramofonu, brakuje wyrozumienia swojej odpowiedzialności, albo ośrodkowany jest samolubstwem” (Strażnica 15.04 1939 s. 128 [ang. 01.02 1939 s. 48]).

Pora na produkcję laptopów i tabletów. ;D
Stojaki i wózki już robią:

„Za pośrednictwem Biura Oddziału w Hongkongu nabywa się i rozsyła na cały świat wózki, stojaki, stoliki oraz stoiska na literaturę” (Strażnica 15.04 2015 s. 2).
Tytuł: Odp: Jak Towarzystwo Strażnica gramofonami handlowało
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Marzec, 2017, 13:34
Oczywiście Towarzystwo samo produkowało:

„W roku 1933 Świadkowie Jehowy zaczęli stosować jeszcze jedną nowatorską metodę głoszenia. Korzystając z przenośnego aparatu ze wzmacniaczem i głośnikiem, w salach, parkach i innych miejscach publicznych odtwarzali z płyt (33 1/3 obr./min) radiowe przemówienia brata Rutherforda. (...) Skuteczność posługiwania się tymi urządzeniami zachęciła do wprowadzenia jeszcze jednej nowości – głoszenia od domu do domu z lekkimi gramofonami. W roku 1934 Towarzystwo rozpoczęło produkcję przenośnych gramofonów i serii płyt” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 87).

Biznes jest biznes. :)
Halsowanie będzie i wrócą do produkcji, ale czegoś lepszego. :)
Tytuł: Odp: Jak Towarzystwo Strażnica gramofonami handlowało
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Czerwiec, 2017, 10:51
A tu manipulacja w reklamie płytami.
Niby za darmo ale płatne. ;)

"Jakąż Radość Sprawi Państwu
bezpłatnie usłyszeć w domu
Wykłady Gramofonowe
sędziego Rutherforda

na tematy:

Nr zamówienia 1
Temat Święty
(...)
Nr zamówienie 10
Temat Książę Pokoju

Każda płyta kosztuje zł. 3.-, fr. fr. 12.5 bez kosztów przesyłki i opakowania" (Odsłonięte 1937 s. 62)

No tak "bezpłatnie", ale wpierw zapłacisz. ;D
Możesz później bezpłatnie sobie puszczać gratis w kółko, aż płyta się zedrze. :)
Tytuł: Odp: Jak Towarzystwo Strażnica gramofonami handlowało
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Czerwiec, 2017, 14:17
amerykański łeb do robienia interesów :)