Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => HISTORIA ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 07 Marzec, 2017, 19:03
-
Za czasów C. T. Russell setki artykułów było zamieszczanych w świeckiej prasie.
Okazuje się, że za czasów Sędziego też próbowano tego, ale chyba bez sukcesu. :)
Oto jak Towarzystwo przekuło swoją porażkę w sukces:
"Niedawno redakcja pewnej gazety zwróciła nam manuskrypt, załączywszy list następującej treści:
»Z niezmierną radością czytaliśmy rękopis W. Panów. Nigdy jeszcze nie mieliśmy tak dobrego artykułu w rękach. Gdybyśmy go wydrukowali, posłużyłby za wzór i już nigdy nie moglibyśmy przyjąć czegoś gorszego do druku. A ponieważ niezawodnie w ciągu tysięcy lat byłoby niemożliwością znaleźć artykuł równowartościowy, zmuszeni jesteśmy z wielkim żalem zwrócić W. P. tę pracę. Prosimy przeto stokrotnie o przebaczenie«" (Złoty Wiek 15.10 1925 s. 229).
Albo wymyślone kłamstwo, aby tylko pokazać swój kunszt pisarski.
Albo zupełnie co innego odpisano im, gdy zwrócono tekst artykułu, który odrzucono w redakcji. :)
-
Typowa propaganda sukcesu, dość powszechna u ŚJ >:(
Edit
I w większości korporacji
-
Szkoda że nie byli szczerzy jaka to gazeta: "redakcja pewnej gazety".
Może by się ta redakcja przyznała do korespondencji z Towarzystwem. ;D
-
no to jest bomba! nie wierzę wlasnym oczom. ;D ;D ;D
-
"Niedawno redakcja pewnej gazety zwróciła nam manuskrypt, załączywszy list następującej treści:
»Z niezmierną radością czytaliśmy rękopis W. Panów. Nigdy jeszcze nie mieliśmy tak dobrego artykułu w rękach. Gdybyśmy go wydrukowali, posłużyłby za wzór i już nigdy nie moglibyśmy przyjąć czegoś gorszego do druku. A ponieważ niezawodnie w ciągu tysięcy lat byłoby niemożliwością znaleźć artykuł równowartościowy, zmuszeni jesteśmy z wielkim żalem zwrócić W. P. tę pracę. Prosimy przeto stokrotnie o przebaczenie«" (Złoty Wiek 15.10 1925 s. 229).
A ja odczytuję tą notatkę następująco:
Napisaliście taki stek bzdur, że nie mamy pojęcia jak się do niego ustosunkować. W związku z tym dyplomatycznie powiemy wam, że artykuł jest zbyt dobry by go wydrukować, mając nadzieję, że zrozumiecie ironię.
Najwyraźniej jednak WTS nie pojął dyplomatycznego "spier...." i uznał, że jest wychwalany.
-
A najlepsze jest zdanie:
A ponieważ niezawodnie w ciągu tysięcy lat byłoby niemożliwością znaleźć artykuł równowartościowy,
Redakcja myślała, że czasopisma i artykuły ukazują się od "tysięcy lat"? :-\
Może od 6000 lat? ;D
-
Częściowo zgadzam się z Kaiserem ;)
Wg mnie odpowiedź brzmiała tak;
Artykuł W.P. jest szczytem grafomaństwa! Gdybyśmy go wydrukowali, posłużyłby za wzór i już nigdy nie moglibyśmy przyjąć czegoś gorszego do druku. A ponieważ niezawodnie w ciągu tysięcy lat byłoby niemożliwością znaleźć artykuł równie bzdurny, zwracamy W. P. ten elaborat.
I większość sie zgadza ;D
-
Ciekawe ile kasy Russell płacił redakcjom by mu wstawiali jego artykuły. ;)
Chyba że w dziale o kosmitach, science fiction, itp. dawali.
*** w94 1.5 s. 15 ***
Gdy przybliżył się kres Czasów Pogan, zaczęto korzystać z gazet, publikując na ich łamach kazania brata Russella. Kładły one nacisk nie tyle na rok 1914, ile na zamierzenie Boże i na to, że niezawodnie się ono urzeczywistni. W pewnym okresie kazania te regularnie zamieszczało aż 2000 pism, docierających do 15 000 000 czytelników.
Kasę miał, to mu zamieszczali, ale cos po roku 1914 ucichło. ;D
*** kr rozdz. 7 s. 69 ***
Do roku 1914, w którym zostało ustanowione Królestwo, kazania i artykuły brata Russella publikowało ponad 2000 gazet w czterech językach!
-
I większość sie zgadza ;D
Dokładnie! Kiedy ktoś bzdury gada na konferencji naukowej to zawsze się gada coś w stylu: "Bardzo interesujące spojrzenie na ten problem" :P